Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wspominając stare dobre czasy, kiedy na forum zdarzały się jeszcze poetyckie zabawy, a ludzie pisali nawet wiersze (ba, pisali je wspólnie), pomyślałem o reanimacji tego zwyczaju i małym poetyckim treningu dla zainteresowanych.
Pisać razem nie będziemy, bo pewnie nic sensownego by z tego nie wyszło, ale pomyślałem o następującym poetyckim wygibasie:

wybieramy internetowego newsa z danego dnia, następnie, na jego podstawie opracowujemy wiersz [u]w oparciu o słowa autora wyjściowego tekstu[/u]. Manipulacja obejmuje wszelkie powszechnie akceptowane chwyty poetyckie: zabawę wersyfikacją, interpunkcją itp. pod jednym warunkiem: „wycięty” ciąg wyrazów nie może być krótszy niż [u]trzy słowa[/u].

Wszystkich chętnych zapraszam do zabawy

Serdecznie

Fei

______________________________________
przykład mojego autorstwa (na podstawie newsa znalezionego dzisiaj na interii):

”PODPALIŁA MĘŻOWI CZŁONEK"
Po trzech latach wspólnego zamieszkiwania od uzyskania rozwodu była żona podpaliła byłemu mężowi... penisa – podała moskiewska milicja.
Zanosi się na czarny tydzień męskości. Wczoraj agencje donosiły o nieszczęśliwym wypadku w Edynburgu, dziś o zdarzeniu w Moskwie.
Do zamachu na męskość eks-małżonka doszło, kiedy mężczyzna popijał wódkę, siedząc nago przed telewizorem. - Było to straszliwie bolesne. Paliłem się jak pochodnia. Nie mam pojęcia, co ja takiego zrobiłem, żeby sobie na to zasłużyć - wyznał nieszczęśnik gazecie "Twoj Dień".
Jak powiedziała rzeczniczka milicji, trudno przewidzieć, czy [u]poszkodowany w pełni[/u] dojdzie do siebie. Morał z całej historii? Nie pij wódki przed telewizorem. Jeśli się rozwodzisz - rzecz jasna...



poszkodowany

w pełni
zanosi się na czarny- ty
dzień nago przed telewizorem

trudno przewidzieć
czy dojdzie

do siebie!


mężowi penisa
podała była

żona podpaliła

Opublikowano

zapomniałem dodać,
o komentarze proszę tylko zainteresowanych pisaniem/ komentowaniem powstałych tekstów,
jeśli przyszedłeś/łaś pomarudzić, omiń ten wątek.

Pozdrawiam

Fei

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Migrena  ----------   " Somalija Opublikowano 26 minut temu   Godzinę temu, Migrena napisał(a): @violetta ale Bóg kocha miłość między ludźmi. ON nam ją dał. nie bój się miłości. przecież wzdychasz do jakiegoś przystojniaka który Ci się podoba. w tym jest też piękno.   fatalnie, że cierpisz ból. nie mogę Ci pomóc ale jestem z Tobą :)   Dzień dobry, czy może Pan już skończyć te geriatryczne wstawki... jest Pan pod moim wierszem na forum głównym nie na turnusie w Ciechocinku... Z góry dziękuję "               tak. już skończyłem. zdobyłem ciekawy materiał do badań poznawczych w kierunku emocji psychicznych.   a ty paniusiu nie szastaj tak słowem "moim" bo jesteśmy na publicznym portalu. nie dziękuj. nie musisz.   bez zwyczajowych pozdrowień. R.            
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Za Anią powtórzę, myślę tak samo.
    • Mi jest dobrze tu gdzie jestem gdzie witam kolejny dzień który coś tam przyniesie może uśmiech może łzy Dla mnie to ważne miejsce tu znajomy dotyka wiatr krzywo patrzy wróg przyjaciel podaje dłoń Tu jest mi bardzo dobrze ale czasem pragnę być tam gdzie mnie nie było doświadczyć tego co tam  Poczuć bliskość gwiazd móc dotknąć kolorów tęczy a potem powrócić na ziemię napisać wiersz o tym gdzie Tak naprawdę najpiękniej czy tam skąd wróciłem czy tu gdzie na co dzień przechadza się mój cień
    • @Berenika97 To trochę smutne są realia, ale bywają niestety. Jak najbardziej rozumiem Twój i mój sarkazm w tym wpisie. No bo to wiesz człowieka trochę jednak oburza. @iwonaroma Podobno ogólna reguła jest taka, że artystów ciężko się diagnozuje :))
    • Z tego domu nie ma wyjścia bez blizn. Trzyma mocniej niż kajdany. Wgryza się w skórę, rozsiewa jad w krwiobiegu, podąża mrocznymi ścieżkami. Ciemność sączy się z okien, za szybami gaśnie świat, próg zarasta nocą, jakby świt nigdy nie istniał. Wspomnienia zlatują się jak sępy, by szarpać resztki duszy. Aż stajesz się zakładnikiem. Nie siadaj już przy stole, gdzie zamiast chlebem karmią cię lękiem. Idź – choćby przez ruiny, idź – w milczenie bez końca. Szukaj światła którego nie dosięgnie cień złego domu.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...