Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wymazanie


Martanna

Rekomendowane odpowiedzi

Palcami wymazuję Cię z ciała mego,
głęboko, szybko, nieprzerwanie.
Jakby już nigdy ciało me
nie miało być zapisywane.

I gdy tak skrobię skórę mą
do krwi, do żył, po mięśni płat.
Bladą od krwi, zimną dłonią,
dotykam każdy w sobie brak.

Przepisz swe wiersze w głowę mą
Zabij mi oczy metaforą.
Uwierzę wtedy w rolę swą
bycia człowiekiem – nie poetą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...