Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Powabna materialistka


Rekomendowane odpowiedzi

Gardzisz mną!...czym tobie zawinił
nosząc skryty efekt w głębinie marzenia?
Może dla innych objęć oddałbym wór cały złota.
Wabiła cię moja kieszeń, tak fortecę twoją zdobyłem.

Przyciągał oczy brzdęk monet,alem garścią nie sypał;
za złoto kupić twój wdzięk - głupiego to byłaby robota.
Dla chwili żądnej ciała, upragniona była twoja pieszczota
masz do mnie wstręt, gdyż cię zwiodłem,a jednak się w tobie zakochałem.

Przez twoje skąpstwo już się ciebie, miła, nawet boję;
w myśli natrętnej, w sercu i w ręce szukasz mojego portfela.
Dla zabawy innych powabów chcesz? - o nie! szantażujesz mnie, wiem.

Jam tobie rymy śpiewał - układał i na kartce pisał miłosne wiersze.
Choćbym nawet zdobył góry szczyt i stanął w korony chwale,
Ty tylko o jednym myślisz. Dlaczego? - bo znasz moją słabość do ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Za poparcie mnie w tym odosobnieniu
wklejam,ten wiersz do ulubionych.
Taki jaki widnieje o góry ekranu.
A tak na marginesie Oxywio
miałem pokazać Ci ten wiersz;
abyś na niego rzuciła okiem,
ale wstydziłem Cię o to poprosić.
Zrobiłem błąd,a teraz skutki
na drugi raz zrobię to,
jeżeli będziesz oczywiści
ze swojej woli tego chciała.
A następny Sokratexie wkleję
oczywiście-ten piękny wiersz-Boże Ciało.
Oczywiście masz w tym swój i z korekty udział.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten wiersz brzmi jak wprawka piątoklasisty. I nie wiem co jest gorsze te tetrastychy, czy tercyny... Brzmieniowy koszmar. Gramatyczny i składniowy też. I to w dziale Z:/

Poza tym, to nie jest sonet. Odniesienie do podmiotu jest w pierwszej zwrotce. Tercyny są refleksyjne, ale tylko w ostatnim zdaniu. Ohyda. Dobrze, że Wordsworth nie dożył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam odwagę tych, co to nazywają sonetem. 14 wersów sonetu jeszcze nie czyni. Każda definicja, podaje, że sonet jest to "kunsztowna kompozycja", ja w powyższym utworze kunsztu nie widzę. Nie ma widocznego podziału na część opisową i refleksyjną, rytmika tego utworu jest żadna (9 sylab, 8sylab, 15 sylab, 16 sylab - co to ma być?) i kompletnie zabija rymy, które i tak miejscami są bardzo na siłę, albo po prostu ich nie ma. Wygląda to jakby ktoś napisał jakiś tekst, później powersyfikował go tak, żeby wyszło 14 wersów - 2 storfy po 4 i 2 po 3, a wyrazy "rymujące się wylądowały na ich końcach. W dodatku są błedy, ale to już wykazała Oxywia.

Dobrze, że autorka stawia sobie ambitne cele (napisanie sonetu jest bardzo ambitnym celem), ale na realizację takich niestety potrzeba dużo czasu, a mnie się wydaje, że na ten utwór poświęcono go zdecydowanie za mało. Bez pracy nie ma kołaczy. Życzę powiedzenia następnym razme.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sokratexie podziwiam Cię;
masz na wszystko prawie odpowiedz.
Jesteś chodzącą encyklopedią
chodź ja,też dużo wiem,
ale Zapewne Tobie nie zrównam.
A co Do babusa to masz rację
to jest trawa.
A czy wiesz,czym zwykły pomidor jest
każdy myśli,że jest warzywem,
a on jest kwiatem prawda.
Tak!... jest wiele jeszcze takich warzyw;
ale w rzeczywistym fakcie to kwiaty.


Salve!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A świstak siedzi, bo sreberka kradzione były.

Utwór, który tutaj komentujemy (nie ten, którym mogłby on być przy bardzo dużej odrobinie wyobraźni) nie ma w sobie nic z sonetu Shakespeare'a. Radzę sobie te sonety poczytać, najlepiej w oryginale, bo niestety tłumacze postawili na jedną dominantę semantyczną i porobili z sonetyów jedynie piękne erotyki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwileczkę!zaraz wam to wytłumaczę:

Jak głosi powszechna tradycja,pewnego dnia aJpostoł Piotr
miał uciekać z Rzymu w obawie przed prześladowaniem i grożącą mu męczeńską śmiercią.
Po drodze spotkał Jezusa idącego do miasta.Apostoł,wstrząśnięty tym spotkaniem
podobno zapytał:-Quo vadis,Domino{dokąd idziesz Panie}?
-Skoro ty opuszczasz mój lud,ja idę do Rzymu,by mnie ukrzyżowali po raz wtóry-miał odpowiedzieć Chrystus.
Macie złe widocznie przekazy w tym temacie.
Zostanie,tak jak jest.
Tak samo jak imię odmieniane w innych językach
będzie inaczej zawsze brzmiało prawda.Ave!
A kim jest ów"Dominus"?To Jezus z Nazaretu,obiecany przez Boga i długo przez ludzi oczekiwany Mojżesz,Zbawiciel świata.

Salve!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No tak, i ja się zgadzam, że jeżeli Liliana celuje w pisaniu utworów, które prawdopodobnie są sonetami, to idzie jej świetnie.

A dla Pana mam taki wierszyk autorstwa Piotra Macierzyńskiego:

X X X

podobno 20% Polaków

nie rozumie tego co czyta

chuj z nimi



Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szekspir/Lilianna/Sokratex - tak idzie linia geniuszy, a Wy, marni, tego nie rozumiecie - przecież ten Utwór to arcydzieło zesłane z Nieba przez Aniołów, zagrane na Złotej harfie, Sonet nad Sonetami, o marni, Wy, nie widzący tego Piękna i tej wspaniałości w wyborze tematu, w ujęciu tegoż, i ogólnie - cudo, ósmy cud świata wręcz.
Olśniony tym Skarbem Arcydziełem - krzywak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...