Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ostatnia wizyta na Cap Arconie


Rekomendowane odpowiedzi

I oto powracam do snów kuźnicy,
przeklętej przez każdą łzę zimnego morza,
Opływa mnie światło tej ciemnej kaplicy,
i słyszę śpiew wolności i słyszę jak woła!

Jeszcze raz ujrzałem pałac ten stalowy,
co swym szlachectwem przerósł me marzenia,
W nim złoto nie zblakło choć okryły wody,
I majestat pozostał, i potęgi westchnienia!

Więc idę ścieżkami co wizją wydeptane
z pochodnią z lutni, przemierzam pokłady,
Widzę cząstki, co trwają choć zardzewiałe,
Co narodu duszę temu miejscu dały!

Na dno poszedł przylądek Arcona,
ze stali teraz pozostał gorobowiec,
ostatni widział swój naród co kona!
I jego pamięć zatrzymał w sobie!



to jest dopiero probna wersja.. na pewno zmiany jeszcze będą....
rady, wskazowki....
to jest warsztat..wiec albo wskazowki..albo szczerze... ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ten wiersz ma byc taki schizofreniczny... zalezy jak patrzec:

/ wiezniowie na tym statku (1945)/ : podmiot nie podziwia statku, ale wiezieniow ktorzy zgineli, ktorzy pragneli wolnosci... ich "szczatki" nadaly szczegolnego znaczenia statkowi.... to dusza wolnosci i ideologi...

ale też:

/luskusowy liniowiec III Rzeszy / podmiot podziwia statek i jego wykonanie --> jest to przykrywka do podziwiania ideologi III rzeszy, ktora "pozostala" na statku, nie ma tu mowy o tragedi z 1945 roku, ale za to (Kap Arcona to po polsku Przylądek Arcona) uwaza że ten "niemiecki stateK' to nagrobek narodu i jego wartości ktore zginely 8 maja,

wszystko zalezy jak patrzec..

ale wiersz bedzie jeszcze dopracowywany...

pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • jeśli biegasz uważaj żebyś nie dobiegł   z pokoju do niepokoju z marginesu w samo serce żarłocznego miasta              
    • przestrzeń zamknięta w słowie "kiedyś" przecież jakaś istnieje, mimochodem zastygła w osobliwej dwuwymiarowości pokój luster, nie przeczę, dziwny   wejście smoka w niebezpieczne miraże fragmenty szkła odbijają nieistniejące twarze widać kurz - tańczy w drgających promieniach walczy o przetrwanie, o moment uwagi   jak usta jeszcze chwilę nad lustrem wody wzrok łapie oddech, czepia się złocistej nici i widzę, prawda to? czy projekcja? synaptyczne połączenia rwą się i zrastają   tworzą nowe mapy dawno odkrytych lądów widać, archiwista mieli codzienność tkając istotne obrazy z nieistotnych zdarzeń to tylko złudzenie pamięci, fatamorgana czasu   półprzepuszczalne membrany wspomnień filtrują obrazy i dźwięki dawno przebrzmiałe zostawiając osad niedopowiedzeń na dnie szklanki z wczorajszą herbatą  
    • Żagiel rozwinięty na okręci  bielą powiewa nad błękitem oceanu. Światło księżyca  rozświetla noc wskazując drogę.    Nowy świat jest daleko darmo patrzysz przed siebie  szukając lądu.   Wsłuchaj się w szum wiatru w zimną noc na oceanie. Potężniejszy niż myślisz   nie nie zapomni o Tobie  gdy rejs się nie uda.    Ktoś do Twojego życia  wprowadza zmiany. Dywan ozdobiony złotem rzuca pod twoje stopy.   Wyciągnij rękę to tylko jeden krok, szkoda że liczy  tysiąc mil. Nie weźmiesz złota i nie będziesz bogatym.    Nadludzki wysiłek  i bezsenne noce wiele z nich minie  zanim dopłyniesz.   Gdy wiatr zamilknie  nastąpi cisza. Niebo i woda  patrzą na Ciebie, lepiej miej do nich szacunek.    To dobra pora żeby zawrócić nadciąga gniew oceanu, który napina na Ciebie mięśnie żeby pokorę w Tobie przywrócić.   
    • strugami deszczu zapadam się w moją przestrzeń wiem jeśli zechcesz złapiesz mnie i uświęcisz strumienie tej wody wtedy ja, człowiek tak bardzo niewzorowy stanę przed Tobą jak nowy
    • Czy bezdroża prowadzą do szlaków ?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...