Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

chociażbym oddała
wszystkie dni i noce
na Twoje usługi
ku Twojej uciesze

i choćbym skrywała
pod miłości kocem
każdą chwilę życia
- Ty mówisz, że grzeszę

niewiara prowadzi
Cię za rękę w życiu
zwątpienie rozszarpie
myśli pełne ciepła

puste banialuki
rodzą się w ukryciu
a w sercu zlodziałym
nawet krew zakrzepła

wciąż wolisz nie wierzyć
moim czułym słowom
powiedz - moja bliskość
rani Twoje serce?

bo ja tylko pragnę
tą podążać drogą
na której Twą jestem

* * *
spójrz - łza na policzku
i coraz ich więcej...

Opublikowano

Może być, choć na pewno wielu zaraz powie: nie. Początek nieco przypomina mi Leśmianów, Tetmajerów, bądź Jasnorzewskie, ale to - dla mnie pozytywne - wrażenie psuje koc miłości. Nie zasmakowała mi ta metafora jakoś. Dalej utwór trąci trochę infantylizmem niestety, ale nie jest źle. Pisz dalej, widzę, że będzie dobrze:)
Pozdrawiam:)

Opublikowano

czytałem ostatni Twój wiersz w P. ten prezentuje się o wiele lepiej. pozamieniałbym jedynie 'ma', 'twa', 'twym' na 'moja', 'twoja' i 'twoim'. tak nie brzmi patetycznie.

co do treści - widać, że podmiot liryczny /kobieta - na co wskazuje chociażby pierwsza fraza i użyty w niej czasownik w pierwszej osobie rodzaju żeńskiego/ cierpi z powodu drugiej osoby. facet nic sobie nie robi z zalotów peela, a widać, że kobieta byłaby dla niego wiele poświęcić.

nie jest to arcydzieło, ale jak na początki - może być. oby tak dalej. polecam także orgowy warsztat. ludzie, zacznijcie do niego zaglądać /zwłaszcza początkujący/. przecież po to on jest ! ;)

pozdrawiam.

Opublikowano

Dzień dobry

Mr. Żubr

mówisz - zbyt infantylnie?
lecz ja mam w sobie coś z dziecka
i nie pomoże makijaż
czy najstrojniejsza nowa kiecka
;-)
A już poważniej - dziękuję za uwagi, pozdrawiam :-)

Mr.Suicide

Dziękuję za wnikliwe czytanie :-)
Zgodnie z Twoją sugestią pozmieniałam zaimki, został jeden tak jak był, ze względu na na ilość sylab. Po zmianie gorzej by się czytało, a nie chcę wprowadzać zasadniczych przeróbek.
OK, będę pamiętać o warsztacie :-)
Pozdrawiam

Opublikowano

Witaj Taumantis Regna

Dziękuję za przeczytanie i uwagi.
Przeczytałam Twoje wiersze i chyba już rozumiem o co chodzi Ci z jednoznacznością. Ale to taka uroda /bądź jej brak/ w moich wierszach ;-)

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @marekg czytając Twoje wiersze próbuję " złapać myśli" , które wplecione są w wersy, ale są one takie eteryczne, delikatne, wręcz nieuchwytne...Lubię jednak wnikać w ten wyjątkowy świat, gdzie przenikają się ludzkie cechy charakteru z otoczeniem, nadając właśnie przedmiotom rożne emocje. Latarnia, która spala się ze wstydu obnaża doskonale  ludzkie słabości...Bardziej ujmująco i magicznie nie możnaby tego wyrazić...Dla mnie to poezja z górnej półki! Pozdrawiam :)
    • @Radosław czas jest dla nas nieubłagalny. On nigdy nie zostawia reszty, jedyne co zostawia to niedosyt po utraconych chwilach...Powiedziałabym, że jest wręcz bezlitosny...Gratuluję miniatury, jest bardzo udana moim skromnym zdaniem. Pozdr:)
    • @Alixx22 ten szept wiatru przedstawiony w wierszu przenika niepokojem do szpiku kości. To " zawodzenie wśród sosen" jest tak obrazowe, że i ja je słyszę...A " krzyk nasączony szeptem cienia" jest niebanalną metaforą osamotnienia podmiotu lirycznego. Innymi słowy ten wiersz to tzw. moje klimaty. Pozdr:)
    • @Waldemar_Talar_Talar ciekawy wiersz z motywem dwóch scen. Tylko tak sobie rozmyślam, że scena to i może nawet jest jedna tylko jej wygląd ulega niekiedy zmianie , no i role różne w życiu przybieramy. Druga kwestią wartą reflekji jest także stwierdzenie na końcu weru, traktujące o tym , że człowiek  nauczył się grać rolę...Chyba nie zawsze umiemy te role zagrać, niekiedy potrzebujemy wsparcia innych ludzi. Ile razy popełniamy przecież błędy co mogłoby sugierować, że jednak nie do końca umiemy właściwie tę rolę odegrać...Interesujący jest Twój wiersz, lubię właśnie takie, które pozostawiają tyle wolnej przestrzeni do interpretacji! Pozdrawiam!
    • @Leszczym tylko byś powiedział inaczej

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...