Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wpleciona w warkocz wędrowców
na ścieżce uśpionych dni
szukam

własnego nieba by zamieszkać
gdy wspólne za wysoko

pod śladem buta jaśnieją
czyjeś skrzydła zgubione
przybrudzona tożsamość anioła
albo bilet do nieba

Na pierwszej drodze zazdroszczę
miękkich dywanów chmur
światła niegasnących lamp
błękitu i bieli

skrzydła i bolące stopy
wielka przepaść
tęsknoty za innym światem

Na drodze ostatniej rozumiem
wyruszył by lśniące przedsionki
wyrzeźbić w garści brudnego piasku
po trudach ze szczęściem w oczach odnaleźć
szarą ziemię

Opublikowano

Pani Różo, bardzo atrakcyjna treściowa klamra lśni tutaj w gąszczu zbytecznych słów.
Namawiam panią do ostrych cięć - warto wystartować od drugiej strofki (może spuścić
to "gdy" do następnego wersu?), dwie środkowe wycisnąć jak cytrynę i stworzyć jedną,
ale dobrą, zamknąć strofką ostatnią. Tak wg mnie byłoby lepiej.
Pozdrawiam:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zdecydowanie za dużo słów, można się zgubić. Wybrałam kilka wersów, chyba zrobił się inny wiersz, ale tak mi się bardziej podoba.
pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...