życzenie śmierci

[marti krűger]

od pierwotnych dzieli tak niewiele
pogodna widokówka
umieralnia całego cholernego świata
prawie pozwala wierzyć
w świętych z twarzą w marmurze

i gdy wiszę pomiędzy
grotołazi pokonują schody katedry
przepadają cienie istot powszednich
bez wieści
na każde inne dobre zło

czuję odór i kurz arterii
ten sam co burza gdy radość dławi
i pierwsze bomby deszczu
niewinne jak łzy panny młodej
u szyi mojej wiszą

i cud się nie zdarzy

[ava mirabell]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

bliskie mi klimaty; groteska egzystencjonalna,
dosadnie i celnie, temat niezmiennie aktualny, zręczne przerzutnie,
ciekawie uchwycone, aż dziwi brak komentarzy, mnie zaciekawiło:)
-jedna uwaga- mało oryginalny tytuł, kojarzy się z jakimś filmowym hito -kiczem;(

pzdr; sdcznie;) zw - -sze a.m