Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

z sakralnej brukwi wszedłem w kocie łby skostniały bruk po asfalt
między miedzie zastąpione błotem oblepiająco obłym
za maź zagrał krawężnik szeroki jak bary zulus nigra
glina mazał sodomiczny napis HWDP – tak hoolsi
obrazują marzenia parę metrów dalej ChWDP
chyba dzieci miejscowych notabli (z dwojga wolę tą pierwszą
stylistykę) wyblakły bazgroł kredą „wolność” obok grubo
„Volkswagen Golf GTI” – więc jednak prawdą że wtedy istniał

wybór czekam spełnienia i życia wiecznego w przyszłym świecie

Opublikowano

Pierwsze dwa (i właściwie trzeci wers też), są niesamowite. I językowo i organoleptycznie niemalże :)
Reszta dobra, chociaż już nie taka, ale temat ciekawie się rozwija, aż do zakończenia.
Chyba zabiorę do Ula.
Pozdrawiam.

a tak a propos - wszedłem kiedyś po pachy w beton przy zalewaniu fundamentów. Moje podejrzenia się sprawdziły - nie włożyli zbrojenia ;))
Pozdrawiam

Opublikowano

Niezłe, naprawdę niezłe aliteracje, wiersz fonetycznie smakowity. Wewnątrz ciekawe konstatacje, zajmujące kontestacje:)

Jeśli się mam do czegoś czepiać, to do "wolę tą pierwszą stylistykę". Zaimka wskazującego "tą" z biernikiem od biedy używa się w języku potocznym, ale ja, drogi Kolego wolę "tę stylistykę".

Pozdrawiam.

Opublikowano

w łodzi mierzu... dobór słów powoduje, że wiersz jest bardzo skondensowany w treści, ale nie na tyle, by zablokować się w czytaniu. Dobrnęłam do końca z przyjemnością, choć przyznam szczerze, że tego typu wiersze, nie należą raczej do moich ulubionych.
Pozdrawiam... :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...