Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mamo dlaczego anioł jest biały
a dziadek chrapie w altanie
czemu las pachnie zielenią
i mech bliżej nieba rośnie

Po co kropki bożej krówce
to takie zabawne
liczyć je na wietrze
czasem któraś spadnie

Tylko dokąd szczęście poszło
przecież byłem grzeczny
i łzy jakby większe
choć ta sama rozpacz

Mamo kiedy tata wróci
tak bardzo mnie przeraża
że śpi już od roku
w tym smutnym kąciku cmentarza











Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przy poprzednim wierszu Pański komentarz był bardzo miły - tym bardziej cieszę się,że i ten wiersz się ''spodobał'' (to chyba nie do końca właściwe słowo...). Pisałem o historii , jakich wiele w życiu - dlatego jest ono takie smutne... Pozdrawiam serdecznie.
Opublikowano

Razi mnie brak rytmu -glownie pod koniec wiersza, ale ogolnie cieplutki ten wiersz..Az sie chce do niego przytulic..

Tylko jedno zastrzezenie co do tresci:

"czemu las pachnie zielenią "
"choć ta sama rozpacz "- moim zdaniem dziecko nigdy nie urzyloby takich swormuowan..
Gość Joanna Skor
Opublikowano

Twój wiersz poruszył mnie bardzo (jak każdy, którego tematem jest mama). Jest piękny, dziękuję i pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję ślicznie za bardzo miły komentarz :-). Jeżeli mogę,polecam mój nowy wiersz "Śpij dziecinko". ;)) Choć jest troszkę smutniejszy ... Pozdrawiam cieplutko.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • po co ci słowo ,,masturbacja" lub staropolskie ,,samogwałt" kiedy walisz konia  z dziada pradziada  dawniej  na podorędziu  koza lub jałówka  dziś  samotność w sieci    biegną szkolnym korytarzem prawi tatusiowie  każdy rutynowy kochanek  zwykłe cztery spazmy  w szczycie  i grzecznie do żony    na sprawdzianie  ejakulacja polucje   nie da rady tego pojąć    opozycję ratują księża  w ich delikatnym dotyku nieśpiesznym kobieta   rozkwita               
    • @Ajar41 Poniżej moja próba zmierzenia się z problemem:-)    Burmistrzowi (gród Koziegłowy)  lud przychylić był nieba gotowy.  Mając capi zapach na względzie  ustalono, że zacnie będzie  wkomponować go w herbu okowy.   Pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Berenika97 :) pięknie potrafisz podsumować:) Dzięki        @wierszyki Agatko, ależ Niebo jest dla każdego, z tym że... nie od razu. Także spoko z tym Stalinem, mordercami i gwałcicielami. Najpierw muszą skruszeć, bo twarde kamienie po prostu do Nieba nie dolecą. Zauważ, że wszyscy ludzie niezdrowo nastawieni na cel są spięci, twardzi, nierozluźnieni. Morderca jest spięty na maxa. Żeby wzlecieć do Nieba trzeba być pozbawionym grawitacji, ciężaru grzechu.  Po zadośćuczynieniu grzesznik znów staje się lekki jak piórko i może wzlecieć.  No chyba, że strażnicy Nieba staną mu na drodze... (A zwłaszcza strażniczki ;))
    • @tetu  Medytacja, pełna ciszy i powolności, jakby sam wiersz chciał płynąć w rytmie chmur. Bardzo udana próba połączenia prostych obrazów natury z głębszą refleksją o relacji, byciu i przemijaniu. Wizja człowieka zawieszonego między trwaniem (kamień) a ulotnością (cień), ciszą a pragnieniem mowy, ziemią (góra, kamień) a niebem (chmury, światło). To archetypowy obraz kondycji ludzkiej – rozdartej, ale jednocześnie poszukującej sensu i światła. Pozdrawiam:)
    • @Dekaos Dondi Sprawnie i celnie!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...