Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

List do B.


Mark Kitschmann

Rekomendowane odpowiedzi

Czemuś takim mnie stworzył
Innym walczyć kazałeś
Dałeś rozum i nogi
A mnie wziąłeś w opiekę
Z setek myśli powstałych
Wszystkie dziś w sobie noszę
Tyle pytań zadanych
Bez echa odpowiedzi
Tylko słodki smak życia
Na mych zmysłach osiada
Nie znam bólu za życia
Poznam męki po śmierci
Tak ból ten się nakłada
Strachem mętnej przyszłości
Tak moja walka staje
Się tanim zwyczajem
Prostym, istnym schematem
Który tylko chce płynąć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Innym walczyć kazałeś
Dałeś rozum i nogi"
sami sobie każemy. chyba daleko nam do bogów.
chyba, że wielu jest bogów, a jeden wyznawca.

zaręczam, że skoro powstał wiersz, jakiś rozum za tym się kryje, choć chyba ten rozum nie postawił na warsztat tekstu. polecam warsztat orgowy. serdecznie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawiające - skoro bóg / Bóg coś rozkazał podmiotowi lirycznemu,
to znaczy, że zrobił z niego niezwykle ważną postać i obdarzył wieloma
pozytywnymi zdolnościami. czy podmiot liryczny jest wobec tego aniołem ?
idąc jednak dalej peel mówi, że nie zna bólu za życia - jest więc mordercą ?
może duchownym ? o czym nie byłby ten wiersz, zgadzam się z Leną,
bowiem Bóg dał nam własną wolę, niczego nam nie rozkazał. możemy robić,
co nam się żywnie podoba. utworowi brakuje więc logiki. chyba, że peel
uważa się za pewnego rodzaju proroka, medium. nawiązuje więc do tradycji
romantycznych. tak czy inaczej wiersz nie zachwyca i zachwycać nie będzie.
treść utworu przekazana jest w sposób banalny. nie ta epoka drogi Autorze.
radzę posłuchać się następnym razem Leny i zajrzeć do orgowego warsztatu.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Witaj - tak trzymaj -                                           Pzdr.zadowoleniem.
    • @Łukasz Jasiński parówki zamień na białe szparagi, na szyneczkę, zrób z ryżem, białą cebulką i białym winem, będzie uczta:) kto w dzisiejszych czasach je takie jedzenie:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję za miłe słowa. Będę pamiętał.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Powiem Ci, że ja do dzisiaj tak robię, tyle że nie dotyczy to partnerek, ale niemalże każdej osoby, z którą uda się wejść w jakiś głębszy kontakt. Szczególnie mam tu na myśli internet, bo w realu ludzie są dla mnie dużo bardziej czytelni, dzięki różnorodnym bodźcom sensorycznym jakie odbieram. W sieci to jak chodzenie w ciemnym pokoju z zawiązanymi oczami. Z tą różnicą, że dla mnie to zupełnie nie jest męczące, raczej ciekawe i po linii moich zainteresowań psychologicznych.   Owszem, a nawet dużo większe. Są tacy dla których randki były jedną z większych traum jakie im dane było w życiu doświadczyć. Generalnie osoby introwertyczne, do tego  z różnymi problemami psychicznymi i seksualnymi, z brakiem adekwatnej socjalizacji w wieku rozwojowym. Ale pomimo tego dali radę i znaleźli żonę, czy męża, lecz nigdy nie chcieliby tego doświadczenia powtarzać, co dobrze rokuje w temacie wierności i trwałości relacji. Zatem zawsze są jakieś plusy. Królowej flirtu dużo łatwiej będzie stać się niewierną żoną. Rzecz jasna nic nie sugeruje.   W sumie to takie standardy już kiedyś były. Moja prababcia wychowywała się na arystokratycznym dworze i jej romanse przebiegały według przyjętego wzoru, obowiązującego w dobrym towarzystwie. Gdy ktoś uchybił, którejś z reguł był uważany za gbura i barbarzyńce i nie miał szans u panny. A zdarzało się to nawet tym z najlepszymi nazwiskami i tytułami. Widocznie w swoim czasie nie odrobili należycie pracy domowej w szkole dobrych manier.    
    • @jan_komułzykant Dystych udany. Pozdrawiam. @poezja.tanczy Dzięki za dwuwierszowe, celne komentarze. Pozdrawiam. @andreas @andreas Różnorodność spojrzeń na problem ciekawa. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...