Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 43
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Bartku, Twój powrót na org. dostarcza nam prawdziwej poetyckiej uczty, a ten wiersz jest wprost genialny. Porusza do głębi, podejmuje jakże ciekawą tematykę i nade wszystko udało Ci się w nim zachować swoje osobiste spojrzenie, ujęte w formę bardzo poetycką jak na współczesną poezję.

Pozdrawiam, Gaspar :).

Opublikowano

Bartku
myślę, że bez nawiasów byłoby ok., bo te nawiasy nieco rozpraszają moją
uwagę przy czytaniu. Są niepotrzebnym "udziwnieniem" - ale to tylko moje
skromne zdanie, inni może myślą inaczej. Dzięki za wyjaśnienie.
Poza tym, jak już ktoś powyżej napisał - wiersz jest jednoznaczny. Osobiście
wolę bardziej dwuznaczne i trochę zakręcone. Nie gniewaj się, nie umiem
kłamać. Wiersz jest poprawny, ale zbyt jednoznaczny - dla mnie.
Serdecznie pozdrawiam

Opublikowano

umiejętnie napisane..
masz coś, czego Ci zazdroszczę (jeśli chodzi o pisanie....)
i bardzo wdzięczna jestem za notkę poniżej wiersza, bo już chciałam szukać jakiś info żeby lepiej zrozumieć wiersz...

pełna uznania kłaniam się...

cz.p.

ps. czy mógłbys zerknąć na ój ostatni wiersz a raczej ostatni komentarz jaki dodałam, bo zawarłam tam kolejne pytanie dotyczące zmian jakie mogłabym wprowadzić.
...całkiem kompetentny ludź z Ciebie..tak sądzę :)

Opublikowano

Technicznie:
Sredniowka zawsze na miejscu, akcent rowniez... bardzo ladnie, przez to czyta sie go rytmicznie, niemalze jednym tchem (byc moze tym ostatnim tchem nawet). Troszeczke nie na miejscu są pewne namiastki rymow w pierwszych dwoch tercynach. Jesli rymow uzywasz (nawet tych niedokladnych) to uzywaj ich w calym wierszu, albo wcale.

Artystycznie:
Jestem pod wrazeniem... wiersz konkretny, a przemawiajacy do wyobrazni...

Opublikowano

No i co ja mogę jeszcze napisać..?... Bartosz, przeczytałam posty i w zasadzie nie ma sensu powtarzać się... dla mnie jest w porządku.. nawiasy, o których wspominała Ania, zostaw... jest ok.
PS. Kto jeszcze przed urlopem, życzę lepszej pogody, bo lato tego roku, póki co, nie rozpieszcza nas... zmykam podreptać po naszych, jakże pięknych górach. Czas mnie goni... zatem....
pozdrawiam serdecznie...:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję za bardzo pozytywną opinię, przynajmniej w najważniejszych aspektach:)

Co do rymów - nie zgodzę się z krytyką, nie wiem czemu pan tam rymów nie widzi;
śmiem twierdzić, że w pierwszych dwu tercynach są nawet dokładniejsze
niż w następnych:) Ale jeśli mi pan udowodni, że ich tam nie ma - nie będę się upierał,
spróbuję znaleźć zmienników, bo tekst miał być rymowany od góry do dołu.

Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za miłe słowa:)
Opublikowano

wybacz Bartku nie dotarłam do końca.źle mi się czyta nagromadzenie bezokoliczników i rzeczowników w niektórych fragmentach sprawia, że wiersz staje się dla mnie za ciężki.blachy i mury są u mnie na nie;>nie mówie, że jest zły-ja po prostu szukam teraz czegoś lekkiego, płynącego.
pozdr/aga

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję za bardzo pozytywną opinię, przynajmniej w najważniejszych aspektach:)

Co do rymów - nie zgodzę się z krytyką, nie wiem czemu pan tam rymów nie widzi;
śmiem twierdzić, że w pierwszych dwu tercynach są nawet dokładniejsze
niż w następnych:) Ale jeśli mi pan udowodni, że ich tam nie ma - nie będę się upierał,
spróbuję znaleźć zmienników, bo tekst miał być rymowany od góry do dołu.

Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za miłe słowa:)

Chyba mnie nie zrozumiales Bartku jesli chodzi o te rymy, ale patrzac teraz na to co napisalem to nie dziwie sie ze tak to odebrales. Nie chodzilo mi o to ze "Troszeczke nie na miejscu są pewne namiastki rymow w pierwszych dwoch tercynach", poniewaz nie widze zbytnio rymow w nastepnych wersach. Napisalem to naprawde nie tak, jak byc powinno, za co bardzo przepraszam.

Reasumujac w dwoch pierwszych tercynach rymy SA, aczkolwiek nie widze ich w nastepnych tercynach i nie moge Ci udowodnic ze ich tam nie ma (bo niby jak?). Za to Ty mozesz wskazac na wyrazy jakie sie tam rymuja i tymsamym przekonac mnie do swojego punktu widzenia.

