Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wstrzymanie


nie chcę - znów zakochiwać się w swojej żonie - mam ją
po pas(dosłownie), chcę od teraz kochać księżyc, gwiazdy
i II Sommo, które zmieniają bieg mojego serca(dosłownie wszystko).
pomóż mi(pomachaj, wykrwaw się, zniszcz światło), wszystko będzie - takie samo
nie zmieni się rzeka mleczna, która jest w naszych żyłach po śmierci.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Twoim wierszom brakuje dechu. tego co mają w środku ludziska jeśli coś przeżyli naprawdę.
stąd te nawiasy, w nawiasach namiastki, szeregi słów nie potrafiących trafiać wprost i zatapiać.
prawdopodobnie całe życie spędzisz na morzach północnych wyglądając na powierzchnię z łodzi podwodnej przez peryskop
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




-problemy emocjonalne, opisane jak u wszystkich: pogarda do kobiety, która jest nieistotna jako podmiot liryczny,krew plynie(pisze "l" bo na tym kom. nie ma "l" z kreseczką), aż do wykrwawienia
i koniecznie trzeba zniszczyć światlo.Ponuro.
-jak masz dosyć kobiety, to odejdź i napisz o smutku, jej smutku np.
-choć droga mleczna jest w naszej krwi, tym razem nie czuję więzów z Pana dzielem.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Twoim wierszom brakuje dechu. tego co mają w środku ludziska jeśli coś przeżyli naprawdę.
stąd te nawiasy, w nawiasach namiastki, szeregi słów nie potrafiących trafiać wprost i zatapiać.
prawdopodobnie całe życie spędzisz na morzach północnych wyglądając na powierzchnię z łodzi podwodnej przez peryskop

Wstretny - ty forumowy Mickiewizu, wszystki mbys tylko zarzual ze ich poezja duszy nie ma ;-).
Paradoksalne w tym momenie dwa najlepsze wiersz (ogołnie ale i takze Pana poety) sa w warsztacie..ale mam nadziej ze w konu znajda sie w dziel dlazaawansowanyh
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


czemu tak sadzę? bo najtrudniej wbrew pozorom napisać coś od serca, ująć w proste słowa coś, z czego człowiek nie zdaje sobie sprawy, że sam to nosił od zawsze w sobie.
natomiast każdy dowolny zapis daje więcej konotacji, ale nie jest genialnie precyzyjny.
jest jak moździerz co trafia wrogów ale i swoich, bez różnicy
potwierdzenie tych słów znajdziesz u największych poetów, filozofów od Salomona po słonia Trąbalskiego
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


czemu tak sadzę? bo najtrudniej wbrew pozorom napisać coś od serca, ująć w proste słowa coś, z czego człowiek nie zdaje sobie sprawy, że sam to nosił od zawsze w sobie.
natomiast każdy dowolny zapis daje więcej konotacji, ale nie jest genialnie precyzyjny.
jest jak moździerz co trafia wrogów ale i swoich, bez różnicy
potwierdzenie tych słów znajdziesz u największych poetów, filozofów od Salomona po słonia Trąbalskiego

Masz racje, ale to nie zmienia faktu ze poezja ejst subiektywna i nie mozesz do konca ocenic. Skad wiesz ze to nie jest prosto z serca? Ze to nei jest opisane prawie najlepiej, tak jak oeta to czuł
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


co to za argument? równie dobrze można powiedzieć o twórczości debila: pisze z głębi serca.
nawet (roz)skojarzenia ma interesujące, nieprzewidywalne i inne od zwykłych ludzi.
tak naprawdę sztukę na dobrą i złą rozdziela dopiero osobiste nieszczęście, a w przypadku
całych narodów wojna albo kataklizm. napisz o tym książkę jak chcesz być koniecznie sławny.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


co to za argument? równie dobrze można powiedzieć o twórczości debila: pisze z głębi serca.
nawet (roz)skojarzenia ma interesujące, nieprzewidywalne i inne od zwykłych ludzi.
tak naprawdę sztukę na dobrą i złą rozdziela dopiero osobiste nieszczęście, a w przypadku
całych narodów wojna albo kataklizm. napisz o tym książkę jak chcesz być koniecznie sławny.
Nie istnije poezja idealna. To prawda: nawet debil moze pisać: zy znawa to poezja wynika z tak przyziemnych czynnikow ze az sei rzygac chce....
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


istnieje poezja idealna. jej przykładem jest choćby klasyczne haiku rozwijane przez setki lat w Państwie którego mieszkańcy jako jedyni na świecie używają do myślenia dwóch półkul mózgowych. ale nie tylko.
natomiast to co nazywasz poezją jest raczej trendem, czymś takim
jak śmieszne szarawary będące krzykiem mody kilkadziesiąt lat temu.
albo twist na współczesnej dyskotece
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


istnieje poezja idealna. jej przykładem jest choćby klasyczne haiku rozwijane przez setki lat w Państwie którego mieszkańcy jako jedyni na świecie używają do myślenia dwóch półkul mózgowych. ale nie tylko.
natomiast to co nazywasz poezją jest raczej trendem, czymś takim
jak śmieszne szarawary będące krzykiem mody kilkadziesiąt lat temu.
albo twist na współczesnej dyskotece

co twist, ja go kocham, i nikt mi tu nie będzie mówił, że to przeszłóść!

