ginger soul Opublikowano 17 Czerwca 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Czerwca 2007 dzwonisz kochając bardziej niż Irlandię - nie tę zieloną lecz zapracowaną i samotną i wracasz na chwilę by mi przypomnieć zapach świeżych truskawek i ciepło głosu ze słuchawki co nie drży obiecując lepsze czasy lecz karmi mnie owocami tęsknoty a ona zawsze w zenicie gdy bez ciebie słucham znów Kobranocki do poduszki bo my nie spotkamy się dziś na ulicy Fabrycznej choć kocham Cię bardziej niż Irlandię
Piotr_Jasiński Opublikowano 17 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 17 Czerwca 2007 Muszę tu przysłać Księżniczkę :))) Ona tka lubi tę piosenkę. A mnie też nastraja. Dobre nawiązanie. Pozdrawiam
Jimmy_Jordan Opublikowano 17 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 17 Czerwca 2007 tak kobranockowa irlandia to chyba raczej puby i ciemne piwo ;) miłość się przez przypadek wkradła, gdzieś bokiem, no u ciebie ładnie, widać tą tęsknotę niemal. Tylko tu: "- nie tę zielona lecz zapracowaną i samotną" wywalibym lecz i wstawił drugi raz tę pozdrawiam Jimmy
ginger soul Opublikowano 17 Czerwca 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Czerwca 2007 dziękuję za pozytywne komentarze... dla mnie piosenka tym realniejsza, że o moim mieście :) pomyślę o sugestii "lecz" na "tę" pozdrawiam i spokojnej nocki dla wszystkich tęskniących i nietęskniących też :) ginger
elektryczna zieleń Opublikowano 17 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 17 Czerwca 2007 podoba mi się :) prosto, bez zbędnych komplikacji. Nastroj niemal namacalny. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się