Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sprawy poezja.org


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Angello - masz rację. Mnie ponosi, ale dlaczego tolerujesz takie grafomaństwo w Zet? Sam chyba też masz oczy - po co więc ta szumna nazwa "poezja współczesna", kiedy można do niej wklejać tak, jak można wklejać do działu P? Po co ten podział, skoro nikt nie pilnuje porządku?

[ --- cenzura wycięła kawałek postu --- ]

Pozdrawiam.

  • Odpowiedzi 78
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Toteż trzeba obmyśleć jakiś złoty środek. :) Żeby znowu nie było afery, że "głupi moderator, nieznający się na niczym" usuwa "wybitne dzieła" albo "że TWA dzieciaków dorwało się do władzy i decyduje o wszystkim" (a fala takich postów z pewnością pojawiłaby się na forum, gdyby wprowadzić takie proste rozwiązania).

a.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Toteż trzeba obmyśleć jakiś złoty środek. :) Żeby znowu nie było afery, że "głupi moderator, nieznający się na niczym" usuwa "wybitne dzieła" albo "że TWA dzieciaków dorwało się do władzy i decyduje o wszystkim" (a fala takich postów z pewnością pojawiłaby się na forum, gdyby wprowadzić takie proste rozwiązania).

a.

Angello, to byliby najlepsi, najstarsi na tym forum. No jeśli ktoś im by zarzucał, że gówniarze/że nie dopuszczają ich do Zet. Ano czyja to wina, że są tacy no... nieobiektywni ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Toteż trzeba obmyśleć jakiś złoty środek. :) Żeby znowu nie było afery, że "głupi moderator, nieznający się na niczym" usuwa "wybitne dzieła" albo "że TWA dzieciaków dorwało się do władzy i decyduje o wszystkim" (a fala takich postów z pewnością pojawiłaby się na forum, gdyby wprowadzić takie proste rozwiązania).

a.

angello, tylko Ty tutaj coś poradzisz :P
trzeba coś obaczaić, bo po dzisiejszym komentowaniu
widzę, że jest gorzej niż się spodziewaŁam :]
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A cóż byłoby wyznacznikiem tego "naj" ? Liczba tomików czy nagród ? Piątki w gimnazjum czy doktorat? Liczba opublikowanych wierszy i zebranych achów? Kontrowersyjność, nowe trendy... ? Zaangażowanie? Wszystko razem - namiętność i obiektywizm ?

Cóż ? :)

a.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A cóż byłoby wyznacznikiem tego "naj" ? Liczba tomików czy nagród ? Piątki w gimnazjum czy doktorat? Liczba opublikowanych wierszy i zebranych achów? Kontrowersyjność, nowe trendy... ? Zaangażowanie? Wszystko razem - namiętność i obiektywizm ?

Cóż ? :)

a.

Nic z tych rzeczy ;) Wyznacznikiem byłby wybór. Każdy głosowałby na swojego faworyta jako moderatora Zet. Gdzie tu wątpliwości? Bo ktoś będzie musiał zmienić forum na P i z tego powodu się popłacze? No błagam, Panie Angello ;]
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A cóż byłoby wyznacznikiem tego "naj" ? Liczba tomików czy nagród ? Piątki w gimnazjum czy doktorat? Liczba opublikowanych wierszy i zebranych achów? Kontrowersyjność, nowe trendy... ? Zaangażowanie? Wszystko razem - namiętność i obiektywizm ?

Cóż ? :)

a.
ma rację. to wszystko już było i nie wyszło za dobrze. ciągłe pretensje, listy, krzyki i wyjścia z trzaskaniem drzwiami. po co do tego wracać?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A cóż byłoby wyznacznikiem tego "naj" ? Liczba tomików czy nagród ? Piątki w gimnazjum czy doktorat? Liczba opublikowanych wierszy i zebranych achów? Kontrowersyjność, nowe trendy... ? Zaangażowanie? Wszystko razem - namiętność i obiektywizm ?

Cóż ? :)

a.

Wyznacznikiem byłby wybór. Każdy głosowałby na swojego faworyta jako moderatora Zet. [..]

