Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy życie kończy się wraz z zapachem kwiatu?

Policz do trzech i usiądź na krawędzi świata,
Pochłoń wszelką piekność i zlej ją na dusze przebrzydłych.
Zapomnij choć raz smaku jej ust i doglądnij ich zgniłości.

Czy życie kończy się wraz z rozlewem krwi niewinnej?

Zaniepokojenie przeżuwa twoje kości.
Odpocznij w puchu trawy i obserwuj niebną autostradę.
Czy trudno zapomnieć krzywdę?

Policz do trzech i przejdź obojętnie koło wiatraka.

Opublikowano

Pani Klaudio... *kończy; *obserwuj; *obojętnie; *nadziei. Po pierwsze, proszę koniecznie poprawić te błędy, bo irytują niemiłosiernie.
Pomysł oceniam na plus, ale to liczenie do trzech, dusze przebrzydłe i niebna autostrada jakoś mnie nie przekonują. Chaos w moim odczuciu strasznie utrudnił przekaz. Pozdrowienia śle Pancolek ;)

Opublikowano

Z wielką pompą, czyli wpadła pani w pułapkę przekazy - jak najbardziej nadmuchać, po to, żeby zachwycić. Niestety jest to pewna tradycja i taki wiersz raczej zmusza do napisania o nim negatywnych słów, co nie jest miłe, ale czasem konieczne.
Ciężko odnieść się do "krawędzi świata", ogólnie ciężko przebrnąć przez taką nad obrazowość.
Pozdrawiam

PS - "chodź" czy "choć"?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Michałowi chodziło raczej o nadmierną emfazę zastosowanego języka poetyckiego,
skądinąd zresztą niebanalnego, żywego. Podoba mi się też 7 wers, niezrozumiałe
są natomiast
Zapomnij choć raz smaku jej ust i doglądnij ich zgniłości.
Czy życie kończy się wraz z rozlewem krwi niewinnej?


Nie umiem tego połączyć z pozostałymi.

Po namyśle stwierdzam jednak, że to jest wiersz i nie jest aż taki zły jak mi się wydawało
nocną porą. No i wykazała się Pani umiejętnością stosowania neologizmów, co wcale
nie jest proste:)
Pzdr:)

PS. Niech Pani poprawi to "chodź", jest nieznośne!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...