Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

co z tego że w nurt spadniemy z mostu
każde po tęczowej stronie strugi
jeden prąd nas poniesie na brzegi
by ucierać na piach jak kamienie

teraz bez kresu i bez początku
urzeka czystą gładzią swojej tafli
nie czekamy nadejścia zaćmienia
chwalimy blaski dziennej gwiazdy

rozścielimy nasze miękkie razem
na białej plaży co nie ma kresu
cienie w kontur na piasku złączone
kiedy zmierzamy w stronę słońca

co z tego że w jasności spalonych
powiew nad czarną wodę zagoni
na dnie spoczniemy z ulgą trzymając
się za ręce okryci jeziorem

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Podoba mi się, bardzo nastrojowy wiersz, tylko w tym jednym miejscu nie łapię... ale być może się mylę.
- Czy nie powinno być "cienie konturu na piasku złączone" ?
Serdecznie pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Podoba mi się, bardzo nastrojowy wiersz, tylko w tym jednym miejscu nie łapię... ale być może się mylę.
- Czy nie powinno być "cienie konturu na piasku złączone" ?
Serdecznie pozdrawiam.
HAYQ!.
Wkradł się mały błąd,ale już poprawiony.
Dziękujemy za zwrócenie uwagi i pozytywy.
PozdrawiaMy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...