Bez przyszlosci Opublikowano 24 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2008 obudziłam się drżąca i spłakana ostatnia łza nadal goniła poprzednią coś uciekło zlęknione coś czego nigdy nie było tylko wiatr drwiąco gwizdał w tym cholernym żółtym piecu
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się