zak stanisława Opublikowano 17 Września 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Września 2007 nieśmiało prawie niedostrzegalnie jeden ci spośród wielu wybarwi potem następny i momentalnie na całej głowie srebro się zjawi na nos nałoży też okulary a gdy wzrok podniesiesz ociężały ona ci szepnie- jak się masz stary mówisz: -dziś czuję się dobrze ale myślisz że ciebie to nie dotyczy napinasz mięśnie, brzuch spory wciągasz, choć serce głośno do ciebie krzyczy- za laskami się jeszcze oglądasz udajesz,że skarg serca nie słuchasz choć ciśnienie jak zając ci skacze idąc po schodach wyziewasz ducha bo i w stawach wysiadły wahacze i tak powoli ci coś odbiera to pamięć to siłę to zdrowie starość - a nich ją ciężka cholera! jak jej uniknąć kto mi podpowie? nie tylko do mnie wyciąga pięści i ty nie ujdziesz kościstym dłoniom i w twoją skórę cielsko swe zmieści, nawet nie musisz się schylać po nią! * a jakże - starość, niech ją cholera dopada panie, panów nie szczędzi przypominając swoją obecność członki i rozum w swych szponach więzi nie umkniesz przed nią i się nie skryjesz więc ciało prostuj (choć czasem z jękiem) jednak jest wyjście z tej sytuacji starzej się dalej - lecz rób to z wdziękiem
Marlett Opublikowano 17 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2007 Stani ! Jakoś dziwnie się zbiegło , ale dzisiaj odpowiadam swoimi wierszami. ''bez konserwantów'' kiedy staniesz się brzydkim staruchem osteop wejdzie ci w kości nie będzie normalnego krążenia po barach zostaną wspomnienia w stawach mocno zazgrzyta zębami sztucznymi nie wbijesz w twardy stary pierniczek skamieniały dinozaur CmokaM. ...a i nie wspomnę , że po opublikowaniu tego wiersza nazwano mnie żmiją.. ....ssss!
adam sosna Opublikowano 18 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2007 zamknięte oczy widzą więcej niż w lusterku bezzębny uśmiech zostaje :):):)
zak stanisława Opublikowano 18 Września 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Września 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
zak stanisława Opublikowano 18 Września 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Września 2007 Marlett, ten wiersz to początki mojej "kariery";) na forum, rok 2003:)))cmoook
Judyt Opublikowano 18 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2007 chyba odpowiedź jest w sygnaturce ymm, pozdrawiam
Judyt Opublikowano 18 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. tak, nawet to co Adam podkreślił jest tego dowodem :) pozdrawiam nocnie sowa
Jimmy_Jordan Opublikowano 19 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2007 ech rzec by można: "szczęście, że wiersz nie dotyczy kur, wszak łone na rosół idą bez siwizny..." ;) pozdrawiam Jimmy
zak stanisława Opublikowano 19 Września 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Września 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. hehe, kurczaku, strzeż sie;))
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się