I wracamy do punktu wyjścia. Kto miałby decydować o tym kto ma decydować?

Wszyscy? - to demokratyczne i sprawiedliwe, ale wyjdzie beznadziejnie :)
Określone grono ludzi? - będzie posądzenie o TWA. I wiele punktów widzenia może nie zostać uwzględnionych, tylko "grupy wybrańców".

Jak pisałem. To nie takie proste, jak się wydaje.

a.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wyznacznikiem byłby wybór. Każdy głosowałby na swojego faworyta jako moderatora Zet. [..]

I wracamy do punktu wyjścia. Kto miałby decydować o tym kto ma decydować?

Wszyscy? - to demokratyczne i sprawiedliwe, ale wyjdzie beznadziejnie :)
Określone grono ludzi? - będzie posądzenie o TWA. I wiele punktów widzenia może nie zostać uwzględnionych, tylko "grupy wybrańców".

Jak pisałem. To nie takie proste, jak się wydaje.

a.

Rozumiem Pana. Z postu Mirosława Sierockiego wynika, że tutaj były już próby takich działań i nie wyszły najlepiej. A jeśli by przyjąć, że na moderatorów mogą głosować użytkownicy, którzy są tutaj minimum pół roku? To żadne TWA, a przecież mniej zaawansowani stażem nie będę wiedzieli na kogo głosować, więc nie powinni 'się rzucać'.
Opublikowano

Mnie chodzi taki pomysł po głowie, aby uprawnienia do publikacji w Z zdobywać dopiero po jakimś stażu w dziale P. Może to być limit czasowy i wierszowy :)

Dopiero po odbyciu jakiś tam praktyk w P, mógłby - bez czekania na zezwolenie jakiś tam ludzi - publikować w Zetce. Gdyby nadal dodawał gnioty, cóż. Ryzyko zawodowe. Ale chyba większa szansa na to, że jednak postarałby się? Mógłby na początku mieć większy limit, z czasem zmniejszany.

Teraz jest tak, że każdy kto zarejestruje sobie konto po 7 dniach od jego utworzenia może dodać wiersz w Zetce.

a.

Opublikowano

Otóż to. Bardzo dobry pomysł. Chyba pogodzi wszystkich. Bo po 1: nikt nikomu nie będzie wyrzucał wierszy, a limit sam będzie strażnikiem. A po 2: nikt się nie będzie skarżył, bo i na co? Ze względu na to, że wiele osób kasuje swoje wiersze, może czasowy byłby lepszy? Przyfasoliłbym rok albo dwa po pobycie w P możliwość korzystania z Zet ;) Ale to już do Pana decyzja należy. Dziękuję, że jednak coś planuje Pan zrobić.
Pozdrawiam serdecznie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To samo pisałem wcześniej i jakoś nie widziałem u Ciebie, Pancolku, entuzjazmu:D

Limit czasowy wydaję się odpowiedniejszy Panie angello, biorąc pod uwagę tych wsponianych, co usuwają swoje wierszyki.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To samo pisałem wcześniej i jakoś nie widziałem u Ciebie, Pancolku, entuzjazmu:D

Limit czasowy wydaję się odpowiedniejszy Panie angello, biorąc pod uwagę tych wsponianych, co usuwają swoje wierszyki.

Mówiłeś o czasowym? ;p
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To samo pisałem wcześniej i jakoś nie widziałem u Ciebie, Pancolku, entuzjazmu:D

Limit czasowy wydaję się odpowiedniejszy Panie angello, biorąc pod uwagę tych wsponianych, co usuwają swoje wierszyki.

Mówiłeś o czasowym? ;p
Nie chodzi o to, co dokładnie mówiłem, tylko o to, że na tej samej zasadzie pomysł oparty;)
Ale nie to najważniejsze, ważne by się coś zmieniło.

