Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

16.08 1977 roku zmarł Król -rock and rolla- Elvis Presley.
To on wyrwał tamto pokolenie z odrętwienia i zmienił
staromodne zachowania młodzieży na całym świecie.
To dzięki jego muzyce i jego innemu widzeniu świata
wszyscy bardziej otwarcie zaczęli mówić o swych
marzeniach i poglądach ,przełamany został styl
który był staromodny , mieszczański.
Jego przeboje wciąż są na fali, a filmy muzyczne
z jego udziałem chętnie oglądane przez nowe
pokolenia nastolatków , jak i te starsze.
Zapraszam do dyskusji by w ten sposób
złożyć hołd jego pamięci.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tak żyje, ale w naszej pamięci i oby jak najdłużej.

cóż, nie tylko Elvis, ja jakbym miał uczcić tamtejszych wielkich, ohh, bym nie wyrobił)()(:


może masz rację, ale ja zapytałem o Presleya a taki był jeden.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




widzę że czepiasz się ,lecz nie wiem czemu.

ten pytajnik był podyktowany ironicznymi pogłoskami o jego "nieśmierci", rozumiesz, nie czepiam się, bardzo się ciszę że zamieściłeś tutaj ten post, każdy powienien pamiętać o takich ludziach):
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




widzę że czepiasz się ,lecz nie wiem czemu.

ten pytajnik był podyktowany ironicznymi pogłoskami o jego "nieśmierci", rozumiesz, nie czepiam się, bardzo się ciszę że zamieściłeś tutaj ten post, każdy powienien pamiętać o takich ludziach):


cieszę że się dogadaliśmy w sprawie tego postu.
pozdrawiam Waldemar
Opublikowano

Nie należę do fanów Elvisa.
Nie należę do tych, którzy go nie lubią.
Raczej wisi mi to, czy żyje, czy też nie.
I nie miałem okazji zauważyć, jak zmienia 'styl życia' wielu ludzi.

Ale - skoro dziś "jego święto", a on był tak znaną osobą to
uczcijmy ten dzień i złóżmy hołd jego pamięci.

Ja - nie mam nic przeciwko.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a ja uważam że to on zapoczątkował , a pamiętam to bardzo dokładnie
ponieważ miałem wówczas tyle lat że zauważałem te zmiany.

możliwe, że zapoczątkował. ja przecież tego nie kwestionuję.
Opublikowano

Waldi
wywołałeś temat muzyczny jako i ja takowy wywołałem na okoliczność kolejnej rocznicy śmierci z kolei mojego największego idola - Ray'a Charlesa.
A Presley no cóż, tak jak napisał tutaj Rafał_Leniar również i ja nigdy nie przepadałem za nim i za Rolling Stonesami też. Chociaż moi koledzy prawie szaleli za nim - ja nie.
Przede wszystkim Elvis odrzucał mnie swoją fizjonomią, a muzyka do niej pasowała - była dla mnie PODKREŚLAM - dla mnie krzykliwa, brutalna wręcz niejednokrotnie wulgarna. I rzeczywiście swoją wyjątkową ekspresją wyrwała ówczesną młodzież z jakiegoś odrętwienia. Ale ja inaczej patrzyłem wtedy na muzykę. Być może dlatego, że jednak bliżej byłem muzyki nieco innej /nie wiem czy pamiętasz mój wiersz, gdzie piszę - o "Wiktorii i Jej Huzar" granej ojcu siedzącemu za plecami.:) Tak ja odbierałem wtedy i dziś też Presley'a. Natomiast Beatlesów od samego początku ich zaistnienia odbierałem niemalże bezkrytycznie, podobnie jak i inne grupy tamtych - moich czasów - Beach Boys, Bee Gees, Herman's Hermits, Everly Brothers, Moody Blues, no i Spencer Davis Group też.
A kilka lat później super grupa Electric Light Orchestra. Byli jeszcze inni jak Budy Holly, ale to już nie to.
Tak więc Waldku o gustach się nie dyskutuje. Ale fajnie, że wrzuciłeś taki muzyczny temat wszak muzyka z poezją w jednej idą parze :))
Wielbicielom Elvisa życzę dalszych miłych wrażeń płynących z muzyki ich idola.

Pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej niebiosom - ufności.  
    • już sierpień niestety spoziera zza rogu i jesień w promocji nam niesie ja nie dam się nabrać na takie numery przeczekam w kurorcie Las Palmas      
    • @piąteprzezdziesiąte dzięki również pozdrawiam  @Marek.zak1 jak każdy nałóg  Pozdrawiam również 
    • @Nela Myślę nad tym wierszem. Taką "córeczką" była kiedyś moja Mama. Jej ojciec po powrocie z wojny pił i traktował dzieci jak niewolników z przemocą włącznie. Jej matka odkąd moja Mama skończyła lat 9 traktowała córkę jak służącą w gospodarstwie rolnym ( np. ze złości spaliła jej lalkę, którą sama sobie uszyła), o posłaniu do szkoły nie było mowy. Jakie piętno do odcisnęło? Miałem najwspanialszą, mądrą życiowo, kochającą Mamę na świecie. Do końca swoich dni była dla mnie prawdziwym przyjacielem. zawsze cierpliwa, nigdy nie czyniła mi wyrzutów, nie miała pretensji. Tak wzrasta Człowiek, czego i tej dziewczynce z wiersza z całego serca życzę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...