Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




dl;a mnie osobiście naj naj fontanna, jest w bieslsku, moim rodzinnym miasteczku, zaraz przezd teatrem stoi podświetlona, jak się siądzie na murach zamku to ją pięknie widać z góry(-:
pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




jakim tam pleonazmem to związek frazeologiczny (podobnie jak zwrot "tylko i wyłącznie")
radzę poczytać "gramatykę na bardzo dobry"


ps, zachęcam także do poznania terminu tautologia, który nie jest synonimem pleonazmu i jeżeli w ogóle można mówić o frazie "rozmienić się na drobne" jako o maśle maślanym (a jest to masło maślane, ale poprawne, bo istniejące na zasadzie związku frazeologicznego), to sugerowałbym użycie terminu "tautologia" właśnie

koniec lekcji gramatyki nr 1


a co do tekstu - zdecydowanie na nie, sorry
pozdrawiam Macieju :)


wesoły grabarz
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




jakim tam pleonazmem to związek frazeologiczny (podobnie jak zwrot "tylko i wyłącznie")
radzę poczytać "gramatykę na bardzo dobry"


ps, zachęcam także do poznania terminu tautologia, który nie jest synonimem pleonazmu i jeżeli w ogóle można mówić o frazie "rozmienić się na drobne" jako o maśle maślanym (a jest to masło maślane, ale poprawne, bo istniejące na zasadzie związku frazeologicznego), to sugerowałbym użycie terminu "tautologia" właśnie

koniec lekcji gramatyki nr 1


a co do tekstu - zdecydowanie na nie, sorry
pozdrawiam Macieju :)


wesoły grabarz


Grabarzu, no cóż jeśli tekst sam się nie obronił, to już autor nic nie zmieni, szkoda, ale dzięki za śladomość pod wiercholem

pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jeszcze raz wpiszę tu mój komentarz

"Macieju
ja tylko w kwestii "formalnej"
czy na pewno - opowiadam
bo mi pasuje - odpowiadam

"nie śmię" widziałbym lepiej jako nie śmiem

a ostatni wers pachnie mi z lekka pleonazmem
dlatego zostawiłbym tylko
- rozmieniłem”
---------------------------------------------------------------------

„opowiadam” - autor przyznał, że winno być „odpowiadam
uznając to za literówkę – niech i tak będzie

„nie śmię” - potraktowane zostało przez autora też za literówkę, choć tu oczywisty błąd językowy
i „rozmieniłem na drobne” – uznałem to za wyrażenie bliskie pleonazmu, bo emerytowanego inżyniera nie interesują niuanse, że pleonazm to zwrot, w którym występują człony o takiej samej treści, które pozostają w stosunku gramatycznym nadrzędno-podrzędnym czyli odwrotnie niż tautologie, które są równorzędne.
Po prostu traktuję te zwroty synonimicznie. Wcale się tego nie wypieram, gdyż niektóre słowniki też tak traktują te pojęcia – np. internetowy „Słownik Języka Polskiego PWN”


Oczywiście napisałem - „pachnie mi z lekka pleonazmem” – a więc nie nazwałem tego wprost pleonazmem,
wiedząc, że może to być tautologia.

To tak jakbym powiedział - pachnie mi z lekka babką drożdżową,
a faktycznie byłaby to pięknie pachnąca babka piaskowa lub keks.

Poza tym całkowicie od rzeczy jest pisanie o związku frazeologicznym – rozmienić się na drobne.
Takiego wyrażenia nie ma w tym utworze, i to zupełnie inna para kaloszy.
W utworze jest – rozmieniłem na drobne.

Jeśli powiem – rozmieniłem banknot na drobne – to jest to pleonazm /tautologia/
Banknotu nie można rozmienić na grube.
„Rozmieniłem” wszystko mówi.
Dlatego moja sugestia zmierzała w tym kierunku, aby w tym utworze – przez analogię – pozostało wyrażenie – rozmieniłem banknot.
Bez „na drobne”.
Lapidarność przede wszystkim.
Gdybym skończył drugi fakultet na kierunku filologia polska,
to z pewnością napisałbym bardziej "analitycznie".

To byłoby na tyle.

PS. Proszę nie mylić sawantki z serwantką, bo ta pierwsza bada sawanny,
a ta druga serwuje piłkę;)

PS2. Za porady dziękuję nie skorzystam, wystarczy mi własne zaplecze - cała bateria słowników,
google i doktor nauk humanistycznych - na telefon;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wiesław J.K.  Wiersz ten napisałem po obejrzeniu, ponownie, filmów Katyń i Wołyń.
    • NATURA I CZŁOWIEK   Katyń 1940 i Wołyń 1943 oraz Rwanda 1994   ludobójstwa człowiecze zwyczajnie chaniebne a było ich więcej w kolorze bólu i czerwieni ludzie ludziom skażoną miłością apokalipsę stworzyli   cywilizacja dziczeje nienawiścią zawstydził się Chrystus obiecanym zbawieniem a gwoździe poszarpały nadzieję nawet w błękicie nieba rdzawą w beznadziejności łzawą   dzika przyroda bez miłosierdzia żarłocznie każdy kąsek pożera  życiodajnego narodzenia więc ku pamięci tym wszystkim którym nie dane żyć było strofy te poświęcam
    • @aff Dziękuję za zainteresowanie i lubiejkę. Tak, zapewne brzmią dla dzisiejszego czytelnika anachronicznie i nienaturalnie, bo właściwie nie używamy ich już na co dzień. Niemniej uważam, że w przekładach utworów z XIX wieku mają swoje miejsce. Mógł Mickiewicz pisać: Polały się łzy me czyste, rzęsiste Na me dzieciństwo sielskie, anielskie, Na moją młodość górną i durną,... Pozdrawiam
    • ludzie naprawdę to kupują?   obraz z białym krajobrazem ukradziony z klatki schodowej taka, ot, historia bez pościgów, wycia i rozbijania szkła bez rwania mięsa życia do kości ale z kradzieżą! choć nie mam pewności czy ktoś go nie wystawił na klatkę właśnie żebym go wziął czyż to nie jest życie wielkie nieporozumienie w teorii mógłbym zapukać, zapytać ale nie wiedziałbym gdzie i błądziłbym po mieszkaniach ja to na takiej klatce bym nic nie zostawiał zamek nie działał nie wiem w ogóle czemu ktoś chciałby wyrzucać taki łady obrazek stary, rosyjski jeszcze z leningradu eklektyczny w sensie nie że obraz chciałem się pochwalić słowem eklektyczny dobre, nie? polecę nawet dalej eklektyczna poświata koszernych chodników przeglądam się mrawo w kałużach rozbija się szmaragdem haniebny dżdż nic nie rymuje się z dżdż dziwią mnie wszyscy krytycy i ja wiem że jestem nieudolny że rym bywa częstochowski i że forma mną włada ale w porównaniu do "prawdziwej poezji" czuję się jak jakiś kaleka jakbym stracił jeden z 6 zmysłów jakbym czegoś nie widział czegoś nie słyszał czegoś nie rozumiał przepraszam "prawdziwą poezję" ale z braku laku zacząłbym chyba czytać paragony na parkingu i to by była historia życia! do wydedukowania po nawykach żywieniowych może ktoś ma dziecko? może ktoś ma dietę? to jest niesamowite a nie wasze zasrane tkanki i eklektyczne obrazy przepraszam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Starzec Ech tam! Złudzenie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...