A nawet tak sobie teraz myślę o tym limicie czasowym i może nawet limit wierszy byłby lepszy, bo tak człowiek musi wiersze wklejać, co jest bardziej zobowiązujące i nie takie bez stresowe:D, a tak zarejestruje się i odczeka ten limit czasowy i od razu pobiegnie do Z. Hehe.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Angello, przemyślałem sprawę. Czy nie lepiej "zatrudnić" 3 moderatorów, którzy będą pilnować porządku? I nie chodzi mi tu o przenoszenie co drugiego wiersza z Zet do Pe. Chodzi tylko i wyłącznie o to, żeby te 3 osoby przenosiły najgorsze gniotki, w stylu: "moje usta czerwone, twoja krew czerwona". Wiesz, o co mi chodzi. Nie będzie dużo roboty, bo generalnie dużo wierszy może zostać, czemu nie.

Można by też przy okazji ostrzegać za publikowanie w Zet gniotów. Za pierwszym razem zwykłe ostrzeżenie plus przeniesienie wiesza do Pe, za drugim razem już sankcja w postaci bana 2-dniowego, za trzecim razem ban tygodniowy. Jeśli ktoś do tego czasu się nie nauczy i dalej będzie działał ze szkodą dla tej strony, to po prostu ban całkowity (takie osoby rzadko wracają pod nowym nickiem, bo szkoda im tego, że pod zbanowanym wystawili już kilka wierszy). Kto będzie ich żałował?

A jeśli zmiany żadne nie nastąpią, to po co dalej trzymać tę nazwę: "poezja współczesna"?

Pozdrawiam.
Opublikowano

moderatorzy już byli. podejrzewam, że cały czas ktoś nad tym czuwa jednak. ale czy naprawde serwis POETYCKI musi być poddawany ciągłej kontroli? czy użytkownicy nie mogą o porządek dbać sami? przez te 8 lat przerabialiśmy najróżniejsze kombinacje, myślę, że nie ma co do nich wracać. a ściśle określone zasady - jak ta z limitem - pomogą tylko w organizacji forum.

pozdrawiam/a

Opublikowano

A może by się umówić (tak w gronie użytkowników), że dział Z jest działem dla początkujących,
a dział P dla tych ciut lepiej piórem władających? Eee, głupi pomysł, przecież temu właśnie chcemy kres położyć...

Pozdrawiam.

PS. Że tak ni z gruchy ni z pietruchy wyskoczę z pytaniem: co spowodowało usunięcie almanachu?
(pytanie niejako jest związane z wątkiem głównym i bardzo bym prosił o odpowiedź;
moim zdaniem był dobry: każdy nowy użytkownik mógł zobaczyć jaki mniej więcej poziom pisania
jest na tym portalu uznawany za wysoki, bo przecież sprawnie działający dział Z
nie oznacza, że będą się w nim pojawiać same dobre utwory).

Opublikowano

Brawo - lista gości już działa. Widzę, że się tam nie obijacie ;-) Dobra sprawa.

Wciąż jednak nie uzyskałem odpowiedzi na jedno frapujące pytanie: po co trzymacie dalej tę nazwę "poezja współczesna"? Nie lepiej po prostu: "Forum poetyckie I" i "Forum poetyckie II"?

