Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pani mnie zostawi? cz. ostatnia


BlackSoul

Rekomendowane odpowiedzi

I poszła w zamazanie dnia, Pani lekkich obyczajów, ta co nie usłuchała głosu.
Po bezsilności i ciętej ranie na płucach przeżyłam, budując świat od nowa. Zaschły na mnie pola druzgocących porażek, trójwymiarowe niechcenia i inne już nieważne. Próbuje sobie przypomnieć jej wyraz nadto oświetlony-przeżyty. Jakaś część mnie wariuje, a reszta patrzy kręcąc potylicą. Zacieram ręce – to nie czas na sycenie.
Wyobrażałam sobie to inaczej. My dwie na wieczność, my nieogarnięte, uchwycone w jednej pozie, odlane ze słoneczników. Ręce długo nie umiały się rozplątać z uścisku. Gdzieniegdzie błagalne spojrzenia by wszystko naprawić. Noce , ech jak trudno zapomnieć. Wtedy świat stawał na głowie, pokój wypełniał się spójnością i zapachem moich-jej perfum. Pachniała sobą. Kiedy odchodziła, długo leżałam wykradając ją z poduszki.
Dni mijały wolno w tempie Rosyjskich pociągów. Ciągnęły się po linii prostej przez niezmierzone stepy. Widziałam w szybach nasze odbicie i słonymi łzami zamykałam oczy. Wkońcu zgubiłam datę zapisaną w kalendarzu, nie wiedziałam czy jest noc czy nadszedł poranek, pierwszy czy ostatni dzień miesiąca. Tygodnie zlały się w pochmurną poczekalnie. Na nią ? Na zbawienie ? Na … coś kompletnie dziwnego.

Minął czas nieokreślony. Wolność samotna nie szczypie, ona się wżarła w mózg i spojówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...