Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mówią że niedługo zasnę
Zaniemówię nie z wrażenia
iksem w drewnianej przepasce
zaczynam strach rozprzestrzeniać

iks władca od muru po kraty
iks capo di tutti cappi…*

Mówią że niedługo koniec
Ostatnia fajka, smak pasty.
Gdyby tak stroje dowolne…
Tfu! - wszyscy zakłuci w paski

iks władca od muru po kraty
iks capo di tutti cappi…

Czułem jak grudzień na plecach
okrutnik myśl odczłowiecza
pytanie - rzędami dreszczy:
czy też mnie nabój wyleczy?
___________________________
*szef wszystkich szefów, ja to troszkę do Ala Capone odnoszę, nie wiem jak wam się ułoży?

Opublikowano

tak wygląda to trochę jak opowieść o szefie wszystkich szefów który zaniepokojony jest "pasiastą"rzeczywistością.Jimmy tylko że nie bardzo rozumiem pierwszą zwrotkę z powodu drugiego i trzeciego wersu...Może muszę przeczytać jeszcze pare razy:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mam jedno pytanie. Chodzi mi o 1 i 2 wers, a konkretnie o "nie długo". Podejrzewam, że to taka podpucha z Twojej strony, żeby ktoś się czepnął, bo nie wierzę, żebyś popełnił błąd ;)
Jeśli to celowe, to czy nie lepiej byłoby tak?

Mówią że nie długo zaśnie
Zaniemówię nie z wrażenia...
... albo

Mówią że nie długo zaśnie
Zaniemówię je z wrażenia...


Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mam jedno pytanie. Chodzi mi o 1 i 2 wers, a konkretnie o "nie długo". Podejrzewam, że to taka podpucha z Twojej strony, żeby ktoś się czepnął, bo nie wierzę, żebyś popełnił błąd ;)
Jeśli to celowe, to czy nie lepiej byłoby tak?

Mówią że nie długo zaśnie
Zaniemówię nie z wrażenia...
... albo

Mówią że nie długo zaśnie
Zaniemówię je z wrażenia...


Pozdrawiam
tak! bingo, kurcze, że zauważyłeś, w sumie czasem jak robię takie numery (ten akurat miał wieloznaczności nutkę wprowadzić, że "nie" i że "długo") troszkę spotęgować taki zamęt i rozdarcie bohatera (załużmy, że przypuszczałem, iż ktoś się przyczepi - w końcu to przysłówek - ale nie sądziłem, że ktoś sięgnie głębiej) może dam myślnik i wtedy będzie mniejszy błąd.
A co do popraw, to średnio bo to jest wyznanie samego szefa - wszystko w 1 osobie (poza refrenem)
pozdrawiam Jimmy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mam jedno pytanie. Chodzi mi o 1 i 2 wers, a konkretnie o "nie długo". Podejrzewam, że to taka podpucha z Twojej strony, żeby ktoś się czepnął, bo nie wierzę, żebyś popełnił błąd ;)
Jeśli to celowe, to czy nie lepiej byłoby tak?

Mówią że nie długo zaśnie
Zaniemówię nie z wrażenia...
... albo

Mówią że nie długo zaśnie
Zaniemówię je z wrażenia...


Pozdrawiam
tak! bingo, kurcze, że zauważyłeś, w sumie czasem jak robię takie numery (ten akurat miał wieloznaczności nutkę wprowadzić, że "nie" i że "długo") troszkę spotęgować taki zamęt i rozdarcie bohatera (załużmy, że przypuszczałem, iż ktoś się przyczepi - w końcu to przysłówek - ale nie sądziłem, że ktoś sięgnie głębiej) może dam myślnik i wtedy będzie mniejszy błąd.
A co do popraw, to średnio bo to jest wyznanie samego szefa - wszystko w 1 osobie (poza refrenem)
pozdrawiam Jimmy
śmiesznie wyszło
  • 5 tygodni później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Akurat jadłem dziś pierogi :)
    • Nie mogę się uwolnić Usta twe niczym wrota do piekieł Rozpalone namiętnie rozchylają sie powoli A Włosy twe aksamitne niczym perskie płótno opadają swawolnie na roznegliżowane ramiona, myslę Podchodzę,,obserwuje,dotykam w koncu całuje, jestem w niebie, jest pięknie Niech Emocje grają melodyczne dzikie dźwięki niech serce tobą pokieruje   Jej jęki znaczyły więcej niż milion słów Nie pamietam snu, w którym  bym Cie nie spotkał, nawiedzasz mnie nawet tam Jestes jak anioł coś stąpił na ludzka ziemie i z łaski swojej obdarzyłas mnie CiepłemZ’, którego nie zapomnę Ach żebym ja ino tez był aniolem to polecielibismy do gwiazd nie patrząc się za siebie
    • MRÓWKI Spałem spokojnie, gdy nagle przez sen poczułem mocne ugryzienie i zaraz potem ból. Przebudziłem się szybko, poszukałem latarki i przeszukałem cały namiot w poszukiwaniu sprawcy zadanego bólu. Nic szczególnego nie zauważyłem więc wsunąłem się w śpiwór próbując usnąć ponownie. Zgasiłem latarkę i położyłem się z powrotem spać. Do rana pozostało jeszcze kilka godzin, lecz nie mogłem zasnąć. Leżałem z przymkniętymi oczami czekając podświadomie na kolejne ugryzienie. To było pewne, że coś mnie ugryzło i przypuszczałem, że był to jakiś mały owad.  Na mojej lewej nodze zaważyłem zaczerwieniony ślad po ugryzieniu i poczułem swędzenie, pieczenie i niewielki bąbel. Dobrze, że nie jestem uczulony na jad owadów - pomyślałem.  Jak więc już wspomniałem nie mogłem spać trochę zaniepokojony, a trochę z bólu. Miałem przeczucie, że coś niedobrego wręcz potwornego dzieje się na zewnątrz namiotu. Tak więc leżałem i czekałem sam już nie wiedząc na co.  Nagle u wejścia do namiotu zobaczyłem małe punkciki posuwające się w moją stronę i po skierowaniu strumienia światła latarki w tamtym kierunku, aż dech zaparło mi z wrażenia, a gęsia skórka natychmiast ukazała się na mojej skórze. W namiocie były dwie czerwone mrówki. W oka mgnieniu zerwałem się na równe nogi i depcząc te, które zdążyły wejść do namiotu, musiałem odganiać te co chciały wejść do środka.  Podczas tej czynności ujrzałem używając latarki, że wokół namiotu jest masa czerwonych mrówek, które otaczały mój namiot że wszystkich stron.   cdn.    P.S. Opowiadanie powyższe napisałem w 1977 roku, czyli prawie pół wieku temu i jest to czysta fantazja.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...