Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pijane myśli osamotnienia


Rekomendowane odpowiedzi

nie ma co używać
górnolotnych słów
kiedy rozmowa

wyrywa się z płuc
jak oślepione okno
w nim krzątające się

osoby zza firanki
jak długo wybierać
trzeba czy powinno się

gdy nie ma dla kogo
ścielić łóżka ulotne
kiedy powieje nie
chcę w stronę

czasem błękit szarobury
zdarza się utopić kamień
w wodę i przesiać piasek
to nie morze

odbijające się w szybie
chmury na stój
w słoiku konfitura do rąk
a one wciąż nad wirują

obudzone po czucie
sufit ponoć żeby
tylko nie zawalił się
szary potrafi gruzem

ukłute przenikającym
miało być na chwilę
nie są oczywiste jak
szalony wiraż ciemności

uniesienie i cień
podeptany dla uśmiechu
rzucony w zarośla obok
na swoim miejscu


(...)

12/13.09.07r.

*napisało się i odpowiem
puentastety
(do)pisana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tomaszu to było pisane
na trzeźwo, "pijane" w cudzy
słów też wziąć nie mogłam a
sugeruje w moim odczuciu
to, że są jakby zakołysane
taka metafora czy cuś :)
a ten zestaw głupi? choć
interpretacja Twoja,
"ulotnego"nie było,
ale się pojawiło,
dziękuję Ci,
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...