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • I.         Nadpalonej świecy migocący płomień, Budzi rzewne odległego dzieciństwa wspomnienie, Niedosięgłe jak drugi wielkiej rzeki brzeg, Niewyraźne i rozmyte jak sen,   Chodząc w życiu różnymi drogami, Potykając się o losu przeciwności, Wspominamy barwne z dzieciństwa obrazy, Czasem próbując się nimi pokrzepić,   Zapamiętany w dzieciństwie babci śmiech, Czasem wlewa w duszę otuchę, Gdy nocami huragany szalejące, Do snu nie pozwalają zmrużyć powiek…   A gdy wokoło druty pozrywane, Od uderzeń piorunów żarówki popalone, Roztrzęsioną dłonią dzierżąc zapałkę, Czasem strwożeni zapalimy świecę.   I jak przed laty nasi dziadowie, Niewielką choć świeczkę postawimy w oknie, By swym blaskiem odbijając się w szybie, Nikły na twarzy zarysowała uśmiech,   Wtedy blask maleńkiego świecy płomyka, Zdaje się samotnie stawiać czoła, Srogim piorunom przeszywającym czerń nieba, Wichurom uderzającym o trzeszczący dach….   II.   Spalającej się świecy migocący płomień, Na wszystkie strony łagodnie chyboce, Niczym zatroskany, zmartwiony człowiek, Podejmujący w życiu decyzje niepewnie.   Bo te zawiłe losu koleje, Milionów ludzi na całym świecie, Są jak te tajemnicze świec płomienie, Z czasem wszystkie gasnące.   Ten tańczącego płomyka nikły blask, Na tle mroku nocnego nieba, Jest jak odmierzony ludzkiego życia czas, Na tle nieskończonego niepojętego wszechświata.   Te gorącego wosku krople, Spływające wzdłuż palących się świec, Są jak naszego życia lata kolejne, Biegnące nieśpiesznie aż po jego kres.   A ten gorący roztopiony wosk, Zdaje się kłaniać minionym wiekom, Pełnym wyrzeczeń, trudów i trosk, Spowitym mgłą niepamięci zamierzchłym tysiącleciom.   I jak ten maleńki świecy płomyk, Sami niegdyś zagaśniemy, Na wieki zamkną się nasze powieki, Ku wieczności nieśpiesznie odpłyniemy…   III.   Dogasającej świecy migocący płomień, Gdy zamigoce życia już kres, Ozłoci nikłym blaskiem włosy srebrne, I spływającą po policzku łzę,   A gdy zmęczeni życiem na starość, Wspomnimy z rozrzewnieniem odległe dzieciństwo, Czapkujmy naszym bezcennym wspomnieniom, Migocącym za niepamięci zasłoną,   Gdy będąc roześmianymi dziećmi, Pełni radosnej beztroski, Byliśmy jak te migocące świec płomyki, Nie lękając się odległej przyszłości,   Wciąż tylko na zabawach, Spędzaliśmy cały swój czas I tak płynęły kolejne lata, Pośród radości bez żadnych obaw,   Aż dorosłość naszą beztroską zwabiona, Za rogiem niepostrzeżenie się zaczaiła, By pochwycić nas w swe sidła, Pełnego trosk i problemów dorosłego życia,   Aż za pełną problemów dorosłością, Przykuśtyka niebawem już starość, By twarz zarysować niejedną zmarszczką I uprzykrzyć końcówkę życia niejedną chorobą…   IV.   Wypalonej świecy gasnący już płomień, Nim ulotni się z sykiem, Przerażony gwałtownie zamigoce, Nim już na wieki zagaśnie…   Podobnie i niejeden człowiek, Wydając w życiu ostatnie już tchnienie, Duszę swą gwałtownym strachem przeszyje, Nim ku wieczności nieśpiesznie odpłynie,   A czasem z wolna poruszając wargą Pokrzepi się jeszcze cichuteńką modlitwą, Nim w gardle uwięźnie już głos, Nie dając kształtu kolejnym słowom.   I jak z wypalonej świecy delikatny dym, Tak dusza z schorowanego ciała się ulotni By po przekroczeniu progów Wieczności, Stanąć wkrótce przed Stwórcą Wszechmocnym…   A wtedy Bóg Litościwy, Spyta ją głosem łagodnym, Czy pośród ziemskiego życia kolei, Była jak ten maleńki świecy płomyk…   Czy odbiciem Bożej Dobroci, Jaśniała w grzesznym człowieku ułomnym, Czy zanieczyszczona szpetnymi grzechami, Była jak czarny z smolnego łuczywa dym…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Berenika97    Dziękuję Ci wielce za uważne czytanie. I za uznanie oraz oczywiście za komentarz.     Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę spokojnego week-end'u.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Marek.zak1 no tak wybór to nie trudny - mądrość. 
    • @Marek.zak1 to racja większość facetów mówi że tylko oni zarabiają. A ja na to mam swoją teorię niech wynajmą służącą na godziny ciekawe czy wystarczy im do pierwszego . Postawcie się takim don juanom drogie Panie.       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...