Rafał Dramiński Opublikowano 15 Czerwca 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2007 Pewien żubr z puszczy obok Hajnówki w puste szczał, pośród traw, półlitrówki. Te letnikom podrzucał, podrzucając zaś mruczał: "Ja wam dam, skurwysyny, żubrówki!"
HAYQ Opublikowano 16 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2007 Pewien Ignac, co żubrów był wrogiem (od godziny), gdyż zerwał z nałogiem - myśli: pójdę za młyn ów, i ci dam - skur... nów! I co? Spotkał go, za pierwszym rogiem. Teraz żubr z szyjką wbitą... gdzieś w trawce, no, a Ignac - wór... z czkawką, na ławce.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się