Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ale ogólny sens jest przecież jasny.
Wiersze Messy są tego rodzaju, że nie należy "zrozumiewać" poszczególnych zdań, fraz czy wersów, tylko wyczuwać intuicyjnie ogólny sens utworu, wyrażany przez (często migawkowe) obrazy i skojarzenia. Tak właśnie jest tutaj.
Na mnie wiersz robi wrażenie, działą na mnie jego "kosmiczna" atmosfera.

PS. Messa, mail i gg już nieaktualne, bo jesteśmy wszyscy tutaj. Pisałam do tych, których lubię i z którymi udało mi się skontaktować w czasie Wielkiej Awarii, bo po prostu się za Wami stęskniłam. Myślałam też trochę o spotkaniu Mazowszan (i niekoniecznie tylko naszym), ale teraz już za późno, bo większość powyjeżdżała, a część z Was niebawem wyjedzie na POP II.
Ale swoją drogą dziwne, że nie dostałeś ani jednej, ani drugiej wiadomości.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ok - błąd poprawiam - a jeśli chcesz cokolwiek zrozumieć, zwróć się ku reszty messkładów z pierwszej części - może i zbyt dużo fizyki i matematyki wepchałem

MN
Być może Messo. Poezja nie musi być prosta, łatwa w odbiorze. Powinna być jednak w miarę zrozumiała. Nie twierdzę, że treść tego wiersza jest zupełnie niezrozumiała, ale naprawdę można się tu troszkę zagubić.

zagubić to się rzeczywiście można w świecie,
wszechświecie i gdziekolwiek poza nim,
stąd też trudno dociekać prawd a w nich trwać

"rządnych" zostawiam - bo i taka i taka forma mi wychodzi

MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No pewnie! Jeszcze wypytam po drodze inne osoby i spróbuję coś sklecić. Ale ogólnie myślę, że każdy może dojechać do Szulmierza. Ja bym bardzo chciała, bo jestem go szalenie ciekawa! :-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No pewnie! Jeszcze wypytam po drodze inne osoby i spróbuję coś sklecić. Ale ogólnie myślę, że każdy może dojechać do Szulmierza. Ja bym bardzo chciała, bo jestem go szalenie ciekawa! :-)

no wiesz Oxyvio, nie wycofując się, wiadomo baja to baja a rzeczywistość swoją drogą, jednak starałem się w wierszach zawrzeć wszycho co tam jest lub było, przynajmniej samo zjawisko zwane Szulmierz

MN
Opublikowano

porywasz umysł łamiąc przestrzenie
nie znając co to wyobraźni kres
ale wiesz dobrze, że Twoje istnienie
ponad ziemski byt nie może się wznieść

jesteś tu ślepcem albo kuternogą
na uwięzi rozum patrzący w nieznane
nie Tobie pisane dostać wiedzy owoc
i poznać do końca co mało poznane*

*Pan stanął wśród apostołów a oni Go nie poznali gdyż oczy ich były na uwięzi

pozdrawiam Jacek - SGA

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no wiesz Oxyvio, nie wycofując się, wiadomo baja to baja a rzeczywistość swoją drogą, jednak starałem się w wierszach zawrzeć wszycho co tam jest lub było, przynajmniej samo zjawisko zwane Szulmierz
Jasne, nie bój się! - przecież wiem, że nie zastanę tam mopków ani innych zjawisk nadprzyrodzonych! ;-)
Messa, mnie po prostu chodzi o jakąś fajną imprezę z sympatycznymi ludźmi. Chodzi mi o to, żebyśmy w gromadce pogadali, pośmiali się, może poczytali swoje wiersze (niekoniecznie), żebyś nam pograł i pośpiewał (koniecznie!), żebyś oprowadził nas po ładnej okolicy (Szulmierza na przykład, bo nie ja jedna jestem go ciekawa przez Ciebie). ;-)
Ale nie upieram się przy Szulmierzu. Może być spotkanie w Warszawie, do której każdy z każdej strony ma łatwy dojazd (a do Szulmierza niekoniecznie). Zobaczy się. Na razie czekam, aż wszyscy wrócicie z wakacji.
Gdybyś organizował spotkanie w Szulmierzu, to raczej w weekend. W tygodniu prawie nikt się nie stawi, bo nie zdąży między pracą a nocą.
Pozdrawiam.
Oxy.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no wiesz Oxyvio, nie wycofując się, wiadomo baja to baja a rzeczywistość swoją drogą, jednak starałem się w wierszach zawrzeć wszycho co tam jest lub było, przynajmniej samo zjawisko zwane Szulmierz
Jasne, nie bój się! - przecież wiem, że nie zastanę tam mopków ani innych zjawisk nadprzyrodzonych! ;-)
Messa, mnie po prostu chodzi o jakąś fajną imprezę z sympatycznymi ludźmi. Chodzi mi o to, żebyśmy w gromadce pogadali, pośmiali się, może poczytali swoje wiersze (niekoniecznie), żebyś nam pograł i pośpiewał (koniecznie!), żebyś oprowadził nas po ładnej okolicy (Szulmierza na przykład, bo nie ja jedna jestem go ciekawa przez Ciebie). ;-)
Ale nie upieram się przy Szulmierzu. Może być spotkanie w Warszawie, do której każdy z każdej strony ma łatwy dojazd (a do Szulmierza niekoniecznie). Zobaczy się. Na razie czekam, aż wszyscy wrócicie z wakacji.
Gdybyś organizował spotkanie w Szulmierzu, to raczej w weekend. W tygodniu prawie nikt się nie stawi, bo nie zdąży między pracą a nocą.
Pozdrawiam.
Oxy.

ok - proponuję Szulmierz, bo jak się
spodziewam będzie się tu u mnie wiele
dziać, ale narazie "hop" przed skokiem
nie krzyczę, Oxyvio

MN
ps. cały sierpień prawie mam zajęty, kursy i wyjazdy, dopiero wrzesień mnie ratuje
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


OK, czekamy do września. Kiedy będziesz miał czas i chęć ściągnąć nas do Szulmierza, to zagwiżdż albo zaklaskaj. ;-)

hi, zacząłem robic muzykę do wierszy szulmierskich
część zaśpiewam na POP'ie jak dobrze pójdzie
2 sierpnia bodajże, będzie "też mi to ..."
"bzz fju ..." i ...
stąd myślę, że Szulmierz powinien być najlepszy w październiku
typowo wiejski wietrzny deszczem obłożony
topiący w błocie
MN

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Bożena De-Tre Jak pocztówka z przeszłości, niby spokojna, ale pełna smutku. Odczuwam tu tę nostalgię, którą przynosi nie tylko utracona miłość, ale też czas, który odbiera złudzenia
    • @Łukasz Jasiński Moje fetysze są proste: włosy i zapach pobudzonych męskich sutków. Dobrego dnia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Nela Czasem największym gestem czułości jest właśnie to: nie oceniać, tylko zapytać, czy boli, i zostać mimo wszystko. Piękny, przejmujący tekst. Dziękuję.
    • Natomiast Polskie Państwo Podziemne nawiązywało do tradycji Rządu Narodowego z okresu Powstania Styczniowego i wyżej wymieniony rząd miał w swoich szeregach konserwatystów (białych) i rewolucjonistów (czerwonych) - wielu z nich należało do różnych lóż wolnomularskich - po upadku Powstania Styczniowego konserwatyści emigrowali do Szwajcarii (kraj, który nigdy nie uznał Trzech Rozbiorów Pierwszej Rzeczypospolitej Polskiej) - tam założono Dom Polski i to Jan Ludwik Popławski jest twórcą ruchu narodowego, a nie Roman Dmowski - na początku własnej drogi ideowej był on antyklerykalnym pozytywistą, tak więc: ruch narodowy ma pochodzenie masońskie, jeśli chodzi o mnie - jestem pogańskim racjonalistą, kończąc: serdecznie zapraszam na moje wiersze pod tytułem - "Tajny Ruch Oporu", "Holiszów" i "Uniwersał Szlachecki".   Łukasz Jasiński    @Annna2   I dzięki moim przodkom i dzięki mnie, proszę pani, merytoryczna krytyka jest niezbędna w celu uniknięcia popełnienia błędów na przyszłość - ku przestrodze, jeśli ktoś chce tkwić w romantycznym samobójstwie - ma do tego prawo, jednak: najważniejszy jest realizm - mi jest bliżej do świętowania zwycięstw, a nie - porażek, serdecznie zapraszam na mój esej pod tytułem - "Saga" i wiersz pod tytułem - "Kierowca".   I jak widzę: jest pani bardzo młodą osobą i nie zna pani Historii Polskiej, otóż to: kto skazał na śmierć rotmistrza Witolda Pileckiego? Jego koledzy z Armii Krajowej, którzy przeszli na stronę Publicznego Urzędu Bezpieczeństwa, dodam: marszałek Józef Piłsudski ma więcej krwi na rękach (Zamach Majowy) od generała Wojciecha Jaruzelskiego (Stan Wojenny) - taka jest bolesna i okrutna prawda i nie wolno w imię jakiejś ideologii niewygodne fakty zamiatać pod dywan - one zawsze będą wychodzić na jaw.   Łukasz Jasiński 
    • a po cóż mi to wiedzieć czy grudzień to, czy jesień? kiedy listonosz życie miłosny wiersz przyniesie. i po co nam, to wiedzieć czy jazz, czy bossa nova? symfonia na dwa serca byleby rym pasował. jedwabną nicią wzruszeń subtelnie cię oprzędę i o czymkolwiek innym już wiedzieć nic nie będziesz. tak się zasłuchać umiem na umór, bezprzytomnie bylebyś chciał na zawsze - to z tobą się zapomnę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...