Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

I wersja

ciemność to przepiękna dama
w jej ramionach noc przemyka
bo w ciemności wiesz to sama
piękna jesteś jak afryka

ciemność intryg twoich zbawca
zło spowija w snu pokłady
w jej całunie jak oprawca
skrywasz podłych ciosów ślady

ciemność oddech ci przyspiesza
sprzymierzona tak niezręcznie
bo na zewnątrz cię rozgrzesza
lecz sumienie żre niewdzięcznie

ciemność sprawia że nie płoniesz
gdy w jej mroku fałsz przemycasz
lecz o brzasku w kłamstwach toniesz
i jak brzytwy się ich chwytasz

ciemność wierny twój obrońca
dla mnie męką jest gdy znika
bo w ciemności wiesz to sama
piękna jesteś jak Afryka


II

ciemność to przepiękna dama
w jej ramionach noc przemyka
bo w ciemności wiesz to sama
piękna jesteś jak afryka

ciemność intryg twoich zbawca
złem przesącza snów pokłady
w jej całunie jak oprawca
skrywasz podłych ciosów ślady

ciemność oddech ci przyspiesza
impulsywnie i niezręcznie
bo na zewnątrz cię rozgrzesza
lecz sumienie żre niewdzięcznie

ciemność sprawia że nie płoniesz
gdy w jej mroku fałsz przemycasz
lecz o brzasku w kłamstwach toniesz
i jak brzytwy ich się chwytasz

ciemność wierny twój obrońca
zwykłą dziwką jest i tanią
demaskuje cię bez końca
czemu więc wciąż tęsknię za nią

ciemność
ta okrutna pani
całe piękno przy niej znika
gdy odbiera sen głos w krtani
bywa męką jak afryka


P.S.
Na swoje usprawiedliwienie dodam tylko, że to bardzo stary wiersz
Czekam (i z góry dzękuję) na ostre baty ;)

Opublikowano
ciemność to przepiękna dama
w jej ramionach noc przemyka
bo w ciemności jesteś mała
egzotyczna jak afryka

;)
ps. a, i jeszcze przepiękną zmieniłabym na coś przewrotnego;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nad "przepiękną" już myślałem (powtarza się niestety z piękną), ale nic mi nie przychodzi do głowy.
Ciemność, niestety musi mieć cechy damy, ale trochę straszniejszej od królowej śniegu - dlatego trzeba ją hołubić ;) Chodzi o takie połączenie piękna z wrażliwością... hieny ;))

Co do propozycji - "jesteś mała egzotyczna jak afryka", to trochę mi burzy charakter bohaterki.
Ona jest bardzo pewna swoich zewnętrznych atrybutów... i "mała" troszku mi z tym koliduje.
Ale wielkie dzięki za pomoc i wizytę.
Serdecznie pozdrawiam.
Opublikowano

nie pasi:
1. ciemność wierny = końcówki (ż,m) psują rytm

2. w temacie wrażliwości hieny, może:
ciemność (to) wyuzdana dama

moja propozycja (moze naślę na Ciebie stado weny);

ciemność (to) wyuzdana dama
w jej ramionach noc przemyka
bo w ciemności wiesz to sama
piekna jesteś jak afryka


ciemność intryg twoich zbawca
zło spowija w nić zabawy
w jej całunie jak oprawca
skrywasz podłych ciosów ślady

ciemność oddech ci przyspiesza
kompulsywnie tak niezręcznie
bo na zewnątrz cię rozgrzesza
lecz sumienie żre niewdzięcznie

ciemność sprawia że już płoniesz
gdy w jej mroku fałsz przemycasz
lecz o brzasku w kłamstwach toniesz
i jak brzytwy się ich chwytasz


ciemność schroni dwa oblicza
dla mnie męką jest gdy znika
bo w ciemności wiesz to sama
piękna jesteś jak afryka

przepraszam, że tu i ówdzie pogrzebałem ....
Pozdrowienia :)

Opublikowano

u la la... ale fajnie pogrzebałeś :) Dzięki za zaangażowanie
Muszę przemyśleć co na tak, a co na nie, bo jest nad czym podumać.

A tak na szybko - pierwsze spostrzeżenia:
- "wyuzdana"... hmm, trochę (tak mi się wydaje) za mocne,
jak na początek wiersza - bo zgodnie z tym, co napisałem o tej damie wcześniej - trzeba ją mimo wszystko hołubić, bo to zarazem i "noc" z jej atrybutami (księżyc, gwiazdy... atmosfera z tym związana) / i ciemnota z ograniczeniami / ale też drapieżność, zwierzęca czasem z wyuzdaniem (jak napisałeś) włącznie.
Dlatego właśnie miałem z tym problemy. Potrzebne jest określenie wyrażające zarówno szacunek, jak i cyniczny stosunek określającego ją peela. Wiem :) za dużo wymagam.

O reszcie pomyślę - wielkie dzięki.
Pozdrawiam.

Opublikowano

HAYQu lepiej zostaw wierchołka w spokoju, ma swój klimat, urok i to jest najważniejsze
myślę że wszelkie ulepszanie tylko mu zaszkodzi
odrobinę naiwne, ale naiwność jest właśnie częścią tego klimatu
i to by było na tyle ;)
hej, :)))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


zabójczo, faktycznie ;) i... dużo jaśniej jakby się zrobiło.
Dzięki za wizytę, pozdrawiam.

jaśniej to HAYQ pewno zrobi:)
proszę, pozdrawiam
Opublikowano

Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc i komentarze, bo dzięki temu trochę pozmieniałem, a nawet dołożyłem co nieco do tego (i tak przydługiego)... czegoś.
I tak chyba już zostanie.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie wiem, jaki był zamiar, ale brawo, świetnie skojarzone z tą rosiczką ;))
Zachęcam do obejrzenia dość starego już filmu z zespołem Pink Floyd p.t. "The Wall".
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...