Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Przybysz


Rekomendowane odpowiedzi

Powiedz - gdzie byłeś, nim tu przyszedłeś?
Gdzie wałęsałeś się dniem i nocą?
Wciąż cię szukałem, a tyś się chował.
Po co to było? No powiedz - po co?

Czyś się w bezpańskie wsłuchiwał słowa,
łowiąc okruszki swego imienia?
A może w lesie baraszkowałeś,
gdzie stara sosna użycza cienia?

Możeś ty z wiatrem hulał nad rzeką
w dziecięcych marzeń zielonym szyku,
lub w mgły poranne wtulony spałeś?
Czyż nie tak było? Powiedz wierszyku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki lekki (może troszkę za)
Zatrzymała mnie trochę ta sosna, która co prawda w liście obdarzona dość szczodrze, ale one jakieś takie mało rozłożyste i do tego cienia jakoś nieprzystające
Ogólnie miły, przyjemny i jak mówiłam na tyle lekki, że pewnie zaraz wiatr go uniesie ;)
Pozdrawiam pluszowo C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coś wspaniałego .... ja rozumiem stopień dystansu do siebie samego ale w Pana wypadku jest to nieuzasadnione i kompletnie pozbawione podstaw ...
Jest pan po prostu świetny , tak jak mówi o Panu Marek Wieczorny - czysta poezja ....
Ponieważ zdaje się przeczytałem już wszystko co pan zamieścił do tej pory , z wielkim utęsknieniem będę czekał na każdy nowy tekst ...
O czym by nie był jestem pewien ze sprawi mi jak zwykle prawdziwą przyjemność czytania ...
Pozdrawiam i zasyłam ukłony L .G.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Marku!
I cóż mam Panu odpowiedzieć? Że jest Pan koneserem poezji? Wnikliwym i rzeczowym obserwatorem? No nijak nie uchodzi:-))). Po prostu serdecznie Panu dziękuję.:-)

Pozdrawiam:-).
**********************************************

Fakt, Kornelio - cień cieniowi nierówny, ale rzuca go wszystko - nawet iglaki. Z góry cieszę się z konsensusu:-)))

Oj nie orzeł, nie poleci:-)))

Dziękuję pięknie - pozdrawiam:-).
***********************************************

*ja rozumiem stopień dystansu do siebie samego ale w Pana wypadku jest to nieuzasadnione i kompletnie pozbawione podstaw ...*
No to pozostało Ci już tylko za uszy mnie wytargać, Leonie:-))).

Z wielką radością umieściłbym jakiś nowy wiersz na stronie, ale gdzieś mi się pochowały po wykrotach, a żem już człowiek w latach... i owszem... nie będę się za nimi uganiał. Ale niech no się który wychyli...:-))).

Pozdrawiam i dziękuję:-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...