Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pasujemy do siebie jak ziemia
do kolan- taki porządek
na zawsze
są sposoby
aby tchnąć w kamień życie
nie próbuj
zamykać w dłoniach snu - ja
nigdy nie zasnę

całe życie i my
nie znamy się wcale

Opublikowano

Bardzo misternie zawoalowane myśli

pasujemy do siebie jak ziemia
do kolan - dlatego nie znamy się wcale

mam cichą nadzieję,
że z podobnym polotem też kiedyś coś napiszę :)

Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

a ja mam pytanie odnoścnie układu tekstu, nie mogę odczytać powodów rozrzucania tekstu po paapierze(monitorze)
coś gra w przerzutniach ale nie wiem czy do końca się wgryzłem w tekst
może jak wrócę to coś mi jeszcze zaświta
pozdrawiam

p.s Feiowe czytywałem lepsiejsze

Opublikowano

Mnie zawsze do kolan bardziej pasowała trawa, teraz rzadziej, bo rzadziej grywam w piłę:)

Wieloznacznie, wielowymiarowo - znaki charakterystyczne twojego pisania.
Stawiam plusa bez zbytecznych ceregieli:)

Albo nie, ceregiele będą:
"aby tchnąć w kamień życie" - czemu nie "aby tchnąć życie w kamień"?
Jakoś łatwiej się czyta (subiektywnie oczywista:)
Pzdr!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Robiłem wszystko co w mojej mocy, żeby uniknąć tego poszarpania (jeszcze po zamieszczeniu na forum), ale za każdym razem, kiedy próbowałem wypchać te dziury jakimś kitem, efekt nie był zadowalający. Przyznaję, że tekst jest b. hermetyczny i ciężko jest mi ocenić, czy nie stał się przez to nieczytelny. Starałem się podsunąć trop tytułem, którego tekst z początku nie miał, jak i wysuniętą strofą, cóż, jeśli to nic nie dało, to widocznie taki będzie jego los, by zostać nie odkrytym;)

Pozdrawiam, dzięki za wizytę

Fei
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



bałem się, że tytuł mało kuszący, a tu proszę;)
co do żabek, chodzi (chyba ;)) o to, że ich tak na prawde tam nie ma, można nazwać tak kamień, który "skacze" po wodzie, tchnąć w niego życie.
rzucanie kamykami na wodzie jakoś miło mi się kojarzy z młodością, chciałem uchwycić tą naiwność i ulotność tym:

aby tchnąć w kamień życie
nie próbuj


kamień "żyje" tylko na wodzie, nie zamkniesz go takiego w dłoni, nie schowasz do kieszeni, tak samo jest, a przynajmniej ja tak myślę, z ludźmi. Możesz schwytać drugą osobę na zawsze (bo "tak ma być", o czym pierwsza strofa), ale po czasie orientujesz się, że zamiast prawdziwej bliskości jest przepaść nie do pokonania.
Czyli w gruncie rzeczy jest to (ok, miało być;) o potrzebie wolności,
o, a jednak się wygadałem! ;)

Fei
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



miło Cię u siebie gościć Macieju po tak długiej przerwie,
rozstrzelenie, jak już pisałem wyżej, jest próbą nakierowania czytelnika na prawidłowy tor interpretacyjny, przy okazji zwiększa przejrzystość pierwszej części tekstu (koniecznie chciałem, żeby były tylko 2 strofy z rozenterowanym zakończeniem), treść jest upakowana na tyle, że czytana na jednym wdechu mogłaby się gdzieś zgubić, wysunięty fragment to dla mnie ta brakująca cegiełka, którą trzeba sobie wsunąć samemu;)

Cieszę się, że stare przypadły :)

pozdr.

Fei
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bartku, fajnie, że to moje rozmemłanie ma jeszcze zwolenników;)
co do nadmienionego przez Ciebie fragmentu, skłamałbym pisząc, że był w nim głębszy zamiar, póki co zostanę jednak, jeśli pozwolisz, przy tym małym, estetycznym widzi-misię, gra mi tak:)

Pozdrawiam i, jak zawsze, wdzięczny jestem za zagląd

Grzegorz
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



niezależnie od przyczyny, dziękuję bardzo:)
Postanowiłem przysiąść jeszcze nad tym tekstem, może jakaś kolejna wersja,
hm, zobaczymy co z tego/ czy coś z tego wyjdzie

Pozdrawiam Serdecznie

Fei

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Chcesz pokazać w wierszu emocje, to spróbuj ich nie zagłuszać. 1) Unikaj dłużyzn, bo to nieprawda, że emocje potrzebują wylewności. 2) Jeśli są to Twoje pierwsze kroki w pisaniu poetyckim to zapewne rymowanie nie jest Twoją mocną stroną, więc nie rymuj.  To nie jest tak, że dobrą poezję robią 'rymy'.  Nieumiejętne posługiwanie się nimi, w połączeniu z  brakiem rytmu, który poprowadziłby czytelnika płynnie przez tekst, dyskwalifikują wiersz na wstępie. Źle napisanego utworu nie da się uratować, bo całkowicie odwracasz uwagę odbiorcy od tego, co zamierzałeś przekazać. 3) Nie wykładaj przysłowiowej kawy na ławę, bo wtedy wiersz nudzi i irytuje. Większość czytelników podchodzi egoistycznie do lektury i bardziej interesuje ich sposób przekazania treści niż wypłakiwanie się w strofki. Wiersz jest przede wszystkim obrazem, tylko że namalowanym słowami. Znajdź obraz, który najlepiej oddaje to, co czujesz, np. jakieś skojarzenie. Odwołuj się do konkretnych sytuacji i pokaż je realistycznie, bez dramatyzowania. Niech przemówią same za siebie. 4) I jeszcze jedno - język. To jest Twoje tworzywo. Musisz próbować wychodzić poza jego zwykłą funkcję komunikowania. W tekście powyżej, pomimo jego objętości i silnego nasycenia uczuciami,  w zasadzie jest tylko jeden fragment stricte poetycki:   Twoje dłonie, gładkie jak tafla tej rzeki, na którą patrzyliśmy (...)   Funkcja poetycka języka to - najprościej mówiąc - takie jego użycie, aby zaskoczyć czytelnika niebanalnym przedstawieniem w sposób artystyczny, przetworzony, jakiejś treści w dziele literackim. Umiejętne wykorzystanie potencjału języka plus oryginalność w obrazowaniu i niezanudzanie czytelnika tworzą oprawę, w której emocje nabierają szlachetnego blasku.
    • Ooo, proszę, wiersz biologiczny :))  Lubię :)  Początkowe skojarzenie - genotyp, sedno, nadawane przez naturę kontra fenotyp - cechy genotypu ujawniane w zależności od środowiska, otoczki.  A psychologicznie owo "sedno" kojarzy mi się z podświadomością.    Pozdrawiam :)   Deo
    • O'mag  -  a  moga  ,  a  go  maga  mo sem  se  mag  games  mes sy  kokot  to  kok  ys
    • szary kamień z raną wyrzutek układu planet   niesie z sobą zimne poznanie ciemnie głębie  tajnie    i tabu   lecz transformuje żal smutek apatię w nowe piękne i żywe   jeśli tylko go przyjąć  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Rafael Marius Stworzenie-Annunaki. @violetta Pierwszą matką raczej tak, ale pierwszą żoną Adama była Lilith.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...