Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

na dwa ciała w jedno połaczyć je muszę
dzieląc je potem na trzy
dłonią pamięc ścieram
odgarniając twe włosy
odgarnąłem duszę
zobaczyłem go w środku
był
cierpiał
umierał
cóż miałem robić? bełty w obrus chowam
stoję pod ścianą
ze spuszczoną głową
on sie modli
"w pamięci swej
Anno mnie zachowaj
nie daj mi zginąć
Anno
królowo"
dureń myślę i myśląc tak
siłę w sobie zbieram
by przerwać ten żałosny spektakl
zanim sie rozkręci
on miauczy
pełza
potem milczy
w proch się ściera
poezją pluje wokół
kusi
błaga
nęci
Dość- krzyczę wreszcie
Dość tej żenady.

Opublikowano

bardzo przemowil do mnie twoj wiersz, uwazam ze dobrze spontanicznie i pod wrazeniem zywych wspomnien napisany , inaczej nie moznaby...
"dureń myślę i myśląc tak
siłę w sobie zbieram " - ilez w tym wymowy!?
pozdr, M+A

Opublikowano

"na dwa ciała w jedno połaczyć je muszę" - włos na cztery potem treska
"kusi - błaga - nęci" czkawka

reszta czytelna i miła - pozdrawiam, Cepelia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Wiesław Jasiński... jak miło, że to właśnie przeczytane... :) Dziękuję.
    • Na zima kedy ciamno i tajamno je, to sia człoziekoziu z psirzów wylyźć nie chce. Zgniły nimk siedzi abo co. Po Nowam Roku, jek pozietrze dopasowało, to łu noju zawdy sia draszowało. Dnie i zieczory na Warniji to fejn só. Kele psieca siedzić, cejtunki cytoć, godać, abo patrzypyski przedować, coby na niebzie ziórozie łoboczyć.     Tyle marzeń już śpi nieżywych. Chmury są takie same jak na Fidonisi. Tyś tą jedyną z moich Ziem szczęśliwych. mitycznych nurtów, dziś jakoś dziwnie cisi. Tam Leuke znów klangoru chce jeszcze, żurawi krzyku niczym herosi. Pierwszy skrzydłami tnie powietrze, szyk V ułatwia innym szybowanie. Lecąc tuż za sobą złagodzą świata małość. Za tęczowym mostem znów sny uspokoją. Z nimi tylko Victorii doskonałość. A potem pójdę tam gdzie Isztar szła spać, wszystkie czary napełnię miłością. Tylko nie wiem, czy na sen mnie stać.                         ziórozie- żurawie draszować- młócić zgniły- leniwy cejtunki- gazety patrzypyski przedować- patrzeć bezmyślnie (gwara warmińska)                        
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      :) "Ostatnio", ponieważ jakiś czas temu wysłałem książkę do kilku wydawnictw (ok. dziesięciu :)) i czekałem na jakąkolwiek odpowiedź. Choćby odmowną. Niestety, cisza... chociaż odmowne odpowiedzi już mi się kiedyś zdarzały :))))), więc ostatnio. Nie wiem, ale wydaje mi się, że bez własnego wkładu finansowego ciężko jest cokolwiek teraz wydać... szczególnie jeśli jest się nieznanym nikomu grafomanem ;)   Pozdrawiam. 
    • Refleksyjnie, a to jedna z możliwości, jak będzie. No i ta nicość, która już niczego nie może, oprócz może wywołania smutku u tych, którzy zostali. Pozdrawiam
    • @viola arvensis Oj Violka, w sercu nie ma gratów, tam jest tylko to, co żyje. Pozdrawiam poniedziałkowo :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...