co do wiersza, na nieszufladzie mówi się wprost - do kosza i już, tyle, pozdrawiam.
Opublikowano

ale sie pan obrazil o tego trolla - a nwet pan nei zuwazyl ze dwie minuty nim pan oddal swoja odpoiwiedz post zostal zmieniony....
ale o tam..nieh sie pan sie denerwuje......przynajmniej atakuja mnie ocale lilianne przed pana jadem; Adolf winkelriedem poetów!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


pod iloma nickami będziesz jeszcze paraliżował życie kolejnych Portali?
mała roztropność, nadrabiająca w koncu coraz bardziej widoczną niemoc intelektualną zapalczywością, charakterystyczne zwroty są jak odciski palców.
to dobre dla takich samych oklapłych od trawki rozumków ale ja głąba rozpoznam zawsze
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


pod iloma nickami będziesz jeszcze paraliżował życie kolejnych Portali?
mała roztropność, nadrabiająca w koncu coraz bardziej widoczną niemoc intelektualną zapalczywością, charakterystyczne zwroty są jak odciski palców.
to dobre dla takich samych oklapłych od trawki rozumków ale ja głąba rozpoznam zawsze

pan mnie nienawidzi, ale dlaczego? Bo umieszzam u swoje wiersze??? o w tym zlego..jk na razie pan na mnie pluje a ja wyigam reke...
na innyh forah nei piszę....mnie możn pozan po jednym - można sie domysli po niku ale nei zawsze.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


pod wszystkimi nickami widać ten sam kompleks: ktoś mnie nienawidzi. bo pisze swoje wiersze.
tu płacz a za chwilę piana na pysku i atak furii.
odpowiem wam wszystkim:
co mnie to obchodzi? kim dla mnie jesteś, żeby cię nienawidzić albo lubić?
przytul się do misia, weź jeszcze jedną działkę, zrób co chcesz ale nie zadawaj głupich pytań
i nie stwarzaj sobie pozorów iluzji, że jesteś dla kogoś ważny. albo twoje wiersze
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


pod wszystkimi nickami widać ten sam kompleks: ktoś mnie nienawidzi. bo pisze swoje wiersze.
tu płacz a za chwilę piana na pysku i atak furii.
odpowiem wam wszystkim:
co mnie to obchodzi? kim dla mnie jesteś, żeby cię nienawidzić albo lubić?
przytul się do misia, weź jeszcze jedną działkę, zrób co chcesz vale nie zadawaj głupich pytań
i nie stwarzaj sobie pozorów iluzji, że jesteś dla kogoś ważny

błąd: każdy jest ważny dla Boga, a pna ma jeden cel,,,nie dua sie panu mnie przerobic....ja nie uwazam ze mnie pan nienawidzi bo nei lubi pna moih wierszy -->to sa tylko prae wsrtepne i kiedys przestan mei watos, ale o ta nienawisc to hodzi o to plucie na moja skromna persone ;-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


