Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie ma serca, albo je ma - kto odgadnie duszę w słowie?
Słońce topi lód, a kamień, co stoi skałą? Wciąż opoką płonie.
Boski diament, bo jakby istniał świat? Bez miłości na tronie.
Którą tak kocham, i tę czystą lilię w biel w srebrnym jeziorze.

Ratuj mnie! Gdzie jesteś? Zgubiłem drogę, a moja łódź tonie.
Wszędzie żywioł tańcuje, Ty chcesz, bym życie oddał! Za Ciebie.
Tak natura się odzywa! A teraz mnie bije! Swoje to stworzenie.
Do modlitwy ręce składam, jąkam się w te zdrowaśki w różaniec.

O! Nie, nie jeszcze nie skończyłem poczekaj, choć na ten - Amen.
Tak to ja! Ja - Twój nagi grzech, którego nazwałeś w raju Adamem.
Za prawdę i ten jeden marny owoc, mam cierpieć na duszy i ciele.

Ja stawiam veto! Tak Tobie, a co nie mogę? Ja człowiek, a prochem!
Skąd się nagle wziął ten wąż? Ten co skusił Ewę? - zadałem pytanie.
Ach, tak z nieba sam spadł? Milczysz! Zawsze milczałeś - mój Panie

Opublikowano

ładnie opisałeś Boską prawdę w prawdzie przez zagubionego człowieka.

Ziemia jest pełna stworzeń
dobrych i tych złych.

Duszy nikt nam nie zabierze,
bo dusza jest Pana
jedynie serce możemy zagubić,
albo je oddać...

Jesteśmy tylko pierwiastkiem,
który znajduje sie na tej ziemi,
bez Ciała nie ma duszy,(jak bez tlenu nie ma nic)
bez duszy nie ma człowieka.

Świat jest piękny i wspaniały,
a może nam sie tylko tak wydaje?
że nie wszystko jest w nim tak
celowe i mądre.

Bóg sie nami bawi,
jednych podnosi
drugich topi,innych pali,
jak Go pytasz dlaczego?-Milczy

Ma swoje ziarna,
które są dla nas tajemnicą,
tak jak nasze życie,
nie wiemy jak długo będziemy żyć.

Ale mi się napisało-ojjjj sama mam wiele pytań do Niego,ani jednej odpowiedzi,
chcesz czynić dobrze a nieraz czynisz zle.
łajj,ale mnie wzięło hm.Ok
Pozdrawiam milutko

Opublikowano

tak masz rację ale czy do końca?

są łzy co zabraniają mówić,
a kiedy się mówi
ogarnia zamyślenie,
to tak coś jak skarb,
który sie zagubił,
i sam się nie odnajdzie.

Ciekawy temat,hm mogłabym dyskutować,
chociaż jak piszesz'

'Dobry człowiek woli sam cierpieć;
niż na cierpienia drugich patrzeć".
i tu masz rację,ale nie każdy,
zależy jak dobry?
Dobry może być wredny
Dobry może być przyjazny
Dobry może być dobry
abyś go nie zjadł,
albo ,żeby sie pokazał
jaki dobry.
ale przyznaj;
'kochających brak serc'

Każdy jest dobry i tak tyłkiem o piekło zachaczy;)

łajjjjjjjjjj,ojjjjjjj ale mi tutaj myśli nachodzą:)
Pozdrawiam milutko

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jasne, pewnie po prostu zdobywasz nowe fronty na których odnosisz większe zwycięstwa
take your time! czy też jest trudniejszy do zdobycia, wymiotować mi się chce..

?????
przepraszam, ale nie rozumiem, jakie fornty, jakie zwycięstwa? ;-)))))))

pzodr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jasne, pewnie po prostu zdobywasz nowe fronty na których odnosisz większe zwycięstwa
take your time! czy też jest trudniejszy do zdobycia, wymiotować mi się chce..

?????
przepraszam, ale nie rozumiem, jakie fronty, jakie zwycięstwa? ;-)))))))

pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • kolejna noc i znowu nic się nie wydarzyło, poza tym, że jestem jeszcze bardziej zmęczony niż wczoraj. miasto oddycha jak stary pijak, kaszle neonami, a ja siedzę przy kuchennym stole, licząc okruszki po życiu, którego nie chciałem, ale które się przypętało. wszyscy mówią: „trzeba mieć cel”. ja mam tylko rachunki, puste krzesło i lustro, w którym ktoś zostawił moje oczy bez instrukcji obsługi. czasem myśl przychodzi cicho, jak stróż nocny, pyta, czy nie czas już zamykać, zgasić światło, oddać klucz. ale potem włącza się lodówka, pies sąsiadów zaczyna szczekać, a ja przypominam sobie, że nawet jeśli to wszystko nie ma sensu, to rano znów trzeba wstać, nawet bez powodu. i tak trwam — jak popielniczka pełna niedopalonych dni, które ktoś zapala z przyzwyczajenia.
    • Cel podróży nieznany Bóg jedyny wie On to wszystko I nic jednocześnie Czemu mi to robi Kiedyś myślałam, że wszyscy jesteśmy rodziną. Kiedyś myślałam że szczęśliwy jest kto chce Że spotkamy się wszyscy na kawie i ciastku Chcę zachować tę myśl Chce być Twą siostrą Zmielę ziarna kawy Rozpalę palenisko (choć zawsze robili to starsi) Zaparzę kawę Innym razem Zaproszę na szarlotkę
    • @violetta Jesteś bardzo zdolna, powinnam się zainspirować... 
    • @KOBIETA w upalny dzień to fajnie czuć go:)
    • Idzie dzień, za dniem – po nic. Spadł deszcz i zdechł – po nic. Wierny pies imieniem Bezsens mijam go przed wejściem lub wyjściem...   W drzwiach stojąc, o tym myślę: „On mnie nie porzuci”. A mnie nikt tam nie wpuści. Stoję, bo co mam z sobą zrobić? Nikt mi nie powiedział, jak się do siebie wchodzi.   Mijam dzień, Bezsens mija mnie. Chwytam za naderwaną smycz wmawiając sobie, że jeszcze wiem, gdzie idę - Czy tym właśnie jest niwecz?   Bezsens umie przynieść, nie trzeba nawet go prosić: kamień lub patyk, rzecz jest bez znaczenia. Przyniesie ci wszystko i z czasem ucieka.   Wczoraj mnie Bezsens zapytał: „Kim jestem?” Jestem senny i zmęczony, znów mnie ranek zastał. Jak Syzyf w ciemnościach, choć szukam dalej, nie wiem, jak przestać gonić za cieniem. Nieważne. W tym całym poplątaniu miażdżę stopy kamieniem.   „Bezsens, Bezsens, gdzie jesteś, wróć?” Cisza. Chwila... Tak - tu leży   Klękam nad nim i tracę część duszy, jakby bardziej, bez celu, gdy Bezsens nie żyje.   Kiedy łańcuch znika, wszystko jest jednakie: szare, a może wyblakłe. Nie wiesz, nie wiem. Nic nie jest jasne.   I tak wszystko idzie na marne, pośród zimnych kamieni. Martwe psy już nie zmienią nic.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...