Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Scena I (Spleen)

wino spływające z dziur
po gwoździach
sztylety
rozpływające się w dłoniach

w barłogu
śmieją się z nas
reguły
ospałych bogów

Ukryta fala
trupiego dymu


jak bardzo jestem umarły
walcząc
z małym dzieckiem

Scena II (Człowiek)

jak bardzo kochamy
płacz
jacy jesteśmy wielcy
i straszni
nazajutrz
odrażający

jak wiele szczegółów
dostrzegamy
jacy jesteśmy doskonali
w naszej czułej beznadziei

Scena III (Kukiełki)

skończyliście już gnić?
proste zwierzęta
małe (nieludzkie)
skończyliście już?
rodzić się
i umierać

powrót
od-nowa
(bez)sensowna śmierć

mali bogowie
unosicie się
nad oceanem
jakby was nie było
(i nie ma)

kłamałaś
mówiąc że nie płoniesz
Biała gwiazdo

bogowie
co za spleen

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • "nie damy pogrześć mowy" Szlak ! Jak to szło ? Na Mowa w grze bany Słowo z umowy wyszło Zostałem zapomniany                                 - Człowiek
    • Wiersz poruszający ważny temat, doskonale to napisałaś Bereniko:):) miłej niedzieli:)
    • Niech zadrży świat cały! Niech na nogi stanie Bóg! Sprawiedliwość upadła z dna  Nie uratuje jej już nawet cud    Niech zadrży świat cały! Niech wzniosą się nieba!  Bo to puste dno  Znów zapełnić trzeba    Niech zadrży świat cały! Niech syn zejdzie tu! Bo prawo rozbite  I cierpi młody król    Niech zadrży świat cały! Niech ujrzy prawdę tą! Że nauka głoszona od lat  Jest nauką złą ...    
    • @Somalija interesuje mnie zdrowa dieta, przeglądam zawsze książki kucharskie, gdy spotykam w kawiarni, robię zdjęcia potraw, których chciałabym spróbować. Uwielbiam różne kuchnie świata, nawet kanaryjską, śródziemnomorską. Staram się krótko gotować, tylko al dente i sporo na surowo. W życie wprowadziłam sirtuinową dietę i ona mnie odmładza:) także dużo zielonego, ryb, owoców morza, pokochałam krewetki, a teraz w sklepach są już ugotowane, można tylko podgrzać albo na zimno zjeść z jakimś dressingiem z cytryną, przyprawami i oliwą.
    • kolejna noc i znowu nic się nie wydarzyło, poza tym, że jestem jeszcze bardziej zmęczony niż wczoraj. miasto oddycha jak stary pijak, kaszle neonami, a ja siedzę przy kuchennym stole, licząc okruszki po życiu, którego nie chciałem, ale które się przypętało. wszyscy mówią: „trzeba mieć cel”. ja mam tylko rachunki, puste krzesło i lustro, w którym ktoś zostawił moje oczy bez instrukcji obsługi. czasem myśl przychodzi cicho, jak stróż nocny, pyta, czy nie czas już zamykać, zgasić światło, oddać klucz. ale potem włącza się lodówka, pies sąsiadów zaczyna szczekać, a ja przypominam sobie, że nawet jeśli to wszystko nie ma sensu, to rano znów trzeba wstać, nawet bez powodu. i tak trwam — jak popielniczka pełna niedopalonych dni, które ktoś zapala z przyzwyczajenia.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...