Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

z wyżyn nieba przysłany
święty komisarz nadzwyczajny
tak się w upale natrudził
że już nie chciał patrzeć na ludzi

dla wypoczynku
przysiadł na fontannie
otarł obfity pot z czoła
wodą zrosił zatroskane oblicze
potem fajkę z diabłem wypalił

anioł smętnie na to patrzał
i choć upał był wielki na dworze
to on trząsł się z zimna biedaczek
i szronem z piór sypał dookoła

fakt to jest oczywisty
że ten anioł był zimnokrwisty

Opublikowano

Fakt oczywisty?? A może być fakt nie oczywisty??
Patrzał – to jest poezja może nieco bardziej wyrafinowane słowa by się zdały??
Rymy są niedokładne a czasem ich w ogóle brakuje jak np. przy tej fajce z diabłem, a co za tym idzie i o rytmie można zapomnieć.
Pomijam to, że właściwie wiersz jest o niczym, bo tak naprawdę nic nie mówi i niestety przyznaje racje, że jest na poziomie podstawówki.
Pozdrawiam

Opublikowano

Zak Stanisława
Dziękuję Ci, że nie potraktowałaś mego wierszydła, jak "akademicy" powyżej. Prawda, że nie jest to pozycja sztandarowa, ale żeby nie poznać się na odrobinie żartu, to już zakrawa na podejście iście akademickie i to w dawnych starych czasach. Naród zrobił się jakiś bardzo serio i ponury. Czy to kiedyś się zmieni? Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Moondog   utwór głęboko romantyczny.    Romowienie są tu przedstawieni  jako symbol wiecznej wędrówki, wolności oraz pociągu do wszystkiego, co piękne, dzikie i nieokiełznane.    bardzo interesujący wiersz :)
    • @Alicja_Wysocka   Twój wiersz ma melancholijny i dramatyczny ton.j   Jest napisany prostym, bezpośrednim językiem, ale pełnym emocjonalnego ładunku.    całość jest prośbą o jasność i sens, wypowiedziany w obliczu rezygnacji i zniknięcia.   Alu. bardzo podoba mi się Twój wiersz. fajnie, że komputer już działa :)  
    • O cyganach   Synowie ulicy spod łuny księżyca kloszardzi Etos zdartych butów zza rogu biegła melodia Miechem rozciągnięte drogi którymi stąpali Czy grzały ich promienie czy obmyła ich słota   Tylko w tańcu się mieniły pstrokate cekiny Niczym oczy które mogą zmienić świat Jak gołębie okruchy rozsiane po bruku Których nie chcesz mieć lecz chcesz je kraść  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Jakby niestylistycznie
    • @Berenika97 zazdroszczę; ja zawsze chciałem studiować historię a jeszcze bardziej archeologię, a w ostateczności jakiś dział artystyczny. Cóż po studiach pozostała tylko legitymacja studencka. Ale pasja historyczna pozostała. Zamiast studiować wolałem rozkręcić swoją firmę i zarobić pieniądze( choć dziekan zaproponował mi dziekankę widząc mój potencjał) które pozwoliły mi zbudować największy zbiór płacideł związanych z wsią i dworem szlacheckim od XVIII do XX wieku na świecie. W tym roku dostałem nagrodę za swoją czterdziestoletnią benedyktyńską pracę, pan prof. dr habilitowany Tadeusz Epsztein w swojej najnowszej publikacji wydanej przez IH PAN poświęconej życiu szlachty na kresach wschodnich. Wskazał moją pracę opartą na moich zbiorach jako wstęp do rozwoju stosunków i zależności płacowych i rozliczeniowych na wsi polskiej. Na kongresie który zgromadził dyrektorów (największych placówek muzealnych w kraju państwowych i prywatnych) i wykładowców akademickich oraz kolekcjonerów po swoim wykładzie podszedł do mnie wręczył swoją książkę z dedykacją swoim telefonem i maile i powiedział że będzie wdzięczny jak przeczytam i wyślę mu swoje uwagi. Od tej pory widziałem w oczach historyków będących na kongresie olbrzymi szacunek. Mnie więcej nie było potrzebne choć znajomi historycy powiedzieli że jak bym chciał to moje wiadomości wystarczą aby na tym temacie się doktoryzować. Chciałbym podkreślić że swoją książkę napisałem tylko na podstawie mojego unikalnego zbioru i umiejscowiłem każdy artefakt we właściwym dla niego czasie z wywodem źródłowym. Przez 200 lat nie ukazała się żadna publikacja w tym temacie i historycy nie mając oparcia w źródłach trochę zmyślali albo pomijali temat. Miłość moja do historii była bardzo dużym motorem napędowym mojej pracy. A tak prywatnie Sienkiewicza przeczytałem już w trzeciej klasie szkoły podstawowej na czele z Quo Vadis, a na lekcjach historii albo siedziałem w bibliotece albo się nudziłem.     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...