Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wiersz mi się bardzo podoba szczególnie połączenie bieli i czerni, które widać niekoniecznie muszą tworzyć szarość. smile.gif
-----------
"wiolączelą" to celowy zabieg czy ort?

Opublikowano
CYTAT (agnieszka puczynska @ Jul 8 2003, 10:33 PM)
naga pięciolinio

posiej dźwięków
pozdrowienie
w amforze
bieliczerni
ciszy
fortepianu

nie mnie go dotykać
nie milczenie nucić

dojrzewaj
wiolączelą
ust
każda struno

linia
przemilcza linii pięć

W szkole podstawowej byłem noga z muzyki. Zeszyt w pięciolinię był dla mnie bezsensownym ciężarem w drodze do szkoły, więc go zostawiałem w domu. Pod koniec roku pani od muzyki zbierała te zeszyty, by je sprawdzić. Nieco byłem zaskoczony jak oddała mi zeszyt, a na końcu widniała niebotyczna ocena - 5! Kazała mi zostać po lekcji. Byłem speszony bardzo. Podszedłem do niej a ona powiedziała mi słowa, których nie zapomnę: "Pięknie to zrobiłeś, zupełna cisza ma tez swoją muzykę i dzięki tobie dziś to zrozumiałam".

Czasem jednak cisza jest spowodowana tym, że boimy sie cokolwiek mówić, by nas nie ubywało i z innych straszniejszych przyczyn. Chcę bardzo, Agnieszko, żeby Twoja muzyka była teraz czymś w rodzaju manifestu odrodzenia. Muzyka Słów niech niesie zapomnienie o ciszy, która tym sie różni od wspomnianej "zupełnej ciszy", że bardzo boli i nas chce zgładzić. Śpiewaj!



Adam
Opublikowano

Dodam jeszcze że każdy wiersz mający cokolwiek wspólnego z muzyką odbieram bardzo bardzo bardzo pozytywnie - uczyłam się w szkole muzycznej i mam mnóstwo pięknych wpomnień... ach...
smile.gif

Opublikowano
CYTAT (agnieszka puczynska @ Jul 8 2003, 11:34 PM)
ciekawam bardzo tych interpretacji:)

ach, to zbyt skomplikowane, moje palce nie są wstanie tego napisać, muszę znaleźć jakiś kompilator, który przetłumaczy moje myśli na język ludzki...smile.gif

niech te interpretacje pozostaną tajemnicą.
i niech Cię gryzą przez następne dwa lata, hehe wink.gif

a co mi tam, w końcu mogę być czasem tajemniczy. smile.gif

P.S.
Każdy coś o muzyce, więc ja też...
Heh, ja jestem dj samozwańczy, muzyk znaczy się, samochwała.
ja już 9 płytek z muzyką ( dwa amatorskie sety w tym) na użytek publiczny w pewnym miejscu, w którym szkolą się wojownicy skompilowałem, hehe smile.gif

I ja też nie śpiewam, no może czasami, ale tylko gdy ćwiczę pieśni i okrzyki bojowe wink.gif

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • oo coś dla mnie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Zaskakujące zakończenie.
    • Co tak stuka w szybę, co to za gruchanie? O, ptaszysko parapet zaraz wysmaruje. Pokaż, co masz w dziobie, listonoszu zbłąkany. To koperta A4, pewnie z banku dobre wieści.   Po paluszki i browara sięgam w zakamarki. Do lektury – wlepiam oczy zachęcony. „Mój najdroższy, pozdrowienia ślę z Sopotu Siadłam dziś nad kartką, by napisać   Bo poczułam potrzebę zdradzić Ci Co często umyka w zamieszaniu, Między prostymi rozmowami. Chcę, żebyś wiedział to czarno na białym.   Po prostu dziękuję za każdy poranek, Kiedy budziłam się sama, zapłakana, Za każdy wieczór, gdy zasypiałam Na Twojej poduszce, czując się   Najbardziej opuszczoną na świecie. Twoja nieobecność to mój stały punkt – mój dom. Pamiętam nie tylko te wielkie, wspólne chwile: Ślub, nasze podróże, pierwsze kroki dziecka.   Pamiętam bardziej te malutkie, codzienne rzeczy: To jak parzysz kawę w brudnej filiżance, Tę niecierpliwość, gdy jestem nieznośna, Tę siłę, gdy moja własna słabnie.   Przypominam sobie nasze wzloty i upadki. Z Tobą czułam, że nie mogę być w pełni sobą: Silna i słaba, poważna i całkiem szalona. Dałeś mi przestrzeń – zbyt małą na życie.   Byłeś moim najlepszym przyjacielem, Największą miłością i szczęściem. Po prostu chciałam, żebyś wiedział i pamiętał. To zawsze Ty byłeś moim wyborem.   Twoja żona. PS w drugiej, zalakowanej kopercie Tam skrywa się pozew, mój kochaniutki.”  
    • @Berenika97 wojna a właściwie jej skutki cierpienia niewinnych ludzi w imię ....... walki o pokój - sarkazm ale to dziś słychać wydawało się że wraz z komuną skończyła się walka o pokój, a jednak pozdrawiam
    • ostatnie dni nad jeziorem tafla wody cicho oddycha wspomnieniami letnich sekretów szałem ciał rozpalonych o świcie zachód słońca powleka rdzawo kępy trawy leżące na brzegu pożądaniem jeszcze się tlące przygniecione ciężarem uczuć zdejmujesz szybko ciepły sweter kiedy drżę od zimnego podmuchu wiatr wsłuchany w symfonię serca rozpoczyna swój ostatni triumf twarz wtulona w ten zapach życia płomień wełny przetkany tobą gdy dotykasz mnie tak z czułością przelatuje ostatni motyl...      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...