Kompot Truskawki

[Beata Szymańska]

mała truskawka
zbyt wcześnie zerwana
bez matki krzewu
wciąż spada na ziemię
w kompocie celów
wciąż szuka truskawek
a wokół wiśnie

pływa bardzo długo
zawsze samotna
pomimo owoców
niedługo zginie
odcięta od krzewu
brak bratniej duszy

kompot się gotuje
gdzie są owoce
nie widać niczego
tylko ten kompot
beż żadnej truskawki

[Adam_Szadkowski]

Zaczytałem sie w Twoich wierszach... Byłem tez na stronie. Mam jednak podstawową pretensję. Za dużo tego co piszesz można przeczytać... Chodzi mi o to, że dla mnie, za mało wierszy jest nie dopracowanych i jestem przekonany, że nie pracowałaś nad nimi po napisaniu. Być może mój nosek poetycki mnie zawodzi, ale chyba nie.
Ten tekst też jest wybitnym przykładem. Jest to opis. Mało poezji. Dużo słów jak ja to nazywam "nadgryzionych". Taki tekst po nic. Radziłbym, jeśli tylko mogę, żebyś badziej pracowała nad szkieletem utworu, a potem go jeszcze ulepszała.
Niesiesz ze soba ogromny talent. Wykożystaj go!


Adam

[marian spendel]

napiłbym się kompotu

[UFO]

ja też;p