Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

co by nie napisać
wszystko- nie tak
współczesny peel
wie lepiej
jak
dzielić wyrazy
jakie
wstawiać frazy
co kicz a co git
tylko
problem mam teraz
taki
te nowomodne wiersze

jak poatomowe robaki
z przerostem formy
nad
treścią
w trendy garniturach
waciaki
się mieszczą
wypasiony obuw
słomą dywan ściele
a ja
obywatele!
peele!
do grona tegoż
się
nie umywam
lubię wiersz
co duszę ukoi
gdy
diabeł
piekielną rozgrzał
kapelę
i kankana wycina
poezję
co rozweseli
szarobury dzień
grudniowy
mówiącą
słowem ludzkim
normalnym
bez pseudonowinek
i dmuchanych balonów

Opublikowano

poezja biesiadna to jednak tylko jeden z gatunków reprezentujących sztukę słowa; nie można spędzić życia tylko przy duserach, fraszkach i satyrach; tylko przy brokułach - czasem trzeba wciąć kapuchę, czosnek, ziemniaka...
zamiast narzekać, proszę realizować to, w czym takie upodobanie;
a wiersz dobry... :)
J.S

Opublikowano

Ciacho!
za formę i treść
po co androny pleść
przerzutnią gdzieś
dawać treść
dawać treść
tej dzisiaj trzeba
wołają usychające drzewa
ale by dać
trzeba ją mieć
tę małą
iskrę pożar
treść
P.S.
wiersza problemem
nie jest rym
ale by treść
była w nim
rym cym cym

Opublikowano

Jacku- dzięki. Jeśli chodzi o jedzenie- dla mnie jest tylko sposobem podtrzymywania życia;-))więc nie wybrzydzam doceniając nawet najsłabszego kucharza bo i jemu czasem jakiś frykas z garnka się wymsknie;-) a z czasem staje się wprawnym kucharzem- Tak naprawdę lubię coś tam sobie napisać, nazywam to wierszydłami, bo zajmują mi tyle czasu przy pisaniu, ile potrzeba na wklepanie je w kompa- zwykła zabawa słowem. Pozdrawiam

Almare- taa... są wiersze bez rymów, całkiem zgrabne, gdzieś czytałam...;-))) dzięki za koment--pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej - niebiosom - ufności.  
    • już sierpień niestety spoziera zza rogu i jesień w promocji nam niesie ja nie dam się nabrać na takie numery przeczekam w kurorcie Las Palmas      
    • @piąteprzezdziesiąte dzięki również pozdrawiam  @Marek.zak1 jak każdy nałóg  Pozdrawiam również 
    • @Nela Myślę nad tym wierszem. Taką "córeczką" była kiedyś moja Mama. Jej ojciec po powrocie z wojny pił i traktował dzieci jak niewolników z przemocą włącznie. Jej matka odkąd moja Mama skończyła lat 9 traktowała córkę jak służącą w gospodarstwie rolnym ( np. ze złości spaliła jej lalkę, którą sama sobie uszyła), o posłaniu do szkoły nie było mowy. Jakie piętno do odcisnęło? Miałem najwspanialszą, mądrą życiowo, kochającą Mamę na świecie. Do końca swoich dni była dla mnie prawdziwym przyjacielem. zawsze cierpliwa, nigdy nie czyniła mi wyrzutów, nie miała pretensji. Tak wzrasta Człowiek, czego i tej dziewczynce z wiersza z całego serca życzę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...