Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Biło ździest jag Dodyg dżarodziejsgiej rużdżgi
Działa, jag nargodyg da bózgi i bużdżgi
I nie za wsze ładwa
- Popacz da dych dwuch
W muż odchłani tratfa,
żebrak na wet słuf.
Biło ździak te kolo ryp rze piękne barwy,
Ale dzusz… I’m zorry, nie mada kiej farby,
By morzna okreźlić do szaleńsdwo dzałe
(ni chybi nie zmieżdże, dego, dzo du chdziałem).

Żedz dzi jednag mósze,
bibo, rze bab kadar
Rze dzie gocham Grycha
- Polej, pod den datar.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


trza w inteligencję wierzyć Czytacza
- zawsze taki się znajdzie, co mimo byków zrozumie,
miejsce przyzna, poleje i nic to, że ma katar
bo na dłuższą metę opłaca się to, w sumie.
;)
Bardzo dziękuję i pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Gdyby nie to, że tytuł już mam, chętnie bym to "z języczkiem" wykorzystał - świetny pomysł ;)
Bardzo dziękuję za taką opinię (i jeszcze suszeniem popartą ;), to miłe
Pozdrawiam serdecznie.
Opublikowano

nie wiem czy jednym z zadań utworu /tak, niestety muszę to przyznać, jest to co najmniej utwór, bo popełniony świadomie, jak mniemam/ było zripostowanie, unaocznienie i wyśmianie tego, którego imienia przywoływać tu nie będę, aczkolwiek o kogo chodzi, z pewnością wszyscy się domyślają /idąc za Bezetem/, w każdym bądź razie wyszło to genialnie /ale mi się długie zdanie ułożyło ;p/. jest zabawa słowem, coby na humor czytającego pozytwynie wpłynąć, można natrafić także na patos, co jest przecież niemalże podstawą bytu /s/zoned /t/u. a i wersyfikacja trafna.
mnie się podoba.

pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Rozebrałeś pięknie na części pierwsze Mr.Suicide. Jedyne, co mogę zrobić, to pięknie podziękować i zniknąć raz dwa, najchętniej rakiem, bo czerwień na gębie płonie, jak ta w ciągniku ursus (meksykańska).
Szkoda tylko, że to za zoned ;)))
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


u mnie piździ jak w keleckem
- a u mnie ni, bo ciche mom dni ;)

Jak już wyńdziesz ze siebie Stasieńko, to gazem
do mnie przychudź, to w pełnię powyjemy razem :*

dzięki za podpowiedź... sza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Krzyk Długi, głuchy krzyk Rozrywa mi płuca Zgniata mi serce Wyżera od środka martwy już mózg Ale na zewnątrz nie słychać nic Duszę się swoją niemocą Duszę się bólem Na gardle czuję podeszwę istnienia Które coraz głębiej wbija swoje kolce w moją krtań Nie umiem wstać Nie umiem podać ręki słońcu Parzy mnie współczucie A poczucie winy wypala znamię na mej duszy Zapadam się I czuję jedyne kojące ciepło Dziewiątego kręgu piekła Gdzie witają mnie zdrajcy godności I na tronie zakładają mi koronę cierniową.
    • @Corleone 11 Pewne jest to i zacytuję Google.com:     "Tak, świat bez drzew zaginąłby lub stałby się miejscem skrajnie nieprzyjaznym dla życia, ponieważ drzewa są kluczowe dla produkcji tlenu, regulacji klimatu (pochłanianie CO2), utrzymania bioróżnorodności, stabilności gleby i zapobiegania erozji. Ich całkowity zanik doprowadziłby do globalnego ocieplenia, masowego wymierania gatunków i załamania ekosystemów, czyniąc planetę niezdatną do życia.  Kluczowe role drzew: Produkcja tlenu i pochłanianie dwutlenku węgla: Drzewa poprzez fotosyntezę produkują tlen, którym oddychamy, i pochłaniają CO2, główny gaz cieplarniany, co zapobiega smogowi i globalnemu ociepleniu. Równowaga klimatyczna: Regulują temperaturę, cieniując i parując wodę, a ich brak pogłębiłby efekt cieplarniany. Siedlisko życia: Są domem dla milionów gatunków, a ich utrata powoduje masowe wymieranie. Ochrona gleby i wody: Korzenie stabilizują glebę, zapobiegają erozji, a lasy regulują cykl wodny, oczyszczają wodę i powietrze. Zmniejszanie hałasu: Działają jak naturalne bariery akustyczne, co jest ważne zwłaszcza w miastach.  Konsekwencje globalnej utraty drzew: Nieodwracalne zmiany ekologiczne: Powrót do stanu sprzed zniszczenia byłby praktycznie niemożliwy. Kryzys egzystencjalny: Świat stałby się niezdatny do życia, prowadząc do głodu, chorób i konfliktów, zgodnie z przysłowiem: "Gdy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia rzeka zatruta, ostatnia ryba złowiona, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy". 
    • :))))) (końcówka) pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Berenika97 Myślę, że człowiek po prostu dąży do poznania Wszechświata, przecież jest tyle pytań bez odpowiedzi i według mnie takie tematy są jak studnia bez dna, można czerpać z niej przez wieki, a dno coraz bardziej głębokie.
    • A raca i mumia cara?   Asem to ta i mumia Totmesa?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...