Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś

  • Niestety, Twoja zawartość zawiera warunki, na które nie zezwalamy. Edytuj zawartość, aby usunąć wyróżnione poniżej słowa.
    Opcjonalnie możesz dodać wiadomość do zgłoszenia.

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @piąteprzezdziesiąteNawet nie będę próbował polemizować :))
    • Trochę dla mnie przy dużo tutaj jednosylabówek, rymów w sąsiadującym układzie i wyliczanki.  Ale to nie znaczy, że Peelkę/Autorkę odrzucam :)   To, co łuskam dla siebie cennego tutaj, to samoakceptacja i autowybaczenie,  bo prawdą jest, że nawet kiedy coś "przeskrobiemy", to - po moralnym kacu - powinniśmy sobie wybaczyć i pozwolić dalej istnieć. Ale widzę też zagrożenie. Bo jednak pomiędzy wolnością i samowolą granica bywa cienka,  i o ile naruszanie norm społecznych, które nikogo nie krzywdzi można akceptować, to te, które naruszają czyjeś dobra - już nie powinny być tolerowane. Tyle mojego :)   Pozdrawiam i uciekam :)   Deo
    • @Berenika97 Dziękuję serdecznie, bardzo mi miło, że Ci się spodobał :)))   Deo 
    • @Berenika97 Mnie też chodziło o to, że zły partner zamiast wymazać byłą partnerkę z życia, czego ta życzyłaby sobie przecież, do przeszłości podchodzi z detektorem czyli chce nie wiadomo po co coś wyjaśnić, doszukać się, odkryć. Albo może tak być gdy miałeś / miałaś do czynienia ze złym partnerem. Że no nie możesz tego w spokoju zostawić. A dużo spraw tak naprawdę i warto mieć tego świadomość można zwyczajnie zostawić gdzieś daleko za sobą i wymazać korektorem. 
    • @piąteprzezdziesiąte Hahha, poniekąd prawda :))) Pies czy kot też ciepłe i miłe a złym słowem na pewno nie zranią :) Ale w intymne pielesze, ze względów higieniczno-zdrowotnych jednak wolałabym człowieka :) Dziękuję bardzo za czytanie i komentarz :)))   Pozdrawiam również :)   Deo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...