Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

odszedł tak jak pociąg
dość chyba szybko
zorientowałam się że jestem

na pustym peronie

w gęstej ciszy liście
dryfują sobie na torach
niby taki berek
pozwalam im

śmierć o ostrych brzegach
jest czarną dziurą

wyobrażeń

usiądź wygodnie luźno nogi
spuść
na ziemskie niwy

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie wiem, czy to nie byłoby takie spełnienie oczekiwań czytających, bo to się samo może narzucać niektórym;) Natomiast tu bym zmienił kolejność na "chyba dość szybko". Wiersz całkiem, całkiem. Pozdrawiam
witam.
ta kolejność raczej zostaje bo wyadje mi się, ze czytając na głos po słowie dość samoistnie robie się pauza.a mi o to chodziło o chwilę zastanowienia.
co do pierwszego to też tak sobie właśnie myśle, no ale zobaczymy co kto jeszcze doradzi:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a jak widziałabyś tą kocówkę?
ja ją właśnie tak napisałam i nawet nie potrafię pomyśleć o zamienniku.
pytam całkeim serio.


A mnie się własnie te metafory nie podobają. Nie wiem czy odchodzący pociąg to metafora wysublimowana do tego stopnia, by można niemalże wrzasnąć iż jest świetna. Koncówka też mi się nie bardzo widzi, ale niczego nie zasugeruje, bo chyba całość bym wrzucił do niszczarki ze względu na tendencyjny temat.
Z drugiej strony nie skreślam wiersza tylko i wyłącznie ze względu na banalność tematyczną, ale utwór wydaję mi się dosyć nieudolny i wręcz nieco naiwny. Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a jak widziałabyś tą kocówkę?
ja ją właśnie tak napisałam i nawet nie potrafię pomyśleć o zamienniku.
pytam całkeim serio.


A mnie się własnie te metafory nie podobają. Nie wiem czy odchodzący pociąg to metafora wysublimowana do tego stopnia, by można niemalże wrzasnąć iż jest świetna. Koncówka też mi się nie bardzo widzi, ale niczego nie zasugeruje, bo chyba całość bym wrzucił do niszczarki ze względu na tendencyjny temat.
Z drugiej strony nie skreślam wiersza tylko i wyłącznie ze względu na banalność tematyczną, ale utwór wydaję mi się dosyć nieudolny i wręcz nieco naiwny. Pozdrawiam.
hm no cóż odchodzący pociąg na pewno nie.zreszta nie mam słowa wysublimowanego istnieje natomiast jeszcze kontekst znaczeniowy i nie tylko na tle którego niektóre znaczenia sają się mniej oklepane i proszę uprzejmie abyś zwracał na to uwagę cazsami
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




A mnie się własnie te metafory nie podobają. Nie wiem czy odchodzący pociąg to metafora wysublimowana do tego stopnia, by można niemalże wrzasnąć iż jest świetna. Koncówka też mi się nie bardzo widzi, ale niczego nie zasugeruje, bo chyba całość bym wrzucił do niszczarki ze względu na tendencyjny temat.
Z drugiej strony nie skreślam wiersza tylko i wyłącznie ze względu na banalność tematyczną, ale utwór wydaję mi się dosyć nieudolny i wręcz nieco naiwny. Pozdrawiam.
hm no cóż odchodzący pociąg na pewno nie.zreszta nie mam słowa wysublimowanego istnieje natomiast jeszcze kontekst znaczeniowy i nie tylko na tle którego niektóre znaczenia sają się mniej oklepane i proszę uprzejmie abyś zwracał na to uwagę cazsami

Ależ zwracam, i wcale nie trzeba mnie w tym względzie pouczać. Mimo wszystko podtrzymuję swoją opinię. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to nie są twoi przyjaciele.  tak mi próbowano wmówić Co tak naprawdę o nich wiesz? muszę się trochę natrudzić    by przypomnieć sobie szczegóły ich żyć, ich związków, ich przeżyć  jak gdyby me myśli już pruły zapamiętanych faktów nić   nie wyrecytuje ich wszystkich miłości, nie znam ich życia w szczegółach nie często jestem u nich w gości czyżby się ta relacja popsuła?   tak naprawdę wiem o nich wszystko  co powinienem wiedzieć i nie potrafię sobie wyobrazić  lepszych przyjaciół na świecie 
    • Myślę, że Polska nie jest najnieszczęśliwszym z państw, jak to się zdaje po lekturze wielu ujęć jej dziejów. – Czy to nie przeniesienie wady wiadomości, przedstawiających serię codziennych katastrof? – Bo, spójrzmy na końcówkę listy krajów szczęśliwych, na te najnieszczęśliwsze: – Państwo wielkomorawskie – nie przeżyło średniowiecza; – Księstwo Serbołużyczan –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież odnotowywani są ich władcy: Książę Derwan (ok. 632 w kronice Fredegara, łac. Dervanus, dux Surbiorum), jako książę plemienia Surbiów (tj. Serbów łużyckich), Książę Miliduch (†. 806, łac. Miliduoch, Melito, Nusito) – książę serbołużyckiego związku plemiennego, a nawet z tytułem „król Serbii”. – Państwo Wieletów vel Luciców – nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Stodoran –  nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Obodrytów –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież znani są ich niektórzy władcy, np. Książę Gostomysł (†844, łac. Goztomuizli, Gestimulum). Książę Stoigniew (†955), wymieniany jako współrządzący z Nakon (†965 lub 966) Książę Dobomysł (w 862 wg Annales Fuldenses odparł najazd Ludwika II Niemieckiego, po łac. zwano go Tabomuizl), Książę Mściwoj, który w r, 984 roku wziął udział w zjeździe w Kwedlinburgu. Książę Przybygniew vel po niemiecku Udo. Książę Racibor. Książę Niklot. – Prusowie – nie przetrwali średniowiecza; – Jaćwingowie – nie przetrwali średniowiecza; – Królestwo Burgundii – nie przetrwało średniowiecza, choć w latach 1477-1795 wymieniani są władcy Burgundii ale tylko tytularni, bez ziemi i realnego państwa. Itd. A Polska? Z Polską jak widać mogło być dużo gorzej!   Pozdrawiam!  
    • piękny dzień  słowo Ciałem się stało    niebo otworzyło świt  przyszedł na świat  Bóg człowiek    Jego słowa  światłem  światłem  wskazującym drogę    mamy  prawdziwą wolność  możemy Go przyjąć  lub nie  nasz wybór    bez Światła… łatwo pobłądzić   12.2025 andrew  Boże Narodzenie   
    • Czym jest miłość, gdy zaczyna się kryzys? Co się czai, by zranić, by zabić jak tygrys? Gdy chcesz pogadać, lecz pustka w głowie. Zapytasz „co tam, co robi?” i po rozmowie. Albo przemilczysz i nie napiszesz słowa, wtedy powstanie wielka brama stalowa, którą będziecie próbować otworzyć, by szczęśliwe chwile od nowa tworzyć. No chyba, że żadne kroku nie zrobi — wtem brama się zamknie i kłopotów narobi.
    • @Rafael Marius wróciłam do domu jak dama nowej generacji toyotą corollą, mam tyle systemów bezpieczeństwa. Gdyby ktoś usnął przy jeździe, zatrzymałaby się sama w punkcie zero. Dłuższy sen, weekend odpoczywam w domu:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...