Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Trafne, moim zdaniem, stwierdzenie, że brak (miłości) stwarza nadzieję. Nadzieję na lepsze jutro, lepsze życie, miłość... Zgadzam się, jeśli dobrze zrozumiałam, z opinią, że brak można zabrać ze sobą. Pomyślałam, że brak czegoś ma miejsce w naszej głowie...
Zmusza do refleksji, choć krótkie... Szkoda...
Pozdrawiam Kaja Skurzyńska

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Witam
długo mnie tu nie było nawet nie zauważyłem że forum wróciło...
Dziekuję za te kilka uwag, to bardzo stary kawałek (bo macie rację to nie jest wiersz choć marzy mi się posiąść talent Jasnorzewskiej by w czterech wersach zamknąć i zdarzenie i puentę, ale za wysokie progi na yyapy nogi :)) wyrwany z mego życia sprzed 10 lat, może kiedyś gdy zdarzy mi się podobny nastrój dopiszę braki (ale wolałbym juz nigdy w takim nastroju nie być). A w sumie opublikowałem go by utwierdzić sie w przekonaniu że coś w tym kawałku jest, co każe zatrzymać na nim wzrok, na chwile pomysleć, poszukać sensu, albo bezsensu. Bohaterowie tych słów poszli swoimi drogami może należałoby dopisać jakiś epilog, o straconych szansach, nierozsądnych, krzywdzących kogoś czynach, młodzieńczej nieświadomości jak łatwo przejść obok czegoś wielkiego i tego nie docenić... Może kiedyś go dopiszę, jak skumuluje mi się zapas smutku i melancholi, na razie pozdrawiam,
PS Dziękuję Ci Kaju za tą interpretację, nie jest ona do końca zgodna z tym co w tym wierszu pisałem, tamte wydarzenia były bardziej prozaiczne, ale jest bardzo interesująca i częsciowo się zgadza szczególnie jeśli chodzio to że w tym konkretnym przypadku brak miłości dawał nadzieję, jeszcze raz dziekuję

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kończy się jesień, przychodzi zima, Brunatne liście pod dębem gniją, Smutny patrzę mokrymi oczyma – Jakiego wyroku i winą czyją?   Żegnam dzień szary, a jutro: Zimne powietrze, deszczowo, Znów dzień szary, i smutno – Choćby jedno pocieszyło słowo.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Asfalt od deszczu odbija światło, Łez nieba więcej wytrzyma – Mnie nie przychodzi to łatwo.   Z spuszczoną głową przez ulicę, Powłócząc ciężkimi nogami, Betonu krążki i kroki liczę – Sam ze sobą, godzinami.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Mokre powietrze przenika do głębi, Smutek serce gorące zatrzyma – Nie słychać gruchotu gołębi.   Dzień szary, smutek i nędza, Na strunie duszy rozpacz zagrała, W melancholii świat zapędza – Nadzieja nie przetrwała.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Nie policzę, ile złego przybyło, Dobro już się mnie nie ima – Serce smutne z bólu zawyło.   Zgubiona nadzieja, szklane oczy, Dni krótkie, noce nieprzespane, Życie jak kamień się toczy – Myśli szarością posypane.
    • Krzyk Długi, głuchy krzyk Rozrywa mi płuca Zgniata mi serce Wyżera od środka martwy już mózg Ale na zewnątrz nie słychać nic Duszę się swoją niemocą Duszę się bólem Na gardle czuję podeszwę istnienia Które coraz głębiej wbija swoje kolce w moją krtań Nie umiem wstać Nie umiem podać ręki słońcu Parzy mnie współczucie A poczucie winy wypala znamię na mej duszy Zapadam się I czuję jedyne kojące ciepło Dziewiątego kręgu piekła Gdzie witają mnie zdrajcy godności I na tronie zakładają mi koronę cierniową.
    • @Corleone 11 Pewne jest to i zacytuję Google.com:     "Tak, świat bez drzew zaginąłby lub stałby się miejscem skrajnie nieprzyjaznym dla życia, ponieważ drzewa są kluczowe dla produkcji tlenu, regulacji klimatu (pochłanianie CO2), utrzymania bioróżnorodności, stabilności gleby i zapobiegania erozji. Ich całkowity zanik doprowadziłby do globalnego ocieplenia, masowego wymierania gatunków i załamania ekosystemów, czyniąc planetę niezdatną do życia.  Kluczowe role drzew: Produkcja tlenu i pochłanianie dwutlenku węgla: Drzewa poprzez fotosyntezę produkują tlen, którym oddychamy, i pochłaniają CO2, główny gaz cieplarniany, co zapobiega smogowi i globalnemu ociepleniu. Równowaga klimatyczna: Regulują temperaturę, cieniując i parując wodę, a ich brak pogłębiłby efekt cieplarniany. Siedlisko życia: Są domem dla milionów gatunków, a ich utrata powoduje masowe wymieranie. Ochrona gleby i wody: Korzenie stabilizują glebę, zapobiegają erozji, a lasy regulują cykl wodny, oczyszczają wodę i powietrze. Zmniejszanie hałasu: Działają jak naturalne bariery akustyczne, co jest ważne zwłaszcza w miastach.  Konsekwencje globalnej utraty drzew: Nieodwracalne zmiany ekologiczne: Powrót do stanu sprzed zniszczenia byłby praktycznie niemożliwy. Kryzys egzystencjalny: Świat stałby się niezdatny do życia, prowadząc do głodu, chorób i konfliktów, zgodnie z przysłowiem: "Gdy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia rzeka zatruta, ostatnia ryba złowiona, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy". 
    • :))))) (końcówka) pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...