rozumiem, masz cechy masochistyczne. w takim razie:
nie lubię cię. nawet nie cierpię. piszesz gnioty a w wolnych chwilach uprawiasz grafomanię ze swoim bratem. często się bijecie o to kto jest w tym lepszy. wkurwia was jak do waszego ogródka z grafomanią wlezie ktoś inny. rozmnażacie się wtedy przez podział
ludzi na geniuszy i nie geniuszy. wieczorem drukujecie wasze po twory i robicie z nich halucynogenną paćkę, którą wąchacie przez rzadko zmieniane gacie.
mam nadzieję, że te słowa też wreszcie zrobiły wam choć trochę dobrze?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma to ja jeszcze powiem, że ta moja "cisza" to takie moje idee fixe.  Prześladuje mnie.  Dziękuję Roma. Dobranoc.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zawsze wesprzesz dobrym słowem Waldku :) Miłego weekendu.
    • Pieszo—tup—tup—tup—tupiemy przez Afrykę Krok—krok—krok—krok—tupiemy przez Afrykę (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa!) Nie ma zwolnienia na wojnie!   Siedem—sześć—jedenaście—pięć—dwadzieścia dziewięć—dzisiaj mil— Cztery—jedenaście—siedemnaście—trzydzieści dwie mile wczoraj (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa!) Nie ma zwolnienia na wojnie!   Nie—nie—nie—nie—patrz co przed sobą masz. (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa) Lu—dzie— lu—dzie— wariują gdy wciąż widzą je, Bo nie ma zwolnienia na wojnie!   Licz—licz—licz—licz— naboje w ładownicach. Gdy—spuś—cisz—wzrok—zaraz dopadną cię! (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa) Nie ma zwolnienia na wojnie!   Pró—buj—pró—buj—myśleć o czymś innym—  O—mój—Bo—że—nie daj mi oszaleć! (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa!) Nie ma zwolnienia na wojnie!   Mo—że—my—prze—trwać głód, pragnienie, wyczerpanie, Ale—nie—nie—nie—nie to ciągłe patrzenie na—  Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa, Bo nie ma zwolnienia na wojnie!   W dzień—nie—jest—tak—źle bo koledzy są, Lecz—noc—to—sznu—rów—ki czterdziestu tysięcy milionów Bu—tów—bu—tów—do góry raz, o ziemię dwa Nie ma zwolnienia na wojnie!   Sze—dłem—sześć—ty—godni w piekle i mówię Nie—o—gień—dia—bły, ciemność czy coś, Lecz bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa, Bo nie ma zwolnienia na wojnie!   W 1900 British Army przemaszerowała od Cape Town do Pretorii (1500 km) - tak ten marsz zapamiętał Kipling.  Fraza - nie ma zwolnienia na wojnie - pochodzi z Księgi Koheleta 8,8: Nad duchem człowiek nie ma władzy, aby go powstrzymać, a nad dniem śmierci nie ma mocy. Tak samo nie ma zwolnienia na wojnie i nie uratuje nieprawość tego, kto ją popełnia.  I Rudyard: We're foot—slog—slog—slog—sloggin' over Africa  Foot—foot—foot—foot—sloggin' over Africa (Boots—boots—boots—boots—movin' up and down again!)  There's no discharge in the war!     Seven—six—eleven—five—nine—an'—twenty mile to—day— Four—eleven—seventeen—thirty—two the day before   (Boots—boots—boots—boots—movin' up and down again!)  There's no discharge in the war!     Don't—don't—don't—don't—look at what's in front of you. (Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again); Men—men—men—men—men go mad with watchin' 'em,  An' there's no discharge in the war!     Count—count—count—count—the bullets in the bandoliers.  If—your—eyes—drop—they will get atop o' you!  (Boots—boots—boots—boots—movin' up and down again)  There's no discharge in the war!     Try—try—try—try—to think o' something different—  Oh—my—God—keep—me from goin' lunatic!  (Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again!)  There's no discharge in the war!     We—can—stick—out—'unger, thirst, an' weariness, But—not—not—not—not the chronic sight of 'em—  Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again,  An' there's no discharge in the war!     Tain`t—so—bad—by—day because o' company, But night—brings—long—strings—o' forty thousand million  Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again  There's no discharge in the war!     I—'ave—marched—six—weeks in 'Ell an' certify It—is—not—fire—devils, dark, or anything, But boots—boots—boots—boots—movin'up an' down again,  An' there's no discharge in the war!  
    • @Migrena mi właśnie też odpowiada, ale ja już tak mam, że zaczynam kombinować. A, że akurat na taką wersję? Myślę, że byłaby bardziej czytelna, ale niech tam... Zostanie tak jak jest :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No to tu mamy odmienne zdania, ja tam swoją poezję uważam za dość szorstką, a Twoje "i niech cisza domknie wiersz" mogłoby, przynajmniej ten wiersz, złagodzić. Choć nie będę ukrywać, że podoba mi się to, że widzisz w niej subtelność Tu odpiszę tylko tak. Do mnie Twoje wiersze trafiają, podoba mi się i Twój styl i tematy o jakich piszesz, bardzo. Jeszcze raz, dziękuję :)     Aaaa i zanim zapomnę. Ja nie raz potrafiłam doprowadzić do tego, że z wiersza nie zostało nic, bo co chwilę coś, albo to, albo tamto nie pasowało, więc wiem o czym mówisz.
    • @Alicja_Wysocka Alicjo a Twój komentarz przecudny-:)…zapachniało „mgiełką”” prawdą w kolorze soczystej zieleni mnie realistkę…” oczarowało…nie wiem…ale wiem że lubię Twoje komentarze przemyślane też…Pozdrowienia
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...