Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylwestrowy zawrót głowy /zoned/


Rekomendowane odpowiedzi

Chce cię zobaczyć, chce cię dotknąć, chcę cię poczuć
Bo wciąż pamiętam ten twój zapach i blask oczu.
I wyobrażam sobie chwile zaplątane.
Miały trwać krótko, a skończyły się nad ranem.

To jeszcze wróci, musi wrócić, bo inaczej,
jeśli cię nigdy obok siebie nie zobaczę,
to moje życie będzie puste i do kitu.
Znów dziś nie zasnę, ciągle płacząc aż do świtu.

A ty nie wracasz i nie wracasz, choć mówiłeś,
że najpiękniejsze ze mną chwile tu spędziłeś.
Tulę do siebie pluszowego mego misia,
który mi został zamiast ciebie tylko dzisiaj.

Ach wróć kochanie, ja tu czekam z utęsknieniem,
posylwestrowe najgorętsze me marzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialo byc z humorem
nie wiem, ja chyba mam jakies specyficzne poczucie

pochwale sie ze Zoneda zlepilem dzis na ksztalt sonetu w minut piec
pokazac nie moge, bo nima jak
zdradze tylko, iz ludowe przyslowia sa piekne
pewnie nikt nie zrozumie
no chyba, ze jest z gor :)


Pozdr. Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwester Lasota
W sumie potwierdzam, choc może szkoda :)))
Serdeczne życzenia imieninowe :)

e-m-e-m
Rozumiem, że ta przyśpiewka po spożyciu nadal modna.
Dziś już 5 stycznia, ale w zasadzie czemu nie, sobota przecież :)

Bogdan Zdanowicz
miś jako erzac jeno :)

Ewa Kos
Racja, może wróci, ale do wiosny peelce się pewnie odwidzi i miś zostanie na lodzie, tzn utonie w kałuży skoro ma to być wiosną :)

Marlett
święta racja :)

Wojtek Bezdomny
przyjdzie czas i zdążysz jeszcze wkleić. Ty lepiej pomyśl o tych co to czytać będą i o zgrozo oceniać. Oni dopiero poczucie humoru muszą mieć.

zak stanisława
wierszyk uroczy:)

pchła szachrajka
E, nie ma co rozpaczać, peelka młoda to i przejdzie jej prędko. Mało to misiów na świecie.
Nie ten to inny :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no - tak patrze obiektywnie na te Zonety i na moj niewystawiony jeszcze, to mi sie nasuwa tylko jedno: moj zoned chyba sport uprawia, a te to jakas rekreacja sie zajmuja, moze. :)


Pozdr. Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... przed tym płotem sporo się dzieje, niby krótko, ale pomiędzy... Pozdrawiam.
    • "A poprawnie piszemy: żyd, katolik i sunnita - wobec jednostek personalnych, które należą do sekt monoteistycznych - judaizmu, chrześcijaństwa i islamu, natomiast: Izraelita, Niemiec i Irakijczyk - to członkowie danej narodowości posiadające własne państwo takie jak Izrael, Niemcy i Irak."   Filozof Łukasz Jasiński 
    • @Bożena De-Tre ... szkice.. jest świetnym słowem na tytuł wiersza, w takiej wiele można, a Ty to tutaj pokazałaś. Treść podoba mi się, ale forma.. zupełnie nie dla mnie. Interpunkcja raz jest, raz jej brakuje. Mam pytanie.. dlaczego aż tak bardzo "rozstrzeliłaś" całość, wg mnie, naprawdę niepotrzebnie. Jest 'cząstka' zapisana wielkimi literami. Rozumiem, to ważne słowa i czytelnik zna ich 'wagę'. Zeszło mi trochę... ale spróbowałam inaczej ułożyć wersy... popatrz i napisz, proszę.. jak Ci to leży. Serdecznie pozdrawiam.   Przyglądam się ostrydze - perła,  którą pokochały pokolenia, zanim się urodziła…  zniosła cierpienie. Ból egzystencjalny. Moja poezja  nie może być poezją, skoro bólu nie czuję. Przypływa, by odpłynąć, nie pozostawiając po sobie  wartościowej perły. Zostawia mnie...  na lotnisku, a wie, że boję się samolotów. Nocą księżyc jest tajemnicą. Nie opowiem Ci  o moim smutku… nie udźwigniesz go.  Zostawisz mnie z nim, tak po prostu.  Nie opowiem Ci o mojej miłości, o moim skrawku  ziemi nad przepaścią... o balkonie zawieszonym  wśród chmur, też Ci nie opowiem.   Z północnej strony nie ma tam słońca,  ale jest bardzo gorąco. Oparzysz sobie stopy  i nie uniesiesz się. O moich gołębiach  też Ci nie opowiem. Przylatują by zabrać moje listy,  które piszę codziennie.   Opowiem Ci, jeśli zrozumiesz sens słów... bez miłości jesteśmy niczym pusty dzban.   Gołębie kiedyś powrócą, by dać mi ostatnią lekcję.  Jeśli dostrzegę wrażliwość ich serca - wrócą.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję Marku za bardzo emocjonalny wg. mnie wpis. Mam nadzieję, że już czujesz się lepiej. Życzę zdrowia. Tak, wiem, że to tak działa. Chodzi o badania, wiem jakie, mogłabym je kupić. Jest sprzęt. Jest i grawerowana tabliczka z podziękowaniami.  Jest też wyczerpanie samych lekarzy w peozecie i na izbie. Frustracja. Poczucie utraty tego, co o już działało lepiej. Tak to zobaczyłam. Ciągła  walka z czymś niewidocznym, tak zmęczeni tym ludzie, którym limity i uprawnienia wiążą ręce. I jak ma wierzyć pacjent. Dziękuję. Pzdr

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                Podobno tak piszę. Zapewne można lepiej, dziękuję     Dziękuję Sylwester. I Waldemar Talar - dziękuję:)
    • @bronmus45 gorzkie słowa... No i ryba zawsze psuje się od głowy. A skoro "głowa" ma za nic normy moralne i etyczne... 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...