Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ulepiona z gliny strachu
odlana z betonu lęku
siedzę samotnie w jaskini
ukryta na małej wysepce
cisnę kolana ku sercu
oplatam rąk ciasnym wianuszkiem
po mrocznej straszliwej otchłani
biega mój wzrok spłoszony
mój słuch jak liść mimozy
wyczuwa okrytych nicością

Opublikowano

Witaj Valdesso! Ciekawe imię (czy jest prawdziwe?).
O wierszu:
w gruncie rzeczy nie jest zły...(to już dobrze :)) Ale kilka poprawek z pewnością się mu przyda :) Na tym polega rola autora, ja zaś zauważę jeden drobniutki mankament: wiersz jest pisany w stylu trochę patetycznym, wszystko jest ciemne, poważne i przerażające. Wtrąciłaś tam słowo "wianuszkiem" - niby taka błachostka, ale (słowo daję) to zwróciło moją uwagę już przy pierwszym czytaniu i zbużyło cały klimat. Ten "wianuszek" jest trochę za lekki. Moim skromnym zdaniem powinien pasować stylem i znaczeniem do całej reszty :)
Ładne porównanie słuchu do mimozy. Mam tą roślinkę w domu, ale ona raczej nie chowa się przed dźwiękiem - no, ale stylizacja poetycka potrafi wszystko ;)

Szkoda tylko, że nie ma rymu, bo mógłby być z tego piękny wiersz, a tak jest tylko ciekawy.

Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Np. "Ciasnym łańcuchem". To jest Twój wiersz więc ewentualny pomysł na poprawki musi być Twój, ja natomiast mogę powiedzieć co ja odczułem ;) Możesz też zastanowić się nad niefortunnie dopasowanymi czasownikami: "siedzę", "cisnę", "oplatam". Trochę denerwuje użycie wszystkich w 1 os., przez co staje się zbyt "prywatny" - sprawia wrażenie wyrwanego z pamiętnika (a wiersz ma być skierowany do czytelnika :)). Interpunkcja także przydałaby się :), przynajmniej zaprowadziłaby nieco ład i ukierunkowała sposób interpretacji, np:
"oplatam rąk ciasnym wianuszkiem.
Po mrocznej, straszliwej otchłani
biega wzrok mój spłoszony (tutaj zastosowałem zamianę wzrok mój)"
To narazie wszystko co mogę zauważyć, tym i resztą powinna się zająć autroka. Oczywiście do niczego nie zmuszam - to tylko koleżeńska uwaga ;)


Pozdrawiam serdecznie

[sub]Tekst był edytowany przez Piotr Sanocki dnia 14-05-2004 10:15.[/sub]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Twój wiersz Aniu  to krzyk — nie do ludzi, bo ci przestali słuchać, ale do Boga, który milczy. To lament duszy, która już nie wierzy w sprawiedliwość, bo ile razy można patrzeć na śmierć dzieci, na powtarzające się piekło, na historię, która niczego nie uczy. To nie jest już tylko poezja — to dokument epoki bez sumienia. Każdy wers jak strzęp modlitwy, który nigdy nie doleciał. Tyle krzywdy, tyle krwi, i nic się nie zmienia. Może jedyną modlitwą, jaka została, jest właśnie ta rozpacz. Ja ją w sobie mam. Ale najgorsza jest ta niemoc.   Jak nasze dzieci w Powstaniu Warszawskim mordowane dla żartu, z nienawiści. A Wołyń ? Rozpacz rodziców mordowanych okrutnie dzieci.   Aniu. Mocny i cudownie ważny wiersz. Podziwiam Cię.
    • @[email protected] remanent ? :):):) Cholera, musi być naprawdę źle :) Dzięki.     @Berenika97 dziękuję. Uśmiecham się do Ciebie:)     @Roma od Ciebie. Słowa wsparcia. Że życie to nie zabawa w dwa ognie. Dużo to dla mnie znaczy. Roma. Dziękuję.  
    • Pierwszy był Mefalsim, nad Beit Lahija unosi się dym. "Płynny ołów, "Żelazne miecze" w Jom Kipur, znów presja bierze prym. O - jak piekło okrągłe. Kół historii obłędnych eksplozji przemocy. Gdzie jesteś Boże? I nowiem zmierzają kolumnami ludzie do Ciebie. Gdzie jesteś, czy w niebie? Jakże niezrozumiały jest dziś świat, nienawiść i żądza odwetu, od tylu lat. Gdzie jesteś Boże? Ty, który oddałeś życie z miłości do ludzi, słyszysz, czy masz za dużo spraw? Wzgórzom oliwnym ktoś mówi witam, a korona cierniowa raz po raz w słońcu zakwita.                
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co jest bełkotem ? Byłeś kiedyś w przychodni przyszpitalnej gdzie starsi ludzie czekając na lekarza leżą na posadzkach ? Nie.... A siedziałeś kiedyś na SORze z dotkliwym bólem brzucha 12 godzin ? Nie ... A widziałeś starych ludzi kupujących jabłka,  czy pomidory, czy ziemniaki, po jednej sztuce ? Nie.... A może byłeś w dmu tego przedsiębiorcy z Poznania który powiesił się na klamce bo urząd skarbowy zabrał jego dzieciom mieszkanie ? Nie...   To tylko fragment tzw. ŻYCIA.   Więc zanim coś głupiego napiszesz przebadaj się. Bo chorzy na tę chorobę nie wiedzą, że chorują. Schizophrenia hebephrenica - nie boli. Ale wymaga ostrej jazdy psychiatry. Więc idź. Ale zanim pójdziesz niech mama zrobi ci jeszcze lewatywę. Najlepiej z kawałków tęczowych cegieł. Ty baranie.           słuchaj. Po co wypisujesz tutaj teksty z poradnika agitatora ? Tylko nakręcasz różnych durni do fantazjowania.   Jest świetny portal. Napisz swój tekst gloryfikujący nasz poziom życia. A mnie daj spokój bo napiszę co naprawdę o tobie myślę.         @Annna2 dziękuję Aniu :)      
    • @Berenika97 a w Gazie jest dramat dobry wiersz
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...