Limeryk nr 218 - koński

[Henryk_Jakowiec]

Koń bujany na Biegunie
niczym pegaz sobie frunie
nad zwałami lodu
śnieżnego ogrodu
żeby w locie ściąć petunie.

[Duilla]

Na biegunach koń bujany
nie jest dziś już używany
i dlatego na biegunie
musi w locie ciąć petunie
choć jest bardzo zasmarkany

[Johny]

Naukowcom wpadł do głowy
nowy koń dwubiegunowy
z ogromnymi magnesami
ponoć działa tak czasami
że gdy człowiek się pobuja
to go wtedy zmienia w....... zbója

[_M_arianna_]

A to ładnie się przyśniło:
koń bujany na biegunie
nad ogrodem zaśnieżonym...
a skąd wzięły się petunie?

[Duilla]

"Petunia non olet"
pisał raz Ken Follet
a i na biegunie
rosną też petunie.

[Henryk_Jakowiec]

Gdyby nagle ich zabrakło,
gdyby nigdy ich nie było
trzeba tak jak Ali Baba
- otwórz się lodowa bryło.

A gdy się rozewrą wrota
oczom naszym się ukażą
- rajski ogród, pełen kwiatów
nad słoneczną, złotą plażą.

[Henryk_Jakowiec]

A ja pewnie czarownicą
co ma kota pod spódnicą
i na miotle pewnie śmigam?
brr, na samą myśl się wzdrygam.

[_M_arianna_]

Zająknęłam się z przejęcia:
to nie czary, to zaklęcia.
Nie zalecam brzydko gadać,
ani też miotły dosiadać.

Może nie dokładnie
zwrotkę przeczytałam,
bo wybiła północ, 

gdy ja tu pisałam.

Edytowane 26 Lipca 2017 przez marianna_ja (wyświetl historię edycji)

[Henryk_Jakowiec]

A więc do łóżeczka
bo tam poduszeczka
i pościel świeżutka,
a nocka milutka
już otwiera okiennice
by zaświecić Ci księżycem.

[Henryk_Jakowiec]

Ja choć mniejszą mam ogładę
kiedy się do łóżka kładę
wszystkim życzę dobrej nocy
i by jakiś sen uroczy
niósł ich poprzez niwę marzeń
i dostarczał pięknych wrażeń.

Dzisiaj także życzę Tobie
i do snu się też sposobię.

[HAYQ]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Na biegunie, zdaje misie
na biegunkę po tym lisie,
co go zżarły na śniadanie
wciąż chorują (Mocium Panie)
i bujają się, bo pchły się
im zalęgły w futrze,
więc się bardzo spieszą
i futerka czeszą.
Skończą... gdzieś pojutrze.

[_M_arianna_]

A do tego czasu foki
zadbają o swoje boki
i leniwiąc się na plaży
o kolacji będą marzyć.

[Duilla]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Foki, smażąc się na plaży
myślą, co się dziś wydarzy
czy najedzą się do syta
czy kolacja znakomita
już kociołku im się smaży.

[Henryk_Jakowiec]

A najstarsza wiekiem foka
spoglądała nań z wysoka
jak ta zupa bulgotała
co to się w kociołku grzała
i czy ryby w niej pływały
lecz nie całe a kawały.

[_M_arianna_]

Nie za długo było jutro,
miś dla foki kupił futro,
żeby boki ciepłe miała
i do misia była śmiała.

[Henryk_Jakowiec]

A to drań jest z tego misia
bo za futro dostał dzisiaj …
Lecz się wstrzymam z komentarzem
no bo fokę nim obrażę.

[_M_arianna_]

Misio foczce zrobił fotkę
lecz w kolorze czarno - białym,
w negatywie więc odwrotnie
jej kolory wyglądały...

Edytowane 26 Lipca 2017 przez marianna_ja (wyświetl historię edycji)

[Henryk_Jakowiec]

No i teraz foka zerka
jak wygląda bez futerka
na tej fotce uwieczniona
naga i rozanielona.

[_M_arianna_]

I pławiąc się gdzieś na plaży
o pegazie sobie marzy,
który nad ogrodem frunie,
gdzie kwitnące są petunie.

[Henryk_Jakowiec]

Aż tu nadpłynęła z dala
bardzo wielka, morska fala
i marzenia się rozmyły
bo z mydlanych baniek były.