Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Koczownik


Rekomendowane odpowiedzi

„Pędząc wielkim oceanem,
co zielony w barwie kwiatów;
Ejże, wybacz mi Adamie,
tę krzynę plagiatu.
Pędząc, pędząc i kopyta
coraz wyżej wznosząc w pędzie,
mój rumaku karo gniady,
cóż też z nami będzie?”

„Nie myśl jeźdźcze o przyszłości.
Nie wypytuj dni jutrzejszych.
Ukryj imię swej wolności
w myślach najlotniejszych.
Popraw pas podtrzymujący
kołczan twój na plecach twoich.
Tam gdzie dotrzesz, bądź zagadką
jak koń wewnątrz Troi.”

„Będę, mój rumaku, będę.
Jednak do jakiego kraju
zmierzam, tego nikt nie zgadnie
nawet mędrcy kurułtaju.
Jakich tam przyczynię zniszczeń,
by swe duchy zaspokoić?
(Chociaż pragnień ich nie ziszczę,
bym się dwoić miał, czy troić)
Ilu na mnie mądrych ludzi
klątwy rzucać będzie srogie?
Ile serc zechce uczynić
pełną cierni moją drogę?
Lecz ja znam już karakanę,
chłód i upał – siostra, brat
A me duchy nienaćpane
ciągną mnie i ciebie w świat.”

„Cicho, cicho, już nie marudź,
wojowniku zniewieściały.
Póki tyłek trzymasz w siodle,
a w kołczanie swoje strzały,
póty błądźmy pośród stepu.
Tacyśmy, więc pędźmy przeto.
Odrzuć myśli, bo inaczej
zostaniesz poetą!”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...