Mam nadzieje ze tym razem jest to bardziej zrozumiale :-).

Pozdrawiam,
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki za odzew:) Natomiast jeśli ty nie potrafisz mi udowodnić, że ich tam nie ma,
to obawiam się, że czeka nas pat - ponieważ ja nie umiem ci udowodnić, że one tam są:)
Moim zdaniem (żaden argument, co?;) słowa takie jak: hangary-fale-pianę
oraz tatę-tłumaczy-rozpaczać to asonanse oraz rymy przybliżone, owszem - wyjątkowo
niedokładne, ale jednak (wszystkie mieszczą się w słownikowej definicji).
Wspomagane dodatkowo rytmem, który ku mojej radości raczyłeś pochwalić.

Przyznaję - mogę nie mieć racji, ale w uszach mi to gra jak rymy i to mi wystarczyło
podczas pisania. Ty masz prawo nie zgodzić się ze mną. Tak czy inaczej miło mieć
dociekliwego czytelnika - zapraszam w przyszłości, jeśli akurat będziesz w pobliżu.
Pzdr.!
Opublikowano

Jesli chodzi o asonanse to nie widze tam zbytnio zgodnosci samoglosek... albo moze poprostu jestem niewyspany :-). Nie widze tu rymow, byc moze dlatego ze sam nie uzywam rymow niedokladnych i jakos mi to nie podchodzi, tudziez moge sie mylic. Chcialbym aby jeszcze ze dwie osoby wypowiedzialy sie na ten temat (tzn czy slysza rymy w ostatnich dwoch tercynach), poniewaz, jesli sie myle, to chcialbym nie popelnic juz tego bledu w przyszlosci.

Przyznam ze jestem ciekaw co stworzysz nastepnym razem i postaram sie wowczas "byc w poblizu" :-)

Pozdro,

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mam tu takie coś:
"(...) Generalnie w polskiej wersyfikacji działa zasada rymów "dla ucha",
tzn. opartych na współbrzmieniach i niezależnych od pisowni. Oto przykłady
różniących się formą zapisu, a funkcjonujących jako dokładne, komponentów
rymowych w Ojcu zadżumionych J. Słowackiego: l-ica - księż-yca,
potrz-ebą - ni-ebo, in-aczej - rozp-aczy
. (...)
Liczba rymów niedokładnych, inaczej: r. przybliżonych jest nieograniczona.
Operują one identycznością lub podobieństwem nie wszystkich głosek w obrębie ustalonego
obszaru rymowego, przesuwają granice tego obszaru, zmieniają kolejność odpowiadających
sobie głosek, rozpraszają je, przeplatając głoskami nie uczestniczącymi w rymowych
współbrzmieniach itp."

(Słownik terminów literackich, red. J. Sławiński, Warszawa 2002, s. 488)

W świetle tego wydaje mi się, że tylko do "tatę" można mieć zastrzerzenia.
Obiecuję na przyszłość szukać nieco bardziej dokładnych rymów:)
Pozdrawiam!
Opublikowano

Zwroc uwage na przyklady w tym slowniku:
l-ica - księż-yca,
potrz-ebą - ni-ebo,
in-aczej - rozp-aczy.
Jesli przeczytasz szybko i niedbale(czy tez plynnie) pary tych wyrazow, latwo zauwazysz ze faktycznie 'i' oraz 'y' mozna ze soba pomylic, to samo tyczy sie 'ą' oraz 'o';
Z 'ej' oraz 'y' jest troszeczke trudniej, ale rowniez sie da to zrobic. Tak czy inaczej w kazdym wypadku jest to roznica jednej samogloski, przy czym wyjatkiem jest 'ej'->'y' ale tutaj 'j' pelni niejako role zmiekczajaca(samo 'e' wydaje sie byc tutaj zbyt twarde, co z kolei zauwazysz latwo, gdy sprobujesz zrymowac samo "inacze" z "rozpaczy" ). Roznica wydaje sie byc dosyc istotna.

Jak to wyglada u Ciebie:
hangary-fale-pianę

fale-pianę wydaje mi sie ze mozna jeszcze podobnie przeczytac (pomimo tego, iz jest tu roznica samoglosek oraz spolglosek ), ale z "hangary" jedynym podobienstwem jest 'a', co raczej nie wystarcza.

tłumaczy-rozpaczać "tate" brzmi juz zupelnie inaczej.

Wydaje mi sie to dosyc przekonujace, aczkolwiek moge sie mylic.

Jesli komus sie to rymuje to i dobrze, bo przeciez wowczas wiersz wydaje sie byc jeszcze lepszym :-)

pozdrawiam,

Opublikowano

Dobrze już dobrze, gdzie jest biała flaga?:) Przyznaję - masz rację, formalnie
te rymy kuleją lub po prostu ich nie ma. Choć będę się upierał, że podczas
czytania to nie jest rażące. Chętnie bym pozmieniał, żeby było konsekwentnie,
w tę albo drugą stronę, ale póki co nie mam czasu ni ochoty się nad tym zastanowić.
Jeszcze raz dzięki za poświęcony czas i lekcję, pozdrawiam:)

Opublikowano

Nie twierdze ze to jakies razace bledy :-). Przeciwnie: wiersz mi sie bardzo podoba, a rzeczy, na ktore zwrocilem uwage sam nazwalbym raczej niedociagnieciami, nizli bledami. Jestem czlowiekiem, ktory, jak latwo zauwazyc, poprostu uwielbia czepiac sie szczegolow. Naprawde gratuluje Ci tak pomyslu, jak i wykonania oraz czekam na nastepne wiersze.

Pozdrawiam serdecznie,

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zawsze można zastanawiać się, co odróżnia artystyczny nieład od zwykłego bałaganu ;) Znajdź mądrego, kto odpowie na to pytanie.  Oczywiście żartuję, każdy może mieć inną percepcję tekstu (jego formy) ;) 
    • Pani*             Barbara Nowacka napisała list do ministra oświaty i nauki Ukrainy w sprawie treści podręczników do historii, które przedstawiają wydarzenia na Wołyniu - Polska Agencja Prasowa opublikowała treść dokumentu.             Pani Barbara Nowacka skierowała list do pana Oksena Lisowego - ministra oświaty i nauki Ukrainy - treść dokumentu udostępniła Polska Agencja Prasowa.             Pani Minister Edukacji Narodowej z przykrością poinformowała:             Strona polska z dużym niepokojem odnosi się do treści podręczników do historii Ukrainy przedstawiających wydarzenia na Wołyniu - jakie rozegrały się w latach 1943-1947.             Pani Minister Edukacji Narodowej w dalszej części zaznaczyła:             Szczególnie trudnym okresem w dziejach Wołynia, a jednocześnie relacji polsko-ukraińskich - był czas Drugiej Wojny Światowej i masowe zbrodnie na ludności polskiej znane jako Rzeź Wołyńska - a dokonane przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) i miejscową ludność ukraińską.             Pani Barbara Nowacka napisała list do ukraińskiego ministra i zaapelowała w nim o podjęcie natychmiastowych działań.             Pani Barbara Nowacka odniosła się do treści podręcznika dla klasy dziesiątej szkoły średniej pod tytułem: "Historia Ukrainy" - UPA:             działała głównie na Wołyniu i w Galicji. W 1943 roku na jej czele stanął Roman Szuchewycz. W ciągu dwóch lat istnienia w szeregi UPA wstąpiło 30-40 tysięcy żołnierzy. Działacze UPA uważali za wrogów ukraińskich komunistów, nazistów i Polaków. Przyczyną zaostrzenia polsko-ukraińskich relacji były masowe zabójstwa Ukraińców dokonane przez Armię Krajową. Była to podziemna armia polska, której kierownictwo chciało powrotu do przedwojennych granic Polski. Jej ofiarami byli mieszkańcy Chełmszczyzny, Podlasia, Galicji i Wołynia. Krwawa polsko-ukraińska wojna - w następstwie której ginęli nie tylko żołnierze, ale i cywile, trwała do 1947 roku -             czytamy w przytoczonej przez Polską Agencję Prasową treści ze strony 256 podręcznika.             Pani Barbara Nowacka zwróciła się do ukraińskiego ministra o podjęcie natychmiastowych działań, miedzy innymi: o dokonanie przeglądu innych podręczników, a także przygotowanie nowych, które będą odpowiadały obecnemu stanowi polsko-ukraińskich relacji.   Źródło: Wprost/PAP   *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian    Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • Wiersz promieniuje prostą, mądrą ufnością.
    • @Naram-sin dziękuję za czas, który poświęciłeś na rozszczepienie tego tekstu — rzadko kto pochyla się tak głęboko. Doceniam. Ale jednocześnie muszę powiedzieć: to nie był wiersz do układania w kostkę Rubika. „Lato na krawędzi” nie chce być klarowne. Ono się nie tłumaczy. Ono krzyczy, warczy, drapie po plecach i zostawia ślady. Tak, są powtórzenia — bo niektóre uczucia wracają jak atak paniki albo orgazm, nigdy jednoznaczne. Tak, styl jest dziki — ale to był świadomy wybór, nie nieporządek. To nie tekst na warsztat literacki. To gorączka. Pisany nie o miłości w stylu kawiarnianym, tylko o tej, która rozdziera niebo i zostawia ślad w żebrach. Ale rozumiem: każdy tekst, który coś znaczy, coś też prowokuje. Czasem trzeba dać się ugryźć, żeby poczuć, że się żyje. Dzięki, że się nie bałeś. Dzięki, że się odważyłeś.
    • Bo właściciel pewnie był z partii rządzącej.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...