Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

szyjesz tymi dłońmi, słońca dziury


Rekomendowane odpowiedzi

szyjesz tymi dłońmi, słońca dziury

wieczorem na slońce, co zdmuchuje powietrze
poglądasz wnikliwie bezkresem źreni
i tkasz ból szwawy na mym swetrze
i nicią szyjesz skroń słońca promieni

już nie te usta, i nie te dłnie
po czystki sfalowane łez drabiną
wspinają się ztopione, i giną
i znów wschodu slońca blask tonie

idziesz wybujałą bawełną miękkich ustroni
sama choć przy tobie widnieje me czoło
bladą rękawiczką dotykasz dziur w koło
i choć dalej są, nie tam gdzie Bóg wschodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...