Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

niebo zgasło jakby na zachodzie
ktoś zdmuchnął latarnię. syczała obwodnica
na skrzydłach samolotu linach mostu i iglicy
czerwone światełka pulsowały nerwowo

skończył się dzień noc nie przyszła
życie było tutaj napęczniałe zbyt gęste
krztusząc się uchodziło z rozpalonych ulic
w szosy i wiejskie drogi

smugi żółtego gazu
z balonu zmęczonego ciśnieniem



__________

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Proza, proza! Dobrze, że nie blog!
Jeszcze kilka przerzutni i ja tu poetkom orgowom będę, Wusz.

A nad inwersją się zastanowię.
hm.

:-DDDD


Eee, chyba faktycznie pójdzie do kosza.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No dobrze już, dobrze.
Posłuchałam rady Tomasza w kwestii obcięcia "jakby", teraz kolej na posłuchanie Wuszki.
Czerwone światełka - ostrzegawcze, alarmowe, no karetka straż pogotowie energetyczne i te sprawy ;P
A widziałaś wyrzutnię między pierwszą zwrotką a drugą? hahahahha
Nie jestem pewna czy jeszcze czegoś nie dopiszę, ale na razie mi nic nie strzeliło.
:-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wywalić go?

By to na dzień dzisiejszy tak wyglądało:



niebo zgasło jakby na zachodzie
ktoś zdmuchnął latarnię. syczała obwodnica
na skrzydłach samolotu linach mostu i iglicy

skończył się dzień noc nie przyszła
życie było tutaj napęczniałe zbyt gęste
krztusiło się uchodząc z rozpalonych ulic
w wiejskie szosy i drogi

smugi żółtego gazu
z balonu zmęczonego ciśnieniem
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wywalić go?

By to na dzień dzisiejszy tak wyglądało:



niebo zgasło jakby na zachodzie
ktoś zdmuchnął latarnię. syczała obwodnica
na skrzydłach samolotu linach mostu i iglicy

skończył się dzień noc nie przyszła
życie było tutaj napęczniałe zbyt gęste
krztusiło się uchodząc z rozpalonych ulic
w wiejskie szosy i drogi

smugi żółtego gazu
z balonu zmęczonego ciśnieniem



no szo Ty jakie wywalić? oszalałaś?
Nie arcydzieło, tylko wers ze światełkami
:-DDD

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
    • @Arsis Pamiętam to drzewo z poprzedniego wcielania, nadal rośnie mimo rany w korze...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...