Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czysta ciekawośc zaprowadziła mnie do załozenia tegoż wątku.
Wrzucajcie adresy swoich stron itp :)

Moja osoba przedstawia się tak:

www.neverendingxxstory.fbl.pl

Pozdrawiam serdecznie!
Całuję w czółko!

Anna.

Opublikowano

A ja bym chciał zobaczyć jak wygląda Niewierny, Kasia Leoniewska, amerrozzo, Judytka, Rafał Leniar, Ania Siedem (szkoda, ze ma mnie za upadłego poetę ;), Adam Sosna, Marlett, Pani Stasia, Pani Ewa Kos i mariannka. Innych mniej więcej kojarzę z POP'a.
PS: ale chyba najbardziej Tomka. Pewnie piękny (bogaty i młody-opcjonalnie) człowiek ;)
/Pancuś

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a ja wiem jak Pancolek wygląda
i on wie jak ja :P

a tak naprawdę, to tutaj się liczy
jak kto pisze chyba, co nie?

pozdrawiam Espena :)

Espenka wymiata. Ładniejsza ode mnie :(
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie schodzi, dawno zeszła. dajmy sobie już spokój :)

Pozdrawiam Dormo :)

Cholernie żałuję, że Panie tu nie publikują i nie komentują nowych ludzi orgu, którzy chętnie skorzystaliby z Waszych rad (z niektórych naprawdę mogą być nieźli poeci).
Najlepsi umykają stąd i to najbardziej dobijające.
Może gdyby faktycznie rozgraniczyć dwa fora w sposób np. proponowany przez Pana Krzywaka, tendencja by się zmieniła.

Zasmucony Pancuś
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jaki to sposób?

www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=61061#dol

a konkretnie:

'Do Z powinni wchodzić Autorzy mający na swoim koncie określoną ilość debiutów (np. 10/20), bo sytuacja jest komiczna jak debiutuje Autor, który ma ponad 100 wierszy. I wtedy sytuacja normalnieje, bo po pierwsze - taki Autor wie, co to jest ogr. i nie będzie cyrków urządzał w razie krytyki, dwa - przejdzie okres próbny, który weryfikuje i postawę i twórczość.

(jest to pomysł Oscara, ale wydaje się być on najlepszym rozwiązaniem)'.

PS: wygrzebałem dawną dyskusję. W każdym razie intencja jedna: nie pozwalać publikować wierszy według samodzielnej oceny swojej twórczości.

Pancuś
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie schodzi, dawno zeszła. dajmy sobie już spokój :)

Pozdrawiam Dormo :)

Cholernie żałuję, że Panie tu nie publikują i nie komentują nowych ludzi orgu, którzy chętnie skorzystaliby z Waszych rad (z niektórych naprawdę mogą być nieźli poeci).
Najlepsi umykają stąd i to najbardziej dobijające.
Może gdyby faktycznie rozgraniczyć dwa fora w sposób np. proponowany przez Pana Krzywaka, tendencja by się zmieniła.

Zasmucony Pancuś

Ja juz nie mam siły i chęci Panie Pancolek. Za dużo mam teraz ważniejszych prywatnych spraw i problemów na głowie i to głownie z tego wynika moja mała ostatnio frekfencja a nie z tego, że piszą tu coraz gorzej. Choc przyznam, że wątki tego typu jak ten strasznie mnie drażnią.

Pogadajcie sobie ludzie na gg czy coś..
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To po co się Pani wpisywała w wątku niżej? ;-)

Przecie tamten temat (chodzi o ten, kiedy się urodziliśmy) też jest taki blogowy ;-)

Jak to więc z Panią jest? ;-)
Opublikowano

witam witam. co za wątek,aż wstyd się ukazać. jak zawsze - piękni, niepowtarzalni i jedyni w swym rodzaju a zdjęcia? zdjęciana nic tu się nie zdają. zdjęcie może być wyretuszowane zrobione i Bóg wie co jeszcze. wolę nie wiedzieć, sciskam wszystkich bo przeciez tak rzadko tu teraz bywam...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ... różne pustynie. Różne zarówno w znaczeniu precyzyjnego położenia geograficznego. Różne w znaczeniu administracyjnej przynależności do danego państwa względnie państw. Wreszcie w sensie takim, że tylko część z nich jest piaszczysta. Przykładowo, Egipt przedzielony Nilem składa się praktycznie z dwóch pustyń - Arabskiej i Egipskiej właśnie.     Jednak na naszej - załóżmy, że można tak Ją określić - Ziemi istnieją dwie pustynie solne. Jedną jest słynne Salt Lake, leżące w Stanach Zjednoczonych, drugą, większą - Salar de Uyuni. Mające długość stu czterdziestu kilometrów i powierzchnię dwunastu i pół tysiąca tych ostatnich - kwadratowych, rzecz jasna.  Spod miejscami cienkiej warstwy soli wydostaje się woda, widoczna w postaci kałuż bądź możliwa do dotknięcia, znajdując się w przerwach solnej powierzchni. Przestrzeń ta przed długim czasem - naukowe dane są tu aważne - stanowiła część oceanu. Po wypiętrzeniu się Andów i odparowaniu wody została drugą z wymienionych solną pustynią, w odróżnieniu od pierwszej - z wyspą Incahuasi. Jednak łowo "wyspa" stanowi potoczne określenie, bowiem jest to po prostu dawna podmorska - dziś nadsolna - wyższa, skalista część dna. Obecnie w dużej mierze porośnięta kaktusami.     Opowiadam Wam o niej, drodzy WspółForumowicze, głównie z chęci podzielenia się pewnym osobistym doświadczeniem. Zdaję sobie sprawę, że z racji owej osobistości odbiór może być różny. Ale przecież nikt z Was zaprzeczy, że świat, w którym żyjemy - i którego część stanowimy - jest odmienny od przedstawianego nam obrazu.     Magia. To pojęcie doskonale Wam znane kojarzy się rozmaicie, w tym z legendami i bajkami oraz z serią filmów o Harry'm Potter'ze, jego przyjaciołach i o Hogwarcie. Ale też - po prostu - z energetycznym oddziaływaniem. Mówimy także o magicznych miejscach, prawda? Otóż oprócz wymienionych w poprzednim opowiadanianiu Machu Picchu i Saqsaywaman Solnisko de Uyuni jest - od dzisiaj również w moim przekonaniu - jednym z takowych. Komu z Was bowiem zdarzyło się, dwukrotnie  spojrzawszy na zegarek w conajmniej dziesięciominutowym odstępie czasu i zobaczyć tę samą godzinę? W dodatku tak zwaną anielską: osiemnastą osiemnaście?     Byłoby dobrze - i komfortowo, a może tylko wygodnie i prosto? - aby wszystkie podobne sytuacje dało się wytłumaczyć przywidzeniem lub samosugestią. Prawda?     I czy nie jest nią również, że skoro wszystko jest energią,  tym samym wszystko jest magią?       Hotel Pedresal, okolice Salar de Uyuni, 27 Września 2025 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Natuskaa    Na to wygląda, że nie zrozumieliśmy się. Ale przedstawiłaś, o co Ci chodziło, teraz więc wszystko jest wiadomym.     Nie. Nie  miałabyś dopowiadać tekstu - jest on pełnym. Wraz z przestrzenią, oczywiście.     Dzięki Ci za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrej nocy. *((;
    • O co; pazur, gruz, a po co?  
    • Ale anioł: zło, Ina, Ela.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...