Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przy Tobie na nowo oddycham
serce inaczej w tym bije rytmie.
I muszę walczyć o własne szczęście,
bo mocno Ciebie tak kocham, kocham.

Sam się na sobie wszak przekonałem
więc w żaden sposób zaprzeczyć sobie.
Gdyż wyższa siła w uczuciach drzemie,
nie mogę odrzucić, choć próbowałem.

Czy miłość moja, może być grzechem;
co w snach zagląda do z myśli skrycie.
Wszędzie obecna w piśmie, mówi słowem,

nawet zmysłami przekraczam granice.
A Ty zawsze będziesz - moim natchnieniem;
Weną w poecie idącym głosem w tę poezje.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To znowu ja:)
Jakże się cieszę mogąc podziwiać kolejne wiekopomne dzieło. No, może tego Pan/Pani tchórzliwie nie usunie nim kur zapieje?

Przechodząc do sedna, to znów można podziwiać gramatyczną samowolę autora. "Wiersz", w którym serce bije w te rytmy (zamiast wybijać rytm) oraz poeta idzie w tą poezję (miast w tę) jawnie obnaża mizerność warsztatu, do czego się już przyzwyczaiłem.
Nazywanie tego czegoś sonetem może wywołać prawdziwą wojnę, a już na pewno przyczynić się do pośmiertnych konwulsji u samego Petrarki. Jest Pan/Pani odtąd cudotwórcą.

Podziwiam szczerze za upór w dążeniu do granic wszelkiej marności.

Z pozdrowieniami dla niezmiennej Lilianny, Krzysztof Meler.
Opublikowano

Ja jednak uważam, że każdy wiersz jest dobry, czasami komuś literówka wskoczy, ale może kiedyś wyda swoje wiersze i innym nie będą wydawać się one denne. Jednak każdy ma swoje zdanie.
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...