Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czy ktoś się nad sensem życia zasanawia?
nie sadzę gdyż zwykły człowiek się tego obawia.
nie myśli , nie czuje
tak jak inni żyć próbuje.
kocha co dobre , śmieje się ze śmiesznego.
Lecz czy się nad sensem zastanawia tego?
Czasami Bog stworzy człowieka
który jest inny i sie pogladów innych wyrzeka .
Cokolwiek by robił , cokolwiek rozumuje
reszta do niego wogle nie pasuje
taki człowiek raz na setkę się zdarza
zrobi coś dobrego? nikt na to nie zwarza
Bo ludzie żyją w systemie ; scisłym, ograniczonym
w którym do pewnego czasu żyje któś przez boga stworzony

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nieregularność w wierszach o rymach dokładnych, parzystych, żeńskich jest zjawiskiem rażąco niepokojącym. Nieodpowiednie przestankowanie (już nie miałem sił "wyrzucać" przykładów na bok) oraz wyżej wymienione byki drastycznie zmniejszają pierwotne obiektywne podejście i szacunek za chęć "dzielenia się" swoją pracą.

Proszę dalej pisać, ale jednocześnie bardziej kontrolować własne teksty ze strony logicznej oraz poprawnościowej.


Pozdrawiam, Krzysztof Meler.
Opublikowano

A ja nie rozumuje, czemu uważasz, że parę kiepskich rymów to już wiersz? Może by tak na biało coś usiekać, bo umiejętności na dobre rymowanie nie masz. Ja też nie mam - to żaden wstyd ;)

Pancuś

Opublikowano

temat poważny, ale niestety podejście do niego... proste. pokuszę się o zdanie, że nawet dziecinne. wiersz nie podoba mi się także ze względu na przecinki stawiane za spacją po wyrazie , (o tak), i literówki. ale może miałby szansę po przróbkach, po głębszym zastanowieniu się nad problemem. bo to, co wyszło, jest nieco groteskowe. nie liryczne.
pozdrawiam i życzę dobrych wierszy :)

Opublikowano

przekaz jest dość wyraźny - podmiotowi lirycznemu chodzi bowiem o odrzucenie
przez ogół społeczeństwa ludzi wyróżniających się, odbiegajcych swoimi poglądami,
upodobaniami, zainteresowaniami. moim zdaniem jednak mimo rymów nie ma tu nic,
co by skłoniło do myślenia. wszystko jest zbyt dosłowne. ja tak bym to widział :

czy ktoś się zastanawia
nad sensem

człowiek się tego obawia
woli żyć jak inni

czasami Bóg stworzy
osobę odmienną

taki zdarzy się raz na setkę
zrobi coś dobrego
lecz nikt na to nie zwarzy

bo ludzie żyją w systemie
ograniczonym


aczkolwiek i to niewiele zmienia. brakuje Ci konsekwencji. raz piszesz Bóg raz bóg.
poza tym zdarza Ci się popełniać błędy ortograficzne, a to poecie nie przystoi.
polecam następnym razem orgowy warsztat.

pozdrawiam.

Opublikowano

wogle powiadasz.....

wogle.


proponuje zanim się zabierzesz za pisanie przyswoić jakąś choćby podstawową wiedzę na temat ortografii i gramatyki języka polskiego.

potem proponuje zastanowić się czy kwestie sensu życia warto rozpracowywać w kilku wersach oklepanych pytań na temat boga, miłości i braku czasu współczesnego zabieganego świata.

potem proponuję zagłębić się w to czym w ogóle jest poezja, jak się ją czyta, jak pisze, a potem dopiero zacząć pisać. do szuflady rzecz jasna. a jak już będzie pani umiała na podstawie przeczytanych ton wierszy zobaczyć czy szuflada ogląda teksty godne nazwania wierszami proponuję zajrzeć i spróbować jeszcze raz. spróbować zacząć jeszcze raz to czym jest pisanie tak na serio.


to tak na sam początek.

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Omagamoga ? :)         @FaLcorN :)  Dziękuję        @huzarc zgadza się :) nawyki są uporczywe ;)  Dzięki i również zdrówka              @Waldemar_Talar_Talar :) dziękuję, również pozdrawiam          @Migrena :) jesteś dla nas tu wszystkich  bardzo łaskaw :) nawet dla tych (jak ja:)) co tak piszą nibywiersze  :) Rzeczywiście, nieprzywiązywanie się jest konieczne, by dać odpór grawitacji i ciut chociażby wzlecieć:) Mnie się zdaje że Ty jesteś na dobrej drodze a co do pytania jak dalej żyć to już każdy musi sam sobie odpowiedzieć, bo każda CUDZA recepta może okazać się błędna :( Dzięki i zdrówka:)       .
    • @Sekrett niezwykłą aurę wiersza stworzyłas. Bardzo ciekawie napisane, cos innego. Powiało świeżością

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena czy ja juz kiedyś przypadkiem nie wspominałam, że przestanę czytac Twoje wiersze, jesli nie przestaną mi przeszywać wnętrza i doprowadzać do łez? Naprawdę jesteś mistrzem w chwytaniu za serce tą niezwykle liryczną i romantyczną poezją (z resztą nie tylko tą). Mam wrażenie, że jesteś dyrygentem - dyrygujesz słowami a emocje grają i tańczą w takt.    Przepięknie !           
    • W świetle lampy się huśta trup Turp z kokardką przy szyi Spoglądam na niego On spogląda na mnie Mijam go idąc chodnikiem   Zaciska sine spierzchnięte wargi A wyłupiasto-pustymi oczyma Podąża, za każdym mym ruchem I czegoś weń szuka-może sensu?   Kto by to wiedział, poza nim Ja zaś spoglądam jak on Poddany pod rządzę wiatru Się rzuca na wszystkie strony Wcale ciekawy przypadek   Jaki miał cel tak sie wieszać Sam czyn - ja rozumiem Ale że tak publicznie? Co on artysta, turpista, Szokować przechodniów pragnie Czyż mu nikt nie powiedział Że to tak niezbyt ładnie   Z tej katatonii myśli wyrywa mnie Coraz to widok dziwniejszy Może spazmami, może celowo Macha mi artysta nieboszczyk A twarz mu uśmiech rozjaśnia   Wlepiam weń wzrok i szukam Co go w ten stan wprowadziło Toż tak szczęśliwego człowieka Mi chyba nie było widzieć dane Zazdrość, aż człowieka chwyta No w ten ponury poranek Tak byś szczęśliwym - wręcz zbrodnia   Z czego sie cieszyć? Po jego twarzy Nie widzę nic, lecz lina mu sie Rozrywa i spada niezgrabnie Lądując w kałuży, po czym znika   Ja zmieniam kierunek podróży Podchodzę gdzie on się rozpłynął I po raz pierwszy od dawna zdziwiony Kwestionuje czy umysł mam zdrowy   Ostatnio dość ciężko mi było o sen A tym bardziej o spokój, Może przez pogodę, może zmęczenie Moje podsuwa pijackie paranoje?   Nie wiem, to chyba szaleństwo By widzieć szczęśliwego trupa Niepokój mnie chwyta za duszę   Ale bardziej niż zdrowie Przeraża pytanie - czy kiedykolwiek Będę tak wolny, wolny i szczeliwy jak on w tej kałuży?
    • Tao De Dcing / 道德經 dział trzeci   nie mądrz , ludu nie skłucaj nie przeceniaj zdobytego dobra, ludu nie wymuś grabieży. nie okazuj żądzy, serca nie trwoż. jest mądry przywódcą, otwiera serca, spełnia ciała łagodzi ducha, umacnia postawę stałym sprawia lud bez wiedzy bez żądzy. sprawia wiedzących nieśmiałym czynem też czyni bezczynnie, więc braknie dowodzenia .      

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

             
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...