Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to "wzgorze" niepotrzebne ale reszta calkiem udana. zaraz mi sie przypomina taki kawalek chyba Staffa:

budowalem na piasku
i zwalilo sie
budowalem na skale
i zwalilo sie
teraz budujac zaczne
od dymu z komina

ktory naginajac zasady moznaby uznac za pierwsze tanka. w kazdym razie i tu i tu jest podobna metafizyka or whatever.
pietrek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To jest bardzo mądre haiku. Odnajduję tu ukryte obrazy. Być może inne niż chciałeś ukryć i odczytuję to tak:
Dzięki tęczy, "rudera" jest choć na chwilkę kolorowa i chociaż na "skrawku", ale może się wesprzeć. Chodzi mi o relacje dziecko-rodzic, czy wnuczka-babcia.
Zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby, gdyby to "skrawek tęczy" wspierał się na "ruderze"?
Wtedy korzyść byłaby obopólna. Ale to moja wizja. Nie miej więc mi za złe.

Serdecznie Cię pozdrawiam Orstonie,
jasna :-))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




W pierwotnej wersji miałem tylko - "po nawałnicy", ale uznałem, że dodanie wzgórza wzbogaci obraz i pole dla wyobraźni, i wprowadzi pewien niepokój, co by się stało, gdy zacznie ubywać tego skrawka - czy ta rudera utrzyma się, czy runie ze wzgórza z hukiem. Ale to takie dalsze moje gdybania :)
A ten kawałek ciekawy - bardzo mi spasił :)
Pozdrówka
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To jest bardzo mądre haiku. Odnajduję tu ukryte obrazy. Być może inne niż chciałeś ukryć i odczytuję to tak:
Dzięki tęczy, "rudera" jest choć na chwilkę kolorowa i chociaż na "skrawku", ale może się wesprzeć. Chodzi mi o relacje dziecko-rodzic, czy wnuczka-babcia.
Zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby, gdyby to "skrawek tęczy" wspierał się na "ruderze"?
Wtedy korzyść byłaby obopólna. Ale to moja wizja. Nie miej więc mi za złe.

Serdecznie Cię pozdrawiam Orstonie,
jasna :-))

No JASNE, że w takiej konkretnej relacji, to zamiana byłaby odpowiednia. Ale w moim zamierzeniu, ten skrawek nie ma sprecyzowanego odczytu, a przez to można go szerzej interpretować, i myślę, że jest przez to bogatszy. Ale to moja wizja :). I nie zmienię jej, za żadne skarby świata. Nie miej mi więc za złe :)
Cmok dla Jasnej
O.
Opublikowano

Ojej, w drugiej części komentarza podzieliłam się tylko swoimi wizjami i jakoś mi sie wydaje, że poczułeś się urażony.
A może to ja jestem przewrażliwiona? Może nie mam racji?
Ale może udobrucham Cię złotą myślą:

"Gdy kobieta nie ma racji, należy ją przeprosić"

:-)))

Serdeczności,
jasna :-))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ojejujeńku! Wyluzuj i uśmiechnij się, bo jak tak odebrałaś, to pozostaje mi tylko Cię przeprosić :)
Orstoności dla przewrażliwionej Jasnej :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witaj! No, no fajny podtekścik w kolorach tęczy i
burzowe wzgórze:))(?) No, no:))))

Hej, hej!
No, ja chyba nie wyrobię, jak pomyślę, co możesz mieć na myśli :)))
Alem się stęsknił…
Cmok siarczysty :)
Opublikowano

ludzie co wy za podteksty widzicie ? dziewuszka dobrze to ujal: dom nad przepascia podtrzymywany swiatlem. wzruszajacy obrazek, przyznaje ale dorabianie do tego drugiego dna i to chyba erotycznego (slawetna lampka nocna) to juz za duzo. zreszta kto to tam wie moze kobiety maja jakis nielinearny typ myslenia ?
przy okazji orston mysle ze z ta metafora to kit. byc moze widziales gdzies taka rudere w promieniach zachodzacego slonca i poprostu napisales ten kawalek. to nic zlego a nawet swiadczy o dobrym smaku bo poezja powinna wynikac z brodawek ogorka i dopiero wtedy jest dobra.
pietrek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jesli masz ma tyle dobre zeby to probuj :)
pietrek


No, może czasem warto zaryzykować utratę jakiego zęba, żeby skosztować czegoś smacznego ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...