Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kiedyś też wrócisz po literkach


Jego Alter Ego

Rekomendowane odpowiedzi

Mikołajkowi W.


do dzisiaj lubię ogrodzić się poduszkami
uparcie psuć wzrok na własnych wspomnieniach
nabrać dystansu tak jak nabiera się wody

niespełnienie miało kiedyś nieco słodszy smak
skoro wszystko dało się zawrzeć na stronie
odsunąć od siebie tak jak odsuwa się czas

mówią, że może wyrwać dzieciom kartki, oduczyć
zatrzymywania się w tak zwanym tu i teraz
dorosłym prościej zamknąć oczy niż pisać
pamiętnik, niż mówić o niespełnieniu

nie czyta się życia na głos ale można
drżeć z samotności tak jak drży czasem głos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martyno, uważam że bez przecinków jest większa możliwośc interpretacji, a jak wiesz każdy ma swoje widzenie wiersza, ja na ten przykład;) odczytuje że Pl czuje sie bardzo samotny ,nie chce wspominać co było odgradza sie od niemiłych wspomnień
Przy niej jest małe ,kochane, ale Plka nie chce aby ono rosło i stało się takie jak wszyscy dorośli- samolubne?
w tych wersach zawarłaś całą siebie Martyno, mocno uściskowuję dodajac ducha telepatycznie!
Stanka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wydaje mi się, że autorka nie do końca sprecyzowała kim jest peelka, dla mnie to wiersz buntowniczy, dlatego albo warto uwypuklić bieguny (młodzi - dorośli), albo postarać się o próbę zapisania jakiejś prawdy (uogólnienia) - moja wersja końcówki w tę stronę prowadzi.
Zmiana w wersyfikacji (zapis frazowo - wypowiedzeniowy, bez przerzutni) likwiduje problem przecinków.
Polemizowałbym z możliwością odsuwania czasu ;) - ale cóż, każdy widzi po swojemu.
pzdr. b
PS. Sory za orkę na tekście, ale jesień sprzyja pracom polowym, może to jakoś przeżyjesz? ;)
[u]Podkreślone[/u] do usunięcia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wersja Pana Bogdana lepiej się czyta :) Wiersz mnie osobiście poruszył; tęsknota za bezproblemowym dzieciństwem, kiedy wystarczył pamiętnik, żeby wylać wszystkie emocjonalne pomyje. Peel sobie nie radzi i nie starcza mu próba odgrodzenia się poduszkami, mająca infantylny wydźwięk. Pointa bardzo na tak, bo znakomicie sumuje wiersz!
+++
Pancolek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niespełnienie kiedyś było
w twardej oprawie czasu
skoro wiele dało się zawrzeć
na stronach
i odłożyć na pastwę kurzu


nie czyta się życia na głos
ale można
drżeć z samotności jak drżą przewroty kartek
można upaść stojąc w miejscu
otworzyć się na cierpliwego czytelnika



/


przepraszam ze tak zwęziłem i nie podałem wskazówek
ale wyciąłem to co moim zdaniem niepotrzebne starając się zwęzić temat do konkretów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

zadna z wersji mi nie podeszla,poza tym nie prosilam o wasze wersje a o opinie odnosnie przecinkow (wiersz dedykowany,nie moge zmienic i nie chce) Tomku,blagam!cenie sobie Twoje wskazowki ale to co zrobiles zwyczajnie zabilo moj wiersz i powstal drugi,calkowicie nie moj i calkowicie nie ta interpretacja ku memu smutku:) ale ciesze sie ze jakies int. są,stasi najlblizsza,dziekuje wszystkim i gorąco pozdrawiam!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Co powiesz na to Jeśli na nowo się narodzimy Poznamy świat z nowej perspektywy Przygody nowe przeżyjemy  Gdzie nie będzie tematów tabu   My królami życia  Na najwyższych szczytach Odetchniemy z ulgą  Że własną ścieżką podążyliśmy  A cała reszta obchodzić nas nie będzie    Będziemy się uczyć i nauczać  Marzenia spełniać codziennie  Czuć ten wiatr we włosach Ekscytację niekończącą się  Wszystko to czego zapragniemy   Jedynie co teraz możemy  To marzyć  Wiesz jak jest Życie ciężkie i męczące Tak bardzo dobijające    A kiedy wszystko się skończy  Prędzej czy później do tego dojdzie  To mam taką nadzieję  Że w nowym życiu znów się złączymy  I przeżyjemy te wszystkie wspaniałe przygody
    • @Ana   Zaraz pani coś powiem (o życiu trzeba rozmawiać, zresztą: nic nie mam do ukrycia - mam czyste sumienie) - mieszkam sam i mam takie opłaty: czynsz, rata, śmiecie, prąd, rata kredytu, opłata za abonament smartfonu i niedopłata (użycie wody i ogrzewanie mieszkania) - co pół roku, mój dochód: 1600 zł miesięcznie (dożywotnie odszkodowanie za utratę słuchu z winy państwowego szpitala, oficjalna nazwa: renta socjalna), akurat w zeszłym miesiącu musiałem zapłacić 1100 zł i mam szczęście - brat mi pomaga (w czerwcu mu oddam pożyczoną kasę na jedzenie), zresztą: jako pracownik Zakładu Pracy Chronionej i Archiwum Akt Nowych - nikogo tam nie znalazłem, większość osób pracuje, bo: musi pracować i ma dla kogo pracować, natomiast: ja - miałbym pracować i wracać do pustego mieszkania - mogę pracować tylko przez pięć dni po siedem godzin dziennie i obowiązkowa musi w moim wypadku być pensja minimalna - jestem osobą niesłyszącą, tak więc: posiadam nabytą niepełnosprawność o stopniu umiarkowanym, tak: w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych mam 35000 zł emerytury i do emerytury brakują mi jeszcze dwadzieścia dwa lata pracy, jednak: nie otrzymam emerytury, bo: renta socjalna będzie wyższa od emerytury, de facto: pracowałbym za darmo i nie na własną przyszłość - emeryturę, jaki jest sens - bym pracował? Taki, abym pracował i innym dawał zarabiać (wydawał kasę) - nic w zamian nie otrzymując? To nic innego jak pasożytnictwo... Nie lepiej spełnić moje warunki, patrz: esej - "Warunki", potem: zaplanować coś, na przykład: wycieczkę do Hiszpanii (nie byłem tam) i znaleźć pracę - wtedy będę miał cel (motywację) i pojadę razem z dziewczyną do Hiszpanii na urlopie, proste i logiczne? Najbardziej presji w celu znalezienia pracy jestem poddawany w dwóch terminach - teraz (niedługo będą wakacje i będą potrzebni pracownicy w wewnątrz budynków), drugi termin: to późna jesień - wtedy będą potrzebni pracownicy na zewnątrz...   Łukasz Jasiński 
    • @Waldemar_Talar_Talar Żałowanie doprowadza do... wszystko jest po coś. Warto żyć. To jest piękne.    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ten czarno-biały? Czemu nie.
    • Tysiące małych świeczek, trwa pochodnia świateł. Niosą promieniującą figurę matki i krzyż wokół placu, gdzie zaczyna